BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
Żeby tylko takie problemy na świecie były. No ale wiadomo - człowiek się przywiązuje do wymiarów "strategicznych".
...
Napisał(a)
Ja zawsze mogę liczyć na spadki w biuście Nawet jak nic nie leci to biust mnie nie zawiedzie
...
Napisał(a)
Zebralam sie na odwage -2cm w cycu. Ok, przezyje.
Dzisiejszy trening opisze dokladniej jutro z pracy - ale trenerka pokazala mi glute bridge i juz wiem ze sie bardzo polubie z tym cwiczeniem. Jestem dumna z tych 60kg - niezle idzie w poslady. Zrobilam tez drugie podejscie do podciagania - tzn. podskoku i starania sie nie opasc jak kamien. I nawet sie troche udalo. Ogolnie trening bardziej lajtowy, jutro wejdzie normalny trening B.
Dzisiejszy trening opisze dokladniej jutro z pracy - ale trenerka pokazala mi glute bridge i juz wiem ze sie bardzo polubie z tym cwiczeniem. Jestem dumna z tych 60kg - niezle idzie w poslady. Zrobilam tez drugie podejscie do podciagania - tzn. podskoku i starania sie nie opasc jak kamien. I nawet sie troche udalo. Ogolnie trening bardziej lajtowy, jutro wejdzie normalny trening B.
podsumowanie 1,5 roku: http://www.sfd.pl/Redukcja_Teapot-t1137476-s83.html
...
Napisał(a)
Dziś udało mi milo się zajrzeć do H&M i pooglądać strojenie kąpielowe. Niestety stwierdzam, że wszystkie są dla dziewczyn bez biustu, więc nie ma co płakać za cykami
...
Napisał(a)
Bazylia W H&M to wiadomo. Nawet tam nie patrze.
Jak mi nawet jeszcze trochę spadnie to tragedii nei będzie – zaczne miescic się w więcej staników np. niektóre kolekcje kończą się na miseczce G. Bardzo powstrzymuje się przed wybraniem się na zakupy stanikowe, ale lepiej poczekać.
Wczoraj z trenerka (Ta nazywa się Carla – a druga fajna trenerka żeby było śmieszniej: Karla) Popracowałyśmy nad planem lepszej rozgrzewki. Zatrzymam więc sobie 5-10 intensywniejszych min na bieżni i dołożę kilka ćwiczeń na rozruszanie ciała.
To poszło szybko wiec jeszcze pokazała mi kilka innych rzeczy – moje przysiady na box zamieniłyśmy na cos w stylu przysiadu na jednej nodze z kettlem. Będzie nad czym pracować, szczególnie na prawej słabszej nodze.
Pokazała mi wood choppera na wyciągu (chyba się nie polubimy ale dobrze wiedzieć), no i te glute bridges!
I to mi się naprawdę spodobało – zaczęłyśmy od 15kg talerzy, potem dołożyła jeszcze po 5kg wiec w sumie wyszło 60kg ze sztanga. Ojojojojoj mój tyłek dziś to jedno wielkie ała. Glute Bridges wlatują oficjalnie do treningu A.
Plus milo było usłyszeć sporo komplementów – z Carlą miałam pierwsze ‘zapoznanie’ z siłownią i pochwaliła mnie, ze zrobiłam dużo dobrej roboty przez te 5 miesięcy.
Micha dzisiejsza: dokładnie taka sama jak wczorajsza, dla wygody.
Rano przywitały mnie niestety maile z złymi wiadomościami z Polski. I to jest właśnie najgorsze w emigracji – nie można być z rodzina w tych szczęśliwych chwilach i tez z niektórymi nie można się pożegnać. No nic, trzeba iść dalej.
Zarelko:
Zmieniony przez - Teapot w dniu 5/30/2017 1:18:23 AM
Jak mi nawet jeszcze trochę spadnie to tragedii nei będzie – zaczne miescic się w więcej staników np. niektóre kolekcje kończą się na miseczce G. Bardzo powstrzymuje się przed wybraniem się na zakupy stanikowe, ale lepiej poczekać.
Wczoraj z trenerka (Ta nazywa się Carla – a druga fajna trenerka żeby było śmieszniej: Karla) Popracowałyśmy nad planem lepszej rozgrzewki. Zatrzymam więc sobie 5-10 intensywniejszych min na bieżni i dołożę kilka ćwiczeń na rozruszanie ciała.
To poszło szybko wiec jeszcze pokazała mi kilka innych rzeczy – moje przysiady na box zamieniłyśmy na cos w stylu przysiadu na jednej nodze z kettlem. Będzie nad czym pracować, szczególnie na prawej słabszej nodze.
Pokazała mi wood choppera na wyciągu (chyba się nie polubimy ale dobrze wiedzieć), no i te glute bridges!
I to mi się naprawdę spodobało – zaczęłyśmy od 15kg talerzy, potem dołożyła jeszcze po 5kg wiec w sumie wyszło 60kg ze sztanga. Ojojojojoj mój tyłek dziś to jedno wielkie ała. Glute Bridges wlatują oficjalnie do treningu A.
Plus milo było usłyszeć sporo komplementów – z Carlą miałam pierwsze ‘zapoznanie’ z siłownią i pochwaliła mnie, ze zrobiłam dużo dobrej roboty przez te 5 miesięcy.
Micha dzisiejsza: dokładnie taka sama jak wczorajsza, dla wygody.
