24.11 czwartek
Trening
1. donkey kicks (smith) 3x10-12
22,5kgx12 /12 /12
(R: ccx20) 20kgx15 /20kgx15 /20kgx12
(R: ccx20) 20kgx12 /20kgx12 /20kgx12
(R: ccx20) 20kgx12 /20kgx12 /20kgx12
(R:20kgx12) 25kgx10 /20kgx10 /20kgx10
2. push press 10/10/10/15
szt+10kgx10 /x10 /x10 /szt+5kgx15
(R:sztx10) szt+10kgx10 /x10 /x10 /szt+5kgx15
(R:sztx12) szt+10kgx10 /x10 /x10 /szt+5kgx12
(R:sztx10) szt+7,5kgx10 /x10 /x10 /szt+2,5kgx15
(R: szt x12) szt +5kg x12 /x12 /x12
3. przyciąganie linki do brzucha siedząc 3x10-12
35x12 /x12 /x12
(R:20x12) 35x12 /x12 /x10
(R:20x12) 30x14 /x13 /x12
(R:20x12) 30x12 /x12 /x12
30x12 /x10 /x10
4. uginanie nóg na maszynie 3x12-15
25x18 /x15 /x10
20x20 /20x15 /20x12
20x15 /20x15 /20x12
20x12 /20x12 /20x12
20x12 /25x10 /25x10
5a. dumbbell sdhp 3x10-15
trx inverted row: x20 /x15 /x15
9kgx12 /x12 /x12
8kgx12 /x12 /x12
8kgx12 /x10 /x10
snatch: 6kgx12 /8kgx12 /x12
b. wznosy kolan 3x10-15
ab wheel: x12 /x12 /x12
4+2+2+2 /4+2+2+1+1 /3+2+2+1+1+1
6+2+2 /5+3+1+1 /4+2+1+1
x10 /x5+3+2 /x5+3+2
x10 /x10 /x4+3+3
c. burpees 3x10-15
x12 /x12 /x12 na raty
x12 /6+4+2 /5+4+3
x10 /x6+2+2 /x6+2+2
x10 /x10 (na raty) /x10 (na raty)
x10 /x10 /x5+3+2
+ bieżnia: 10 min. (interwały 45/60) + marsz 10% 8 min.
Tym razem było kilka zmian w treningu. Zmęczyłam się bardzo, ale mimo to po treningu doszłam do wniosku że 3 serie w ćwiczeniach to już za mało

Od następnego treningu dodam kolejną serię
Donkey kicks coraz lepiej mi idzie, w końcu udało się dołożyć ciężar i coraz lepiej czuję poślady
Push press ok, może następnym razem coś dorzucę, szczególnie że po drobnych zmianach e treningu barki mają się już znacznie lepiej, szyja też
W przyciąganiu na razie nie zwiększam ciężaru, raczej powalczę o powtórzenia.
W uginaniu w ostatniej serii cos mnie zabolało w lewej nodze, dlatego nie zrobiłam więcej powtórzeń
W obwodach kilka zmian, ze względu na barki zamiast sdhp zrobiłam inverty na trx, wydawało mi się że łatwiej pójdzie a było dość ciężko

