...
Napisał(a)
Ja - ale ciacha - to się domyślam są takie pierniczki świąteczne, czy się mylę???
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
Dobrze plank będzie 20 sekund,
ciastka świąteczne ale nie pierniki tylko kruche z kosmiczną ilością masła tego sobie odmówię ale w święta będę upychać do marko śląską makówkę
ciastka świąteczne ale nie pierniki tylko kruche z kosmiczną ilością masła tego sobie odmówię ale w święta będę upychać do marko śląską makówkę
...
Napisał(a)
Nie próbowałem - ale wyglądają pysznie. No i w takiej ilości że można nieźle poszaleć .
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
Może w święta warto zapomnieć o makro oczywiście z umiarem, ale chyba nie warto sobie zawracać głowy liczeniem...
http://www.sfd.pl/DT_cod123-t1098138.html
moje zmagania w Kuchni: http://www.sfd.pl/[BLOG]_COD_w_kuchni-t1121985.html
...
Napisał(a)
Night, dzięki ;)
Cod jak tak będę myśleć to wrzucę w siebie kompulsywnie z 10tys. kalorii. Za słaba jestem na taki spontan, muszę jeszcze planować ale Bziu zaplanowała cheata na jeden dzień świąt ;) na szczęście nie jestem na redukcji :)
Cod jak tak będę myśleć to wrzucę w siebie kompulsywnie z 10tys. kalorii. Za słaba jestem na taki spontan, muszę jeszcze planować ale Bziu zaplanowała cheata na jeden dzień świąt ;) na szczęście nie jestem na redukcji :)
...
Napisał(a)
Ale przepis na te ciacha byś mogła wrzucić do tego nowego tematu, który założyła eveline w dziale. Na pewno znajdą się chętni na takie wypieki.
Zmieniony przez - nightingal w dniu 2017-12-15 10:18:20
Zmieniony przez - nightingal w dniu 2017-12-15 10:18:20
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
Jestem dziś wyczerpana i to dosłownie, w biegu zjadłam obiad, pędem na siłownie a potem najgorsze.. przedświąteczne zakupy. Nienawidzę zakupów, nienawidzę chodzenia po sklepach, nienawidzę shoppingu, ledwo nogami włóczyłam wracając do domu.
Miski zachowane, w wolnej chwili wrzucę zrzuty
Tydzień II trening 4
1. Chin up 9 * 2
przed każdą serią 15 sekund plank
2.OHP 5*5
5x20kg 5x20kg 5x20kg 5x20kg 5x20kg
5x20kg 5x20kg 5x20kg 5x20kg
3.Ściąganie sznura do karku w klęku 4*10
10x23kg 10x23kg10x23kg10x23kg
10x14kg 10x14kg 10x14kg 10x14kg
4. Prostowanie ramion wyciągu górnego tripceps 3*12
12x9kg 12x9kg 12x9kg
5.TRX crunches 4*12
komentarz:
1. Po wczorajszych plankach 30s między seriami i podciąganiu nóg w zwisie dziś już nie twierdziłam, że 15 sekund to mało. Podciągnięcia z gumą w poprzek i powolne opuszczanie.
2. Miałam dokładać 1,25kg ale nie ma takich talerzyków na siłowni, jak dołożyłam 2,5kg było za dużo więc pozostałam przy 20kg ale dołożyłam jedną serie.
3. Dziwiłam się, że strasznie ciężko.. nawet zastanawiałam się czy ostatnio nie było 18kg ale dałabym sobie rękę uciąć, że na pewno nie 14kg. Nie wiem jak to się stało, oczywiście bolą mnie plecy już teraz.
4. Zajęte TRX były, nawet się ucieszyłam, bardzo się spieszyłam i nie miałam czasu uczyć się powoli więc zrobiłam prostowanie rak na wyciągu.
5. Podnosiłam pupę tak jak mówiła Bziu i teraz dopiero poczułam brzuch! Oj jeszcze te planki między seriami, brzuch aż piekł.
