BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
Tsu aktywny wypoczynek to tez cos co jak najbardziej lubie, czas i mozliwosci mam jak narazie tylko na spacery, moze kupie rower i wtedy to, ale medytacja to troche co innego. U mnie glownie celem jest radzenie sobie ze stresem i wplywanie na uklad nerwowy. Ja uzywam apki Head Space tylko ze przewaznie wlaczam juz lezac w lozku. Jednak mi sie bardziej podoba medytowanie na lezaco
Moj pierwszy dziennik
http://www.sfd.pl/DT_redukcja_Maria1209-t1113012.html
Dziennik z wyzwania posladkowego
http://www.sfd.pl/BAD_ASS_SQUAD_maria1209-t1120394.html pods. s. 30
Miska:
1, 2. Poledwiczka wieprz., amarantus, awokado, ciasteczka
3. Placki z maki z manioku, amarantusa i odzywki- niestety gniotki wyszly ale z braku laku zjadlam, maliny, odzywka
Rolowanie/rozciaganie: mobility na plecy
Kroki: 12453
TRENING- test
1. Podciaganie chwyt neutralny 4x max
4,5/3/3+1/3,5
2. MC sumo 10/8/8/5/5
70x10/75x8/80x8/85x5/87,5x4
3. Wioslowanie w podporze jednoracz 12/10/10/8
17,5x12/10x20/10x20/8x20
4a. Face pull 4x15
22/27/27/27
4b. Sciaganie drazka na prostych rekach 4x12
31
5. Allahy 3x15
45
1. Liczylam na wiecej moze kwestia tego ze na jodze byly grane plecy- a joga zawsze tylko niepozornie wyglada
2. Tutaj jestem bardzo zadowolona, ciezary do il. powtorzen udalo mi sie dopasowac perfekt.
3. Dawno nie robilam i musze znalezc dobre ustawienie dla siebie. Robilam w oparciu o lawke i to za duze pochylenie. Pierwsza seria poszla bardzo ladnie ale potem z wiekszym ciezarem juz nie do konca bylam zadowolona a schodzic z ciezaru mi bylo szkoda no i meczylam sie.
4a. ok
4b. Tu do konca nie wiedzialam tez jak sie ustawic i co i jak powinnam czuc, ale mysle ze bylo niezle jak na pierwszy raz.
5. Ok
Generalnie trening odczuwam dzis bolesnie. Bola mnie cale plecy i brzuch- rano to byly takie delikatne odczucia, a z biegiem czasu jest coraz gorzej, moze jednak powinnam cos zmienic w tym planie bo jak mam tak co tydzien cierpiec.... a tak serio to nowe fajne odczucia
Moj pierwszy dziennik
http://www.sfd.pl/DT_redukcja_Maria1209-t1113012.html
Dziennik z wyzwania posladkowego
http://www.sfd.pl/BAD_ASS_SQUAD_maria1209-t1120394.html pods. s. 30
Ściągnęłam sobie en program i już wczoraj przy pierwszej medytacji zasnelam. A chciałam dodać ze mam problemy z zasypianiem :p
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
Jesli chodzi o MC to w koncu udalo mi sie ruszyc, bo przy poprzednim rozkladzie powtorzen utknelam na 80kg.
Natomiast takich domsow to dawno nie mialam- zwlaszcza nie w takiej lokalizacji. Masakra, ciezko mi przetrwac a tu jeszcze trening w planach.... Wczoraj dodatkowo bol od @- pomogla sauna ale pod koniec dnia bylam tak zmeczona, ze ledwo sie doczolgalam do lozka. No i w nocy tez ciagle mnie cos budzilo, ostatnio straszny problem z tym mam. Nie odpoczywam i rano jestem jak zombie. Bede teraz testowac czy opaska na oczy cos pomoze, bo oprocz halasujacego kota to nieraz kwestia tego ze juz wczesnie jest jasno na dworze. Moj chlopak uzywa juz pare dobrych tygodni i bardzo sobie chwali.
Moj pierwszy dziennik
http://www.sfd.pl/DT_redukcja_Maria1209-t1113012.html
Dziennik z wyzwania posladkowego
http://www.sfd.pl/BAD_ASS_SQUAD_maria1209-t1120394.html pods. s. 30
"Od okolo 6-7tyg suplementuję Ahswagandhę od @mothersprotect
Skonczyly sie moje problemy ze snem!
Problemy z koncentracją.
Jestem mniej zmęczona mimo dużej ilosci pracy.
PMS w poprzednim miesiacu zamiast 10 dni (o zgrozo) trwal jedymie 3 dni! Fair enough!"
