DT Dag - przebudowa sredniowiecza /s.23/94/

ano - jaki ten glod? albo moze czy czegos brak? tyle pytan bez odpowiedzi

ja tez slysze :)
ale wole nie patrzec, bo na ogol jak cos ogladam, to nie idzie

DNT 2000 kcal
Warzywa: ogorki konserwowe, sladowe jalapeno i kapary
Napoje: woda, kawa, cola zero
Suple: tranvit, forskolin, Zn, Mg, D3+K2
Grzechy: cola zero, kabanos (wliczone)
Samopoczucie: waga b/z; spuchnieta, wyspana!,
i sierota - zaplanowalam pracownicze sniadanie, ino zapomnialam, ze nie mam nic w lodowce, wiec na sniadanie jadlam obiad nr 1, na szczescie bylo duzo roboty, to spokojnie wyrobilam do obiadu nr 2; ale rozwalil mi sie pomysl na kolacje, to wymodzilam placek z tego co mi sie wpasowalo w makro - wyszlo troche suche, chco ladnie wyroslo (no tak to juz jest przy kokosowym i owsianej) i samo to malo zjadliwe, ale z owocami nawet smaczne bylo i w sumie moge to powtarzac :)

Moze jakbys czesc maki z tego placka zamienila na banana to by bylo mniej suche? Starta cukinia tez dziala nawilzajaco na placki gratuluje wyspania

maria1209

Moze jakbys czesc maki z tego placka zamienila na banana to by bylo mniej suche? Starta cukinia tez dziala nawilzajaco na placki

Ja podobne placki, tylko jeszcze z twarogiem kozim, swego czasu czesto smazylam malej, Kiedys chcialam blysnac z bananem i to bylo duzo gorsze co mi wyszlo niz te teraz
A cukinii w domu niet na te chwile :)
W sumie kiwi dalo rade dodac wody podczas jedzenia :)

DNT 2000 kcal
Warzywa: ogorki kiszone, pieczarki
Napoje: woda, kawa, cola zero
Suple: tranvit, forskolin, Zn, Mg, D3+K2
Grzechy: rozwalona miska w drugiej polowie dnia
Samopoczucie: waga +0,3 kg; spuchnieta; jakies dwie zalane faldki po bokach; wyspana cd!,

Jako tako zaplanowalam dzien, i do 12 wszystko gralo - na zrzucie jest zebrane.
Potem trzeba bylo sandaly nowe kupic dziecieciu, wiec moze od razu obiad w galerii - ok.

Wiec druga polowa dnia to:
15.00
- asia hung - kaczka basil z makaronem
- McDon Frappe karmelowe duze
17.00
- 2 galki lodow od Sowy - slony karmel (czesciowo wyzarte przez dziecie) i chalwa

Juz nie staram sie liczyc nawet i ukladac tego. Tym bardziej, ze wciaz sie czuje najedzona, to zostaiwe to jak jest.
Chlop mowi "i tak jutro spalisz". W sumie ma racje, jutro ide. Najwyzej 30 min galopu zamiast 20, moze i wyjde na zero :)

obiad w galerri nie musi oznacac od razu slodkiej kawy i lodow :P (choc od czasu do czasu nie zaszkodzi )

bziubzius

obiad w galerri nie musi oznacac od razu slodkiej kawy i lodow :P (choc od czasu do czasu nie zaszkodzi )

do tej pory tak bylo - jakis north fish albo bioway i wszystko fajnie gralo, ale wtedy mniej lub bardziej twarda redukcja - gleboko w glowie wbite dzialanie
a teraz to jakies takie rozprezenie mnie wzielo

ale stwierdzam wszem i wobec, ze koniec resetu - juz sie nacieszylam, pora wrocic na tory, bo tym sposobem, gdy mi co chwile cos sie rozjezdza, to nie bede wiedziec czy "wypadkowe" 2100 i rotacja to 0, + czy - kcal

poza tym na dziurach, gdy jechalam to brzuch sie znow trzasl, wiec nie warto dla chwili przyjemnosci zarzucac zwyklym cukrem - ze nie wspomne o tym, ze potem placzemy "oj oj, a skad ten cellulit"

