Konsultacja techniki wykonania ćwiczeń

nightingal

Goblet wygląda nieźle, wiosło też (chociaż można się by było mocniej pochylić) - ale to jak zabierasz sztangę z ziemi przed wiosłem woła o pomstę do nieba. Przy takim kładzeniu też sobie można uszkodzić plecy a do tego zły nawyk trudno wyplenić.



Zmieniony przez - nightingal w dniu 2017-03-06 12:45:35

o to chciałam pisać....
najwięcej kontuzji powstaje nie w trakcie samego wykonywania ćwiczenia, a np nakładania czy ściagania obciążenie, podonszenia/odkładania sztangi
koniecznie tego pilnuj!

ja mam wrażenie, że w wiośle nie jesteś spięta, plecy w górnej części zaokrąglają się, ale to ciężko z samego filmu dokładnie ocenić.

Ok będę to korygować. Możliwe ,że nie jestem. szczerze? ja cały czas się uczę.

Narzekałam na trenerów, narzekałam - ale ten nowy mnie zadziwia. Chodził wczoraj za mną i mnie chwalił - więc trening "na marchewce" szedł jak z płatka. Tylko na końcu wyszedł mały kwas, bo powiedział mi żebym nie robiła ćwiczenia, które lubię. Robię coś na kształt woodchoper'a z filmiku poniżej. Pasuje mi, robię go od 2-3 m-cy. Powiedział że to bardzo kontuzjogenne i ze zamiast tego mam robić boczne skłony na brzuch na ławeczce rzymskiej. Nie chcę tego robić bo mi na balecie powtarzają, że to poszerza talię. Nie ważne czy poszerza, czy nie - chciałabym prosić o ocenę tego woodchoper'a - o co chodzi z wysoką kontuzjogennością? Jesli minusów więcej niż plusów - to ok, przestanę - ale fajnie czuję po nim własnie "core" i z przodu i z tyłu. Night - jak to według Ciebie wygląda?






Zmieniony przez - Paatik w dniu 2017-03-09 08:05:53

Ja bym nie przesadzał z tą kontuzjogennością tego ćwiczenia. Chociaż np. ja takich ćwiczeń z moim prawym barkiem po przejściach wykonywać nie mogę bo strzela, przeskakuje i boli. Natomiast zdrowej osobie która w ćwiczeniu się nie garbi i nie wygina w chińską dziewiątkę - to nic złego zrobić nie powinno.

Dzięki. To teraz się muszę zastanowić, jak nie "zrazić" pomocnego trenera, ale robić swoje.

Zmieniony przez - nosek19 w dniu 2017-03-10 14:38:28

Przy wyciskaniu to wygląda jakbyś w trakcie myślała bardziej o czym innym niż o tym wyciskaniu. Nie jest tragicznie ale jakoś tak troszkę chaotycznie to wygląda. Może jeszcze trochę rutyny brakuje i otrzaskania z tym wyciskaniem.

Wznosy mi się nie podobają bo wygląda że za bardzo z przodu idą sztangielki, za mocno zginasz ramiona - ale to tez może wynikać z marnej perspektywy - od tyłu ciężko oceniać wznosy. Przodem i bokiem to ćwiczenie najlepiej nagrać.

Przysiad całkiem ładnie - ale są takie lekkie zachwiania. Moja diagnoza w ciemno jest taka, że wynikają z nieodpowiedniego oddychania.

Tak masz rację. Dopiero zaczynam pracować nad tym oddychaniem. Przedtem uczyłam się siadu w miare ze spiętym brzuchem i równo na dwóch nogach
Postaram się ponownie nagrywać filmiki
Przy wyciskaniu cały czas myślę o brzuchu czy dobrze jest.



Zmieniony przez - nosek19 w dniu 2017-03-10 14:53:21

Zmieniony przez - nosek19 w dniu 2017-03-10 14:54:06