Ostatniee dni to jeszcze mam wrazenie ze mega domsy przeszkadzaja mi w spaniu serio takiego bolu to dawno nie bylo, brzuch to juz 3 dzien mi trzyma i to w tak dziwnych miejscach jak nigdy moze tez kwestia tego przeciagnietego cyklu i oslabienia w czasie @
Wczoraj sie zastanawialam czy robic trening ale nie chcialam juz drugiego w tym tygodniu opuszczac. Nie do konca bylam zadowolona- ale nie zawsze wychodza super treningi.
13.04.18 DNT
Miska:
1, 2. Rosol, warzywa korzeniowe, kurczak, ziemniaki, ciasteczka
3. Platki z amarantusa, krem z awokado i odzywki, gruszka, borowki
Rolowanie/rozciaganie: plecy
Kroki: 13431
Pierwszy dzien @, samopoczucie z biegiem dnia- coraz wieksze zakwasy i bol brzucha. Zastanawialam sie czy isc na saune, ale sprobowalam i na brzuch pomoglo. Na domsy chyba nie :P Wrocilam mega zmeczona a jeszcze mialam do zrobienia tort, wiec do lozka padlam jak zabita
14.04.18 DT
Miska:
1, 2. Dorsz, kasza jaglana, warzywa, zupa krem, oliwa, ciasteczka
3. Budyn jaglany, pasta kokosowa, maliny, odzywka
Rolowanie/rozciaganie: mobility przed mc
Kroki: 14497
Piekna pogoda byla, w koncu wiosna sie zaczela, wiec przed treningiem zrobilismy sobie jeszcze maly spacer.
Co do samego treningu- troche niedobrze mi bylo w trakcie, troche tez domsy przeszkadzaly.
No i zle rozplanowalam ciezary, co widac w rozpisce, zwlaszcza przy tych seriach na max powt. W ht i rdl za maly ciezar i tak machalam, machalam i nie moglam sie zmeczyc. A w prostowaniu nog znowu za duzo nie namachalam :P
TRENING 3 -test
1. HT 10/8/6/4/max powt./max powt.
90/100/120/130/70x29/70x20
2. RDL ze sztangielkami 12/10/8/6/max powt.
17,5/20/20/22,5/10x34
3. Przywodzenie nog do wewnatrz na wyciagu dolnym z zatrzymaniem 4x15
3x15x 13kg
4. Prostowanie nog na maszynie jednonoz 10/10/ obunoz 10/8/max powt.
34/34 obunoz 45/54/40x12
1. Staralam sie podejsc ostroznie, zostawic sobie jakis zapas. Przy 120,130kg czuje ze sporo czworki pomagaja- niby chce je wzmocnic, ale akurat nie planowalam w tym cwiczeniu, wiec srednio zadowolona bylam. A max powt. mialam robic z 80kg ale myslalam ze bedzie za duzo- a chyba byloby w sam raz
2. Najpierw probowalam ze sztanga, ale nie moglam wyczuc posladow. Ze sztangielkami bylo troche lepiej, zwlaszcza ze staralam sie zeby faza koncentryczna byla wydluzona, ale chwyt mi przeszkadzal w skupieniu sie na posladzie. I tu tez za maly ciezar na max powt.- 15 albo 12,5 byloby bardziej odpowiednie
3. Znowu srednio- nielatwo mi sie bylo dobrze ustawic, a ze cwiczenie tez wymaga stabilizacji to domsy na brzuchu przeszkadzaly. Zastanawialam sie czy tez tu nie wrzucic zwyklego odwodzenia na maszynie, ale z drugiej strony to nie lubie jak jet za latwo
4. Ok, chociaz po zejsciu z maszyny moglam w miare normalnie chodzic wiec niedosyt zostal, moze doloze tu serie
Ogolnie niedosyt pozostal. Dzisiaj z nowosci to czuje tylko posladki, liczylam na przod uda ale za malo dostal chyba
Moj pierwszy dziennik
http://www.sfd.pl/DT_redukcja_Maria1209-t1113012.html
Dziennik z wyzwania posladkowego
http://www.sfd.pl/BAD_ASS_SQUAD_maria1209-t1120394.html pods. s. 30
Moj pierwszy dziennik
http://www.sfd.pl/DT_redukcja_Maria1209-t1113012.html
Dziennik z wyzwania posladkowego
http://www.sfd.pl/BAD_ASS_SQUAD_maria1209-t1120394.html pods. s. 30
DT - cini
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- ...
- 113