Wczoraj mysle, a co tam, zbiore sie z rana, pojde. Jednak swiat byl przeciwko mnie, bo z rana to jechalam z dzieciem do lekarza, bo jak sie okazalo ucho sie zapalilo
Dziec sie snul po chalupie, wiedzialam, ze w tym stanie, to bedzie ryk jak wyjde. Chlop sie obijal na maksa, wiec mi adrenaline od rana podnosil. O 15 juz mialam psyche tak rozgrzana, ze musialam isc, bo albo mnie, albo kogos by rozerwalo. Pod pretekstem zakupow, obiecalam dziecieciu farbki z Kraina Lodu i ucieklam. Chrzanic bledy wychowawcze
Wczoraj wieczorem posiedzialam i wymyslilam, ze pilnowanie 4 planow, to bedzie duzo, stad "dopracowalam" 2-dniowy. Wracam do liczenia, aczkolwiek bez drobiazgowego trzymania sie rozkladu, choc ten pozostaje bez zmian: 2000 kcal/B140/W200/T70
Wiec plan jest taki:
Góra – A
1. power fly 10/12/10/8/8
2. wiosłowanie 1 ręką w oparciu 10/15/12/10
3. ściąganie kierownicy do brzucha – 15/15/10+10+10
4a. prostowanie ramienia ze sztangielką w opadzie – 12/12/12
4b. uginanie ramion ze sztangielkami - młotkowy – 12/12/12 (na rękę)
5a. prostowanie ramienia – drążek na bramie, nachwyt – 12/12/12
5b. uginanie ramion – drążek na bramie – 10/10/10
(6. brzuch – spięcia z nogami na drabince – 4x25+5kg – 1 min)
Dół, barki – B
1. goblet – 10/15/12/10/8
2. bulgary 15/12/10/8 (na nogę)
3. rumuński martwy – 4x15
4. hip thrust 20/20/20/20
5a. wyciskanie siedząc – 15/12/10/8
5b. wznosy w opadzie (odwr. rozpiętki) – 15/12/10/8
6a. przyciąganie linek do twarzy (face pull) – 10/10/10
6b. unoszenie sztangielek bokiem w górę– 12/10/8
Calosc sie z czasem zweryfikuje.
Dzis byla gora.
1. Rozgrzewka - orbitrek 1 km - ok 5 min,
2. Power fly - 10/12/10/8/8
1) 10x4kg/ 12x5kg/10x6kg/8x7kg/8x8kg -
3. Wiosłowanie sztangielką w opadzie tułowia - 10/15/12/10
1) 10x10kg/15x12,5kg/12x15kg/10x17,5kg
4. Przyciąganie linki wyciągu dolnego w siadzie płaskim - 15/15/10+10+10
1) 15x15kg/15x20kg/10x25kg + 10x20kg + 10x15kg
5a. Prostowanie ramienia ze sztangielką w opadzie tułowia - 12/12/12
1) 10x5kg/10x5kg/10x5kg
5b. Uginanie przedramion ze sztangielkami chwyt młotkowy stojąc - 10/10/10 (na reke)
1) 10x6kg/10x6kg/10x6kg
6a. Prostowanie ramion na wyciągu górnym nachwytem - 10/10/10
1) 10x15kg/9x15kg/10x10kg
6b. Uginanie przedramion ze sztangą łamaną - 10/10/10
1) 10x15kg/6x15kg/5x15kg
Slabosc w rekach, reszta jako tako.
Poszło sprawnie i juz zastanawiam się czy by na klata plecy nie dolozyc po serii, dolozyc wyciskanie hantli na skosie, zeby wyrownac duzo na rece.
Mysle, ze bede sobie zmieniac te cwiczenia np. power fly czy rozpietki, wioslo jedna, wioslo polsztanga, aby te cwiczeni anie byly takie jednostajne.
Zasadniczo to nie zmeczylam sie mocno, ale lapy mialam tak spompowane i gorace, ze szok. Pod prysznicem nie moglam podniesc rak na poczatku. Kurka jakie to cudowne uczucie, ale wiem, ze jutro panowanie nad cialem bedzie mialo wiele do zyczenia, ale w koncu mi taaak dooobrzeeee