Podpatrzyłam też dość ciekawe ćwiczenie na trx, może spróbuje następnym razem
Wznosów kolan nie robiłam, bo mi to ostatnio zupełnie nie wychodzi i nawet brzucha nie czuję. Wolę poćwiczyć z kółkiem, bo tu przynajmniej czuję pracę mięśni, a zakwasy kilka dni trzymają
Na koniec
interwały na bieżni, nawet nie pamiętam ile wyszło bo pilnowałam tylko czasu 45s/60s, a po interwałach marsz pod górę.
25.11 piątek
DNT, rozciąganie i rolowanie
26.11 sobota
Trening
1. Hip thrust 3x10-12
55kgx12 /x10 /x10 /x10
50kgx12 /x12 /x10
(R: 20kgx12) 45kgx12 /x12 /x12
(R: 20kgx12) 40kgx12 /x10 /x10
(R: 20kgx12) 40kgx10 /x10 /x10
2. wiosło 10/10/10/15 (wcześniej 3x12)
szt+20kgx10 /x10 /x10 /szt+12,5kgx15
szt+20kgx10 /x10 /x10 /szt+10kgx15
(R:sztx10) szt+20kgx10 /x8+2 /x8+2 /szt+10kgx12
(R:sztx12) szt+15kgx10 /x10 /x10 /szt+10kgx15
(R:szt x12) szt +10kg x12 /szt +12,5kgx12 /x12
3. wyciskanie hantli na skosie 10/10/10/15 (wcześniej 3x12)
14kgx10 /x10 /x10 /10kgx15
12kgx10 /x10 /x10 /10kgx15
(R:8kgx10) 12kgx10 /x10 /x10 /9kgx15
(R:8kgx12) 12kgx10 /x10 /x10 /9kgx15
(R:6kgx12) 10kgx12 /x12 /x12
4. face pull 3x10-12
22,5x12 /12 /12 /12
20x15 /x15 /x15
20x12 /x12 /x12
20x12 /x12 /x12
15x12 /17,5x12 /20x12
5a. thrusters 3x10-15
5kgx15 /x15 /x15
5kgx15 /x15 /x15
6kgx12 /x12 /x12
6kgx15 /x12 /x15
6kgx12 /x12 /x12
b. trx crunch 3x10-15
allachy: x15 /x15 /x20
zamiana na ab wheel: 10 /10 /6+4
10 /8+2 /7+2+1
10 /10/ 10
6+4 /6+4 /6+4
c. wejścia na skrzynię 3x10-15
15 /15 /15
15 /15 /15
12 /12 na raty /12
12 /12 /12
ccx10 /x10 /x10
+ wioślarz: interwały 200m/200m, 2018m, 9:21, ave/500m: 2:18.9
Zwiększyłam ilość serii do 4, w obwodach na razie dalej zostaje 3.
W HT już jest dość ciężko, więc póki co zostawię ciężar. Fajnie czuć tyłek
Wiosło ok, będzie coraz trudniej progresować.
W wyciskaniu długo się zastanawiałam czy zostać przy 12kg czy spróbować jednak 14kg, okazało się że te 14kg całkiem sprawnie poszło. Ale 16kg to chyba nie dam rady
W obwodach zamieniłam ćwiczenie na brzuch, spróbowałam allachy bo dawno nie robiłam, ciężaru nie zapisałam. Thrusters lepiej mi idzie z 5kg niż z 6kg, poza tym sam przysiad wygląda coraz lepiej
Na koniec wioślarz, tym razem 200/200 i to był dużo lepszy pomysł niż 200/100, miałam więcej czasu żeby złapać oddech i mogłam mocniej pojechać kolejny odcinek.
27.11 niedziela
bieg w terenie: 6 min. trucht + 10x30/30 + marsz 7 min., na koniec schody
Niestety endomondo znowu coś źle policzyło

Po interwałach aktywny marsz, jakoś mi to bardziej pasuje niż truchtanie, przynajmniej tyłek czuję
EDIT: Zapomniałam jeszcze napisać, że postanowiłam zmienić rozkład posiłków i zamiast 4 zrobić 5 (w dt dochodzi dodatkowy po treningu). Kiedyś wspominałam, że mam długo przerwę między posiłkiem i treningiem i często jestem głodna, przez to nie mogę się skupic na ćwiczeniach

Zmniejszyłam 1,2 i 4 posiłek, a 3 zrobiłam podwójnie duży, żeby zjeść na dwa razy. Dziś pierwszy dzień wg nowego układu, po zjedzeniu połowy 3 posiłku byłam nadal bardzo głodna, więc dojadłam resztę i wcale nie było lepiej

Wpadły dodatkowo bakalie i gorzka czekolada, zjadłam już wszystko co było na dziś przygotowane i nadal jestem głodna
Zmieniony przez - Viki w dniu 2016-11-27 19:32:16