Ja w podobnej sytuacji będąc zmniejszyłam obciążenia na emeryckie i bardzo szybko siła i wydolność wróciła normy. Przy czym,jak miałam w planie jakieś nielubiane ćwiczenia to je wymieniałam na podobne,ale lubiane.
Ja w podobnej sytuacji będąc zmniejszyłam obciążenia na emeryckie i bardzo szybko siła i wydolność wróciła normy. Przy czym,jak miałam w planie jakieś nielubiane ćwiczenia to je wymieniałam na podobne,ale lubiane.
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
NĘDZNIE
tylko dwa treningi - wszytsko przez policję - w poniedziałek na policji w piątek na policji, w środę musiałam być rano w robocie, no i wyszło jak wyszło
ale: jakoś chyba trochę siły wracają, co na plus nalezy zaliczyć
gorzej z żarciem: w poprzednią neidzielę bez kolacji i w poniedziałek bez śniadania (stres zwiazany z wezwaniem), potem już w miarę ok, do dziś - śniadanie ok, obiad ok, kolacja taka sobie bo buła z serem, ech..
nikomu nie życzę suplementacji żelazem - 2 dni wziełam i dziś przerwa, bo na samą myśl o wypiciu miałam odruch wymiotny, bleee no i stąd ta taka sobie kolacja, bo na myśl o jakimś mięsie - też odruch wymiotny.. tyle dobrego, że na słodycze, alkohol też mam ... blee
wczoraj w kinie: "Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie" - polecam, daje do myślenia
a jutro na trening, chyba, że się jakiś dzielnicowy pojawi
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
1.Podciąganie na drążku z gumami 5 x 4 -przez 2 tyg. utrzymujemy 6 powt , czyli mamy drobny regres
5x6
5x7
5x6
5x6
5x6
5x6
5x5 - ciężko było
5x4
2.Ściąganie na wyciągu górnym
3x10x30, 8x35
2x10x30, 10x35 kg
2x10x30, 2 x10x35kg
4x8x30 kg
2x10x25, 2x8x30 kg
3x10x25 kg, 10x30 kg
20, 25, 25, 30
2.Wyciskanie hantli na skosie 4 x 6p złą jestem, bo 12 nie podniosłam no to zrobiłam więcej powtórzeń
10x10x4
6x10kg, 3x6x12 kg
4x6x10 kg, na 12 się nie poważyłam
6x10 kg, 3 x6x12 kg
6x8kg, 3 x6x10 kg
6x12 kg, 3x6 x10 kg
4x6x10 kg
8, 9, 10x2
3.Rozpiętki siłowe na poziomie 4 x 10
4x10x6kg
4x10x6kg
4x10x6kg
10x6, 3x10x7kg
10x6kg, 3x10x7kg
4x10x6kg
10x5 kg, 3x10x6kg
4, 5,6, 6
4.Wyciskanie hantli siedząc 4 x 10 trzeba spróbowac 9 kg
4x10x8kg
4x10x8kg
10x7kg, 3 x10x8kg
10x7, 3 x10x8kg
10x6kg, 10x7kg, 2x10x8 kg
10x6kg, 3x10x7kg
4,5, 6,,6
4, 5, 6, 6
5.Uginanie hantli z supinacją 4 x 10 + prostowanie z liną wyciągu 4 x 10 nie robiłam zrobiłam sobie wznosy bokiem
4x10x2kg
hantle 6, wyciąg 7,5 , w ostatniej serii 10
hantle 6, wyciąg 7,5
wszystko po 6 kg, wyciąg dociążyłam
hantle 6 kg, wyciąg 3 serie x5 kg, ostatnia 7,5
4x10 obciążenie 5 kg (na hantlę i na wyciągu)
4x10 obciążenie 5 kg (na hantlę i na wyciągu)
15 minut aero
jedzenie jak na razie bardzo ok:
3 jajka plus masło
125 g ryżu i 150 g udzca z indyka batonik zdrowa kaloria, kawa z mlekiem (dzielone na 2 posiłki)
50 g kaszy gryczanej 100 g szynki wieprzowej
w planie kanapki z żytniego z gotowaną wołowiną
Bez większych stresów, to i zjedzone
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