Rano przywitały mnie niestety maile z złymi wiadomościami z Polski. I to jest właśnie najgorsze w emigracji – nie można być z rodzina w tych szczęśliwych chwilach i tez z niektórymi nie można się pożegnać. No nic, trzeba iść dalej.
Zarelko:
Zmieniony przez - Teapot w dniu 5/30/2017 1:18:23 AM
podsumowanie 1,5 roku: http://www.sfd.pl/Redukcja_Teapot-t1137476-s83.html
...
Napisał(a)
Teapot
Wczoraj z trenerka (Ta nazywa się Carla – a druga fajna trenerka żeby było śmieszniej: Karla) Popracowałyśmy nad planem lepszej rozgrzewki. Zatrzymam więc sobie 5-10 intensywniejszych min na bieżni i dołożę kilka ćwiczeń na rozruszanie ciała.
Rozgrzewka jest bardzo ważna. Gdyby nie dobre rozgrzewki to już bym się chyba rozsypał na kawałki. Także dobra decyzja Twoja i trenerki.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
Popieram w temacie rozgrzewki. Odkąd stawiam ją ponad sam trening jestem sprawniejsza i mam lepsze efekty. Wiadomo, że czasami kontuzje się zdarzają, ale bez tego byłoby gorzej.
...
Napisał(a)
Teapot - super piszesz ten dziennik :) podziwiam systematyczność i uporządkowanie :) Chyba się będę wzorować, szczególnie w zakresie uporządkowania masz świetną kontrolę nad swoim planem! A jak Twoje wrażenia po ćwiczeniach z trenerem personalnym? Sama się zastanawiam nad tego typu rozwiązaniem - na początku miałam dwa treningi, choć dały mi o tyle, że skontrolowałam technikę. No, ale jednak dość kosztowna sprawa i ciągle się waham czy robić coś samemu czy wesprzeć się kompleksowo na trenerze.
...
Napisał(a)
Bazylia - dziekuje serdecznie :*
Eve, Night Wlasnie tak od jakiegos czasu myslalam ze ta rozgrzewka moja cos kuleje. Bede ogarniac i ulepszac. Oby nie zrobic sobie kuku.
pachnaca_deszczem - Hahaha, troche sie podsmialam bo ja malo ogolnie jestem w zyciu uporzadkowana Dopiero sie tego ucze. Moj dziennik jest chyba najbardziej systematyczna rzecza w moim zyciu i robi troche za kregoslup i baze do pozostalych spraw. I tak jakos powoli sie uklada.
Co do trenera personalnego - ja mam taki trening raz w miesiacu w cenie karnetu i po prostu korzystam. Mam te 2 fajne sprawdzone trenerki i z nimi moge pokusic sie o dodatkowe platne sesje w przyszlosci bo wiem, ze mi sie to przyda do skorygowania techniki czy nauczenia sie czegos nowego. Do normalnych treningow raczej pt nie bylby mi potrzebny - po prostu robie co mam w planie.
Acha, dzis mial byc trening - ale nie bylo bo mi sie lunch wzial i wyciekl w plecaku i po dotarciu na silke odkrylam moje ciuchy w sosie warzywno-kurczakowym. Plus moje posladki - co za bol. Dawno nie mialam az takich domsow, nie idzie siedziec Plus czuje gore - podciaganie daje o sobie znac.
Jutro nie bedzie treningu bo ide do muzeum z kolezanka, ale w czwartek cos wjedzie, i w weekend.
Zmieniony przez - Teapot w dniu 30/05/2017 13:40:00
Eve, Night Wlasnie tak od jakiegos czasu myslalam ze ta rozgrzewka moja cos kuleje. Bede ogarniac i ulepszac. Oby nie zrobic sobie kuku.
pachnaca_deszczem - Hahaha, troche sie podsmialam bo ja malo ogolnie jestem w zyciu uporzadkowana Dopiero sie tego ucze. Moj dziennik jest chyba najbardziej systematyczna rzecza w moim zyciu i robi troche za kregoslup i baze do pozostalych spraw. I tak jakos powoli sie uklada.
Co do trenera personalnego - ja mam taki trening raz w miesiacu w cenie karnetu i po prostu korzystam. Mam te 2 fajne sprawdzone trenerki i z nimi moge pokusic sie o dodatkowe platne sesje w przyszlosci bo wiem, ze mi sie to przyda do skorygowania techniki czy nauczenia sie czegos nowego. Do normalnych treningow raczej pt nie bylby mi potrzebny - po prostu robie co mam w planie.
Acha, dzis mial byc trening - ale nie bylo bo mi sie lunch wzial i wyciekl w plecaku i po dotarciu na silke odkrylam moje ciuchy w sosie warzywno-kurczakowym. Plus moje posladki - co za bol. Dawno nie mialam az takich domsow, nie idzie siedziec Plus czuje gore - podciaganie daje o sobie znac.
Jutro nie bedzie treningu bo ide do muzeum z kolezanka, ale w czwartek cos wjedzie, i w weekend.
Zmieniony przez - Teapot w dniu 30/05/2017 13:40:00
podsumowanie 1,5 roku: http://www.sfd.pl/Redukcja_Teapot-t1137476-s83.html
Poprzedni temat
System w treningach
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- ...
- 120
Następny temat
Czym zastąpić orzeczy - tłuszcze?
Polecane artykuły