SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Viki DT/pods. s.33,38/ciąża s.45/powrót s.71

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 211668

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12974 Napisanych postów 20733 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607824
Fala, Eve, Bazylia, Bziu, Miss

Również mam nadzieję, że będzie dużo ciekawych fotek. Wczoraj odebrałam pakiet startowy i widziałam część trasy - będzie wesoło Rozgrzewka w wodzie, start w wodzie, mnóstwo piachu... nawet zaczełam zastanawiać czy zmiana była na pewno dobrym pomsyłem Szkoda, że było juz ciemno i nie mogłam żadnych fotek zrobić. Wczoraj z wrażenia nie mogłam zasnąć, dziś nie śpię od 4

Fotki ze strony organizatora:
https://www.facebook.com/RunmageddonPL/photos/a.572498152797190.1073741826.571737379539934/1470737189639944/?type=3&theater

https://www.facebook.com/RunmageddonPL/photos/a.572498152797190.1073741826.571737379539934/1471329636247366/?type=3&theater


Zmieniony przez - Viki w dniu 2017-08-26 07:10:00
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 28 Napisanych postów 4025 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 49869
O, super, że się zdecydowałaś! Trzymam mocno kciuki i czekam na Twoją relację No i masz jaja, że się zapisałaś, bo nie każdemu się chce nawet spróbować. Go

I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 532 Napisanych postów 8076 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 66950
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
brawo
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12974 Napisanych postów 20733 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607824
Bziu, Poran, Eve dziękuje

Miss polecam taką formę sprawdzenia swoich umiejętności, każdemu kto nie boi sie błota Nawet tym, którzy nie lubią biegać, bo tego biegania mało co było


Było SUPER
Decyzja o zamianie trasy na dłuższą była trafiona w 100%, ciesze się że to zrobiłam. Bardzo fajna zabawa, ok. 6km choć miałam wrażenie, że dużo więcej i ok. 30 przeszkód (nie liczyłam). Przeszkody najróżniejsze - spacery z kawałkiem drewna i oponą, pod górę, z górki, w wodzie, w śmierdzącym, okropnym bagnie, a nawet czołganie się pod drutem kolczastym (oczywiście bagaż w postaci opony czy drewna trzeba było zabrać ze sobą ). Głębokie doły, które były za szerokie, żeby je przeskoczyć i za wysokie żeby z nich wyjść bez pomocy. Pionowe i ukośnie ściany - przy moim wzroście łatwo nie było, do tego lęk wysokości... Różnego rodzaju drabinki i liny, przeszkody wodne i błotne, duuuuużo błota i stromych zejść/podejść. Błoto miałam wszędzie - w butach, w uszach, oczach a nawet w buzi Pierwszy raz miałam okazję przetestować w trudnych warunkach moje buty do biegania w terenie. Spisały sie bardzo dobrze, świetnie trzymały sie podłoża mimo ogromnej ilości wody i błota, mniej się ślizgałam niz osoby w zwykłych adidasach.
Pokonanie trasy zajęło mi mnóstwo czasu, bo aż 2,5h!!! Głównie dlatego, że ekipa której się trzymałam wcale się nie spieszyła, dużo spacerowali, mało biegli. Pod koniec nie mieli już siły, więc dużo czasu zajmowało im pokonywanie przeszkód, niektóre odpuszczali robiąc karne burpees lub rundki z workiem piasku. Musiałam na nich czekać, zupełnie nie moje tempo. Następnym razem spróbuję biec swoim tempem i mam nadzieję, że spotkam nie jedną pomocna dłoń na trasie. Wielu przeszkód nie da sie pokonac samodzielnie, chyba że ktos umie latać i chodzic po ścianach Jestem bardzo zadowolona, bo nie ominęłam żadnej przeszkody. Nie udało mi sie tylko zaliczyc rzutu telefonem do celu (czyli opony) i to była moja jedyna karna rundka z workiem. Poza tym przed samą metą pokonał mnie mulitiring. Raz, że ręcę były juz zmęczone, a dwa kółka były bardzo sliskie. Zresztą niewiele osób było w stanie przejść przez to samodzielnie, najczęściej pokonywali tą przeszkodę siedząc komus na ramionach. Ja po pierwszej nieudanej próbie tez tak zrobiłam, szkoda że nie mam zdjęcia
Ogólnie to się nawet nie zmęczyłam, ale podejrzewam że to kwestia tempa i dużej ilości odpoczynku w trakcie czekania na resztę. Za to mniej więcej w połowie trasy zgłodniałam Dopiero na trasie doceniłam to, ile dają mi regularne ćwiczenia na siłowni i widziałam ile trudności niektórym sprawiają rzeczy, które dla mnie nie wymagają żadnego wysiłku.
Najgorszą przeszkodą był chyba rów z lodowata wodę, nienawidzę zimnej wody. Sam skok nie był taki straszny, ale miałam wrażenie, że nie dotrę do końca, bo zamarznę w trakcie. Poza tym przy moim wzroście wody miałam aż po szyję. Za to słynna przeszkodę Indiana Jones zapamiętam na długo Z racji tego, że mam lęk wysokości tak mocno złapałam linę, że nie mogłam jej ze strachu wypuścić (co się podobno nie zdarza, tak mnie zapewniał pan z obsługi, bo przeciez ręce są słabe i każdy sie puszcza ). I tak sobie dyndałam na tej linie, aż w końcu powolutku opuściłam sie na sam dół i wskoczyłam do wody