Drugi trening w tym tygodniu zrobiony
1.Siady 4 x 6
zrobiłam goblet 5 x8x12 kg
zrobiłam goblet 5 x8x12 kg
6x35, 2x6x40, 6x45 plus 26
6x35 kg 2x6x40 kg, 6 x42 kg plus 26
20, 2x30, 35, plus 15 z samym gryfem
25 kg, 35 kg, 35 kg, 40 kg plus 21 samym gryfem
25, 25, 35, 35 plus 20 x sam gryf
2.Wykroki w tył 5 x 10 odpuściłam
4x10x4kg
4x10x4kg, 10x5kg
5x10x4kg
5x10 x 4 kg
5x10
3.Martwy na sztywnych nogach ze sztangą 5 x 8
zrobiłam MC jednonóż z ketlem wagi nie pamiętam, ale ładnie poczułam, i nie zarżnełam własnej osoby
5x8x30kg
5x8x30 kg
5x8x30 kg
8x25 kg 3x8x30 kg
5x8x25kg
4.Hip thrust z gumami na kolanach 5 x 8-10 bez gum, zostały w torbie
5x10 x30 a może więcej
5x10x30 kg
5x10x35
5x10x45 kg
3x10x30 kg 2x10 x40 kg
5x10x35 kg
8 x15, 3x8x25, 8x30
5.Wspięcia stojąc 4 x 15 + wspięcia siedząc jeśli jest maszyna 4 x 20 zrobione
stojąc nie robilam,
siedząc 4x20x30 kg
stojąc 4x15x20 kg- chyba
i 20 minut aero
jedzenie przyzowicie:
1. jajecznica plus 30 g chleba
2. kasza gryczana 50 g plus szynka wieprzowa - maił być obiad, zeżarłam o 9:00 od razu po treningu
3. makaron 100 g plus owoce morza 200 g, oliwa
4. prawdopodobnie makaron (wiem, zły przetowrzony, ale lekkostrawny) faszerowany dynią piżmową i ricottą z szałwią
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
SobieĆwiczęCo dają gumy w HipThrust?
Tak na 100 % to nie wiem, szukałam w internetach i mówią, że użycie gum bardziej aktywuje pośladki.
Mnie wystarczyło, że Ronnie tak wymyślił.
Wczoraj zrobiłam 3 trening w tym tygodniu. Jestem z siebie dumna.
1.Negatywy na drązku 4 x max podciąganie z gumą
5x7
4x7
4x5
4x5
4x5
5, 4, 4, 4
2.Przysiad bułgarski z hantlami 4 x 8-10p iiii .. tylko 2 serie... po 6 kg.. zdechlak. .. rzucało mną na boki.. bleah
3x8x6
4x8x5 kg
4x10x4kg
4x10x4kg na rękę
4 x 8 x 4kg na rękę
3.Wyciskanie sztangi leżąc 4 x8-10p - zrobiłam dłuższym gryfem i on waży ze 30
3 serie dużym gryfem, w czwartej dołożyłam po 1,25 na stronę szaleństwo
4x10x20
15, 3x10x20 kg
10x20, 2x10x25kg, 30 z pomocą na 7 razy
10x15 kg, 3 x10 x20 kg
10x15, 10x17,5 2x10x20 kg
4.Wyciskanie żołnierskie 4 x 8-10p
3x10x10 kg, 8x15 kg
2x8x15 kg, 2 x8x10 kg
4x8x15 kg
4x10x10 kg
4x10x10 kg
3 x10x10 kg, 8x15 kg
5.Uginanie sztangi 4 x 8 zrobiłam sztangielkami bic po 6 kg, tric 4 kg
składanka - wznosy bokiem, arnoldki, wyciskanie 3 x10x 2 kg
3x10x10 kg, 8x15 kg, francuz 4x8x3 kg
3x8x10kg 7x15 kg - z asystą
sztanga 4x8x10 kg francuz hantelkami po 4 kg, bo sztanga była za ciezka
sztanga 4x8x10 kg francuz hantelkami po 2 kg, bo sztanga była za ciezka
i 20 minut aero na rowerku
środa niedojedzone, bo w pracy sajgon
czwartek - cholera, nie pamiętam
dziś:
rano jajka, potem 100 g kaszy jęczmiennej i żołądki kurze, kalarepa, śledż i mały cebularz (złoooo, ale jakie dobre)
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
EFEKT OKOŁO 5 MIESIĘCY. REDUKOWAĆ CZY DALEJ MASA ?
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- ...
- 131