Darek59
Można maszynę wykorzystać do podniesienia wytrzymałości ogólnej, ale do tego potrzeba innego zakresu czasu, większego niż 2- 2,5 min.
A jak długi powinien być ten czas lub dystans, żeby poprawić wytrzymałość? Ja się przy tych 500m wcale nie upieram, po prostu wydawało mi się, że więcej nie dam rady. A wczoraj udało się 2000m ale to było powoli i skupiłam się głównie na technice i synchronizacji, nawet nie wiem kiedy 10 min. zleciało
Treningu nie chcę zmieniać. Wioślarz jest tylko ciekawym dodatkiem, nie nudzi mnie tak jak inne maszyny i potrafi bardzo szybko zmęczyć
Paula widziałam to ćwiczenie w jakimś dzienniku i też zawsze chciałam spróbować, ale wcześniej nie było okazji. Polecam
Najbardziej się obawiałam, że nawet samej sztangi nie ruszę
Na szczęście nie jest tak źle, choć wcale lekko ta suwnica nie chodzi, albo mi się tak wydaje.
Bziu to chyba zależy od maszyny. Widziałam filmik, gdzie było pokazane jak przestawić zabezpieczenia na dół i na jaki poziom ustawić sztangę, ale jak sprawdzałam u mnie na siłce to tego nie da się przestawić albo nie wiem jak
Na szczęście jest nisko
3.11 czwartek
Z samego rana bieg w terenie:
4 min. trucht + 10x30/30 + 5 min. trucht
+ rolowanie i rozciąganie
Biegło się kiepsko, nogami miałam jak z ołowiu, pewnie po siłowym
Endomondo znowu namieszało i naliczyło więcej niż przebiegałam
Te 30/30 szło opornie i dużej różnicy w prędkości nie było. Odzwyczaiłam się od biegania i treningów rano, jednak wieczorem jest lepiej, później tylko prysznic, kolacja i spanie
4.11 piątek
Dnt, rozciąganie i rolowanie. Przeczytałam w dzienniku u Glodzilli o lamparcim wyzwaniu, przeczytałam wątek i... pożyczyłam książkę
Lektura ciekawa, dużo pokrywa się z tym, co mi fizjo mówił
Jak ogarnę temat to pewnie jakieś dodatkowe ćwiczenia się pojawią. Na razie pomęczyłam szyję wg wskazówek z książki i od razu ulga
5.11 sobota
Trening
1. Hip thrust 3x10-12
(R: 20kgx12) 40kgx12 /x10 /x10
(R: 20kgx12) 40kgx10 /x10 /x10
2. przyciąganie linki do brzucha siedząc 3x10-12
(R:20x12) 30x12 /x12 /x12
30x12 /x10 /x10
3. wyciskanie hantli na skosie 10/10/10/15
(R:8kgx12) 12kgx10 /x10 /x10 /9kgx15
(R:6kgx12) 10kgx12 /x12 /x12
4. face pull 3x10-12
20x12 /x12 /x12
15x12 /17,5x12 /20x12
5a. thrusters 3x10-15
6kgx15 /x12 /x15
6kgx12 /x12 /x12
b. trx crunch 3x10-15
10 /10/ 10
6+4 /6+4 /6+4
c. wejścia na skrzynię 3x10-15
12 /12 /12
ccx10 /x10 /x10
+wioślarz 2018m, 10:23
Trening jakiś taki rozlazły
Zazwyczaj przychodzę i zanim zacznę to już jestem w polowie, a ten się wyjątkowo ciągnął i końca nie było widać
W wyciskaniu zmieniłam zakres dla urozmaicenia. Face pull poprzedni razem lekko a teraz ledwo dałam rade to 20
W obwodach była dłuższa przerwa między 2 a 3 bo spotkałam starego znajomego z innej siłki i trzeba było kilka słów zamienić
Na koniec wioślarz, spokojnie, z naciskiem na technikę a nie bicie rekordów.
Poza tym postanowiłam z ciekawości orientacyjnie podliczyć ile jem... Coś to moje "na oko" straciło wprawę
Wydawało mi się, że jem dużo mniej, aż dziwnie że przy takiej ilości nie tyje
Wychodzi na to, że poniżej 2000kcal nie schodzę, a jak mam "dobry" dzień to pewnie nawet ponad 2500kcal wchodzi
Co przy moim marnym wzroście jest naprawdę dużo... Nieliczenie jest fajne
Zmieniony przez - Viki w dniu 2016-11-06 10:37:20