Tak mi się podobało, że już w trakcie myślałam o zapisaniu sie na kolejny bieg w przyszłym roku Jednak na mecie stwierdziłam, że to nie jest dobry pomysł... Zapisałam się jeszcze na ten rok Pod koniec października chcę się sprawdzić na tej samej długości trasy, tym razem w górach. Juz sama pogoda może byc niezłą przeszkodą, inaczej wchodzi się do wody i błota jak jest 26 stopni i świeci słońce a inaczej jak temperatura jest dużo niższa. Ciekawa jestem jak mi pójdzie, chciałabym pokonac trasę znacznei szybciej, maks 2h a najlepiej ok. 1,5h ale to juz nie tylko ode mnie zależy
Na przyszły rok mam bardzo ambitne plany związane z tymi biegami O ile tylko zdrowie pozwoli, to na początek sezonu wersja Classic czyli 12km i 50 przeszkód. Zobaczym jak sobie dam radę i jakie będa wrażenia Statuetka weterana mi się marzy

A w tym roku, gdyby ktoś jeszcze chciał błotne spa lub narzekał na brak wrażeń w życiu to zapraszam, towarzystwo miłe widziane




I takie zestawienie - po lewej PRZED, jeszcze czysta i sucha, po prawej PO czyli błotny potwór Własne dziecko patrzyło na mnie dziwnie





Już idą z parkingu w strone biura zwodów można było podglądąc zmagania uczestników na trasie






Panowie z obsługi pilnowali, żeby przeszkoda lodowa była rzeczywiście lodowa i dbali o regularne porcje lodu



A to mulitring, który mnie w końcówce pokonał. Kiepskie zdjęcie i nie widać dobrze, ale większość osób ma pod sobą kogoś kto pomaga i trzyma







Zmieniony przez - Viki w dniu 2017-08-27 13:40:02
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12974 Napisanych postów 20733 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607824
Tak wyglądała rozgrzewka:





Spacer z drewnem







A to jedna z przeszkód, której bez pomocy nie dało się pokonać:






Drabinka i zasieki:













Zmieniony przez - Viki w dniu 2017-08-27 13:46:55
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12974 Napisanych postów 20733 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607824
Czasem trzeba było poczekac na swoja kolej, a przy okazji można było podglądac technike pokonywania przeszkody








Spider-women







Najgorsza jak dla mnie przeszkoda lodowa, a później dla podgrzania atmosfery skok przez ogień



















Zmieniony przez - Viki w dniu 2017-08-27 13:52:58
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12974 Napisanych postów 20733 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607824
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 99 Napisanych postów 880 Wiek 43 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 15053
Wow! Viki, ale zabawa!! Gratulacje! A kobiet było kilka?
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

wyszczuplenie nóg

Następny temat

Rekompozycja Ani :-)

WHEY premium