DT nadine , pół roku str.26

Nie czuję żeby coś się działo, żadnej różnicy.

Piątek -dnt
sobota , ndz -również dnt -szkoła
nadal mam obolałe dwójki po czwartkowym treningu
miski ok
I mam wqurwa na teścia

nadine 21

Piątek -dnt
sobota , ndz -również dnt -szkoła
nadal mam obolałe dwójki po czwartkowym treningu
miski ok
I mam wqurwa na teścia

Trochę więcej wyrozumiałości dla teścia.

Choćbym chciała , nie da się

Wyluzuj, jak złapałem wqrwa na swojego...
...to już 10lat z nim nie gadam (z teściową też )

Nadinka a blisko go na codzień masz? Bo dystans jest cudownym lekarstwem na rodzinę...

Na mnie działa, chyba że 2500km to za małą odległość.

Mieszkamy razem...i nic się w tej kwestii nie zmieni

No to szczere wyrazy współczucia. Przerąbane. Szukaj swojego miejsca gdzie zwiewać - bo nie wygrasz. Pewnie i małż się wtedy włącza i są problemy kto czyją strone trzyma. Poszłabym do dzieci poczytać lub na siłkę... Jak zniknie z oczu to trochę lżej bedzie.

Paatik akurat z małżem problemu nie ma, zresztą to grubsza sprawa, a jak jeszcze dodać problemy z alkoholem to już w ogole.

15.01.18 DT

Trening C
1a HT 3x20 przytrzymanie w górze 2 sec
42,5 42,5 45 45
35 40 42,5

1b Odwodzenie nóg na boki siedząc na krześle w pochyleniu plus guma 3x20
3x20
3x20

2a MC Sumo 3x10
45 45 50 50
40 40 45

2b RDL na jednej nodze z hantlami 3x10
7,5 7,5 7,5 7,5
7,5 7,5 7,5

3a Goblet 3x15
15 15 15 15
10 12,5 15
3b Wznosy bioder z gumą, nogi na podwyższeniu 3x20
3x20
3x20

Trochę się bałam, że będzie mi cholernie zimno przez ten mróz, tym bardziej, że przeciągi w mojej siłce okropne ale pozawieszałam koce nad drzwiami i nawet było przytulnie.
Trening wszedł fajnie, dodałam po jednej serii, walka o powtórzenia była. Problemem znów są lędźwie. Ciągi mogę robić, z taczką mogę popylać a przy wznosach bioder coś się dzieje niefajnego. Do obserwacji .Miskowo ok.