DT nwpassage

TRENING C Tydzień 5

Trening ogólnie ok. Nie wiem jak długo poćwicze z tymi kettlami ze względu na ich wagę, po 16kg mamy tylko 20kg i to koniec. Chyba tylko powtórzeniami czy dodatkowymi seriami jeszcze coś potem zdziałałam. I tak myślę za dwa tygodnie plany szykują się do lekkich zmian.
Rozgrzewka
Glute bridge
9x20 x20
8x20 8x20
30powt.x8kg
Glute bridge jednonóż
9x10 9x10
8x15 8x15
15powt.x8kg
Clamsy
9x10
2x20razy
8kgx20? Nie pamiętam ile razy.
Nie mam gum więc na razie dodaje hantel jako obciążenie do tych ćwiczeń.

przysiady z kettlem szeroko  4x12
12x15/ 12x15/ 16x15/ 16x15
12x12/ 12x12 /16x12/ 16x12
12kgx12/12kgx12/12kgx12/12kgx12/16kgx12
12/12/12/12
12/12/12/12 (na stepach)
12/12/12/12

martwy z kettlem jednonóż 4x12
8x15/8x15/12x10/12x10
8x12/ 8x12/ 8x16/ 8x16
8kgx12/8kgx12/8kgx12/8kgx12
8/8/8/8
8/8/12/12
8/8/8

swing z kettlem 3x ...
12x30/12x30/16x25/16x25
12kgx25/ 12kgx25/ 16kgx25/ 16kgx30
12kgx25/12kgx25/16kgx20/16kgx20
12/12/12/12 x17powtórzeńx3s
12/12/12/12 x17powtórzeńx3s
3x12 12


abduktor
27x20/ 32x15/36x12/27x30
27x20/ 27x20/ 32x10 /32x10
22.5x25/22.5x25/27x15/27x15
22.5/22.5/22.5/ x20powt.x3s
22.5/22.5/22.5 x20powt.x3s
3x12 40


reverse hyper extensions 3x
x20/x22/x25
3x20
3x20 - ostatnia seria ciężka na końcu
3x17
3x17
3x12

kółeczko sztangą
3x12
3x12
3x10
3x8
zamiast brzuszków w zwisie na drążku

Plank
Brakło czasu

Cardio

Bieżnia 20 min 6km/h pochył 7
Schody 10 min, 74 kroki/min
Bieżnia 15min 7 6.0km/h
Schody 15min, przód plus bok, 68 kroków/minutę

Bieżnia 15min 7 5.8km/h
Schody 15min, przód plus bok, 68 kroków/minutę


DIETA
Do wieczora grzecznie, a po 20 zachciało mi się bułek na parze i sięgnęłam po pare żelków Kcal przebite niestety, węgle zwiększone. Do wody na treningu dosypałam sobie saszetke Iso z Activlaba, długo czekała w szafce. Dziś się przydała i chyba też nieco pomogła, bo jak wychodziłam to coś mnie lekki głód zaczął ogarniać.








Zmieniony przez - northwestpassage w dniu 2018-06-17 21:57:21

paula.cw

Bardzo dobrze kombinujesz z tym dokładaniem.

Cieszę się, Twoja opinia jest dla mnie ważna Widzę, że podnosząc ciężar muszę rezygnować z tak dużego zakresu powtórzeń. Kiedyś kurczowo trzymałam się tak 10-12 nie mniej. Chyba lepsze widełki 8-12 powt. Myślę też o tym żeby z czasem robić jakieś ostatnią serie z mniejszym ciężarem, ale w dużym zakresie powtórzeń, żeby też wolnokurczliwe mięśnie aktywować i tak na dobicie. Nie wiem czy tak będzie dobrze...Za dwa tyg wypadnie lekka reorganizacja planów to wtedy jakoś to może zmieszczę, tylko tak żeby nie zamieszkać na siłowni

maria1209

Bardzo apetyczne fotki tez chodza za mna jakies placki, myslalam o ziemniaczanych ale cukiniowe tez bym zjadla

Dzięki:) u mnie póki co wygrały dzisiaj bułki na parze z białej jak śnieg mąki;), a że dzień węgli to sobie pozwoliłam cukinia może jutro wpadnie.

Jak dawno nie jadłam bułek na parze... z sosem truskawkowym pycha...

northwestpassage

paula.cw

Bardzo dobrze kombinujesz z tym dokładaniem.

Cieszę się, Twoja opinia jest dla mnie ważna Widzę, że podnosząc ciężar muszę rezygnować z tak dużego zakresu powtórzeń. Kiedyś kurczowo trzymałam się tak 10-12 nie mniej. Chyba lepsze widełki 8-12 powt. Myślę też o tym żeby z czasem robić jakieś ostatnią serie z mniejszym ciężarem, ale w dużym zakresie powtórzeń, żeby też wolnokurczliwe mięśnie aktywować i tak na dobicie. Nie wiem czy tak będzie dobrze...Za dwa tyg wypadnie lekka reorganizacja planów to wtedy jakoś to może zmieszczę, tylko tak żeby nie zamieszkać na siłowni

Kiedyś miałam dużo takich ćwiczeń w planie i bardzo fajnie się to sprawdzało, więc można spróbować.

Jak będziesz się nad zmianami zastanawiać to pisz co masz do dyspozycji i nad czym myślisz

Tsubame33

Jak dawno nie jadłam bułek na parze... z sosem truskawkowym pycha...

I kusisz żeby kolejne sobie zafundować :) truskawkowy musik ze śmietaną hmmmm

paula.cw

Kiedyś miałam dużo takich ćwiczeń w planie i bardzo fajnie się to sprawdzało, więc można spróbować.

Jak będziesz się nad zmianami zastanawiać to pisz co masz do dyspozycji i nad czym myślisz

Pewnie będę pisać. Chyba pierwsza pójdzie na dniach dieta do zmiany. Chcę jeszcze obciąć trochę kcal, ale na niskich węglach będzie trudno. Zwiększe węgle do 200g codzienie i zabiorę tłuszcz do 70g. Białko 120g. Może uda mi się te 1900 kcal utrzymać jak zapcham się trochę węglami. Wiem, że to nie duże cięcie, ale bardzo nie lubię zabierać kcal. Nie wiem czy długo wytrzymam więc nie chcę na razie nic zakładać. Zobaczę jak się będę czuła. Chciałabym 3 do 4 tygodni, żeby jeszcze zrzucić z 1-2kg.

DZIEŃ NT
Brak aktywności typu cardio.
Chyba, że zaliczamy do tego mycie okien, mycie na kolanach podłóg,
odkurzanie, pranie, zakupy to tak z trzy godziny zleciały

DIETA
Ciągnie mnie do słodkiego, a to oznacza, że @ niebawem nadejdzie, do tego trochę spuchłam.
Poza tym dlaczego tak długo dokładałam smażenie placuszków z cukini. Pyszne i jeszcze raz pyszne. Pierwszy raz robiłam, z olejem trzeba uważać co by nie przesadzić, ale też na cheeta super się nadają:)









Zmieniony przez - northwestpassage w dniu 2018-06-19 22:36:59

Dzisiejszy trening jutro dodam. Nie mam już weny ;) dobrej nocy :)

Ooo, wieki nie robilam placuszkow z cukinii. Przepyszne!
Bardzo apetyczne sa te Twoje fotki