Poniżej ćwiczenie z wczoraj, tak jak mówiłam widzę dużo błędów w dodatku ciągle ktoś coś chciał i zagadywał. Chyba się za bardzo pochylam, nogi robią mi się sztywne w trakcie, jak się nie skupiam to czuję ręce a nie plecy, ale mądrzejsze głowy proszę o ocenę bo może przesadzam?
class="link" target="_blank">
Zmieniony przez - kaka21 w dniu 2017-12-15 22:55:40
Miski zachowane, w wolnej chwili wrzucę zrzuty
Tydzień II trening 4
1. Chin up 9 * 2
przed każdą serią 15 sekund plank
2.OHP 5*5
5x20kg 5x20kg 5x20kg 5x20kg 5x20kg
5x20kg 5x20kg 5x20kg 5x20kg
3.Ściąganie sznura do karku w klęku 4*10
10x23kg 10x23kg10x23kg10x23kg
10x14kg 10x14kg 10x14kg 10x14kg
4. Prostowanie ramion wyciągu górnego tripceps 3*12
12x9kg 12x9kg 12x9kg
5.TRX crunches 4*12
komentarz:
1. Po wczorajszych plankach 30s między seriami i podciąganiu nóg w zwisie dziś już nie twierdziłam, że 15 sekund to mało. Podciągnięcia z gumą w poprzek i powolne opuszczanie.
2. Miałam dokładać 1,25kg ale nie ma takich talerzyków na siłowni, jak dołożyłam 2,5kg było za dużo więc pozostałam przy 20kg ale dołożyłam jedną serie.
3. Dziwiłam się, że strasznie ciężko.. nawet zastanawiałam się czy ostatnio nie było 18kg ale dałabym sobie rękę uciąć, że na pewno nie 14kg. Nie wiem jak to się stało, oczywiście bolą mnie plecy już teraz.
4. Zajęte TRX były, nawet się ucieszyłam, bardzo się spieszyłam i nie miałam czasu uczyć się powoli więc zrobiłam prostowanie rak na wyciągu.
5. Podnosiłam pupę tak jak mówiła Bziu i teraz dopiero poczułam brzuch! Oj jeszcze te planki między seriami, brzuch aż piekł.
Poniżej ćwiczenie z wczoraj, tak jak mówiłam widzę dużo błędów w dodatku ciągle ktoś coś chciał i zagadywał. Chyba się za bardzo pochylam, nogi robią mi się sztywne w trakcie, jak się nie skupiam to czuję ręce a nie plecy, ale mądrzejsze głowy proszę o ocenę bo może przesadzam?
class="link" target="_blank">
Zmieniony przez - kaka21 w dniu 2017-12-15 22:55:40
...
Napisał(a)
Byłam wczoraj na karczmie piwnej, dalej celebruję tą barbórkę Alkoholu nie piłam z tym nie było problemów, zaplanowałam sobie wcześniej dzień tak aby podładować się w trakcie węglami ale był problem... tam były same tłuszcze, smażone kluski, smażone ziemniaki, surówki ze śmietaną, mięsa w panierce, ciągle coś w oleju, majonezie, tłuste mięsa. W końcu znalazłam gotowanego kurczaka ze szpiankiem i zjadłam mięso z surówką, troszkę białego chleba i nie było więcej co.. w ostateczności zjadłam kawałek ciasta bo to wydało mi się najsensowniejsze. Ogólnie na imprezie było co jeść ale dla osoby liczącej makro to był horror. Wróciłam do domu o 3 i byłam tak potwornie głodna, że jedyne węglowodany jakie mi wpadły w ręce to były świąteczne ciastka, zjadłam może z 10, ogólnie nieco więcej kalorii ale mój dzień trwał do 4 nad ranem.
Dziś kolejne impreza, już mam dość. Tym razem na szczęście u mnie w domu więc wszystko sobie ustawię pod siebie :)
Potwornie spuchłam, mam aż poranione palce od pierścionków których nie mogłam ściągnąć nawet pod wodą z mydłem.
Dziś kolejne impreza, już mam dość. Tym razem na szczęście u mnie w domu więc wszystko sobie ustawię pod siebie :)
Potwornie spuchłam, mam aż poranione palce od pierścionków których nie mogłam ściągnąć nawet pod wodą z mydłem.
...
Napisał(a)
pij dużo wody, pokrzywę
mogłas i od mniejsej ilosci snu spuchnąc i od ciastek :P i od momentu cyku, zejdzie
mogłas i od mniejsej ilosci snu spuchnąc i od ciastek :P i od momentu cyku, zejdzie
Poprzedni temat
Start w mase
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- ...
- 127
Następny temat
SIBO - dylematy pokarmowe
Polecane artykuły