pomimo tej dawki cukru wczoraj i sniadania, to jakas niemoc mnie ogarnela na poczatku
w glowie sie krecilo, barki bolaly (w ogole jakas obolala, polamana, sztywna jestem od jakiegos tygodnia) - na pewno na lewa strone szyi i barku moze miec wplyw okno przy kompie; plecy nie wiem ...
efekt byl taki, ze pomimo planow spalenia 200% normy, wyszedl tylko silowy + brzuch

po 9 tygodniach splitu stwierdzam, ze nie dajac rady cwiczyc 4x w tyg i pomimo, ze split daje mi odetchnac od domsow, to jednak nie wykorzystuje jego zalet i zaczynam myslec nad gora/dol - we wtorek ma byc moj kierownik-dreczyciel - juz tydzien temu zaproponowal mi nogi w superseriach i na duzej ilosci powtorzen - musze przegadac
bedzie jak zwykle on dowali mi, zeby mnie zabic, a ja po konsultacji z Wami czesc usune

barki mnie bola - wiec na pewno musze wywalic francuzy na trice - byc moze bedzie prostowanie w opadzie, prostowanie warkocz badz drazek - wyjdzie w praniu

z plusow - po zestawie na klatke (te 9 tyg) jak siedze to robi mi sie taki przedzialek nad mostkiem (w sensie, ze miesnie tam sa pod skora) (a wiecie jak u mnie z miesniami na klatce)

a dzis bylo tak - bez szalenstw:
KLATKA, TRICEPS
1. wyciskanie sztanga ławka prosta
9) 10x16kg/10x21kg/10x21kg/10x21kg (jakas niemoc ogolna)
8) 10x16kg/10x21kg/10x21kg/10kgx23,5kg (jakos)
7) 10x16kg/10x21kg/10x21kg/18x23,5kg+2x23,5kg (ostatnie z 2 sek odlozenia)
6) 10x21kg/10x21kg/9x21kg
5) 10x21kg/10x21kg/5x21kg
4) 10x21kg/10x21kg/10x21kg
3) 10x20kg/10x20kg/10x22,5kg
2) 10x16kg/10x 18,5kg/10x18.5kg
1) 10x20kg/10x20kg/10x20kg

2. wyciskanie hantli na ławce skośnej
9) 15x6kg/15x7kg/12x8kg/12x9kg
8) 15x6kg/15x7kg/12x8kg/12x9kg (ost ciężko)
7) 15x6kg/15x7kg/12x8kg/12x9kg (ost ciezko, ale za jednym razem)
6) 15x6kg/15x6kg/12x7kg/12x8kg
5) 15x6kg/15x6kg/12x7kg/12x8kg
4) 15x5kg/15x6kg/12x7kg/12x8kg
3) 15x5kg/15x6kg/12x7kg/12x8kg
2) 15x5kg/15x6kg/12x7kg/12x8kg
1) 15x5kg/15x6kg/12x7kg/12x8kg

3. rozpiętki hantle 12/12/12
9) 12x4kg/12x5kg/12x6kg
8) 12x4kg/12x5kg/12x6kg
7) 12x4kg/12x5kg/12x6kg (nie wiem czy dolozyc, czy cos zle robie)
6) 12x4kg/12x5kg/12x6kg
5) 12x4kg/12x5kg/12x5kg
4) 12x4kg/12x4kg/12x5kg
3) 12x4kg/12x4kg/12x4kg
2) 12x4kg/12x4kg/12x4kg
1) 12x4kg/12x4kg/12x4kg

4. Wyciskanie francuskie jednorącz (taki sam ciężar)
9) 15x5kg/15x5kg/12x5kg/12x5kg (czuje barki)
8) 15x5kg/15x5kg/12x5kg/12x5kg (ok.)
7) 15x5kg/15x5kg/12x5kg/12x5kg (w ost serii prawy bark trzask)
6) 15x5kg/15x5kg/12x5kg/12x5kg
5) 15x5kg/15x5kg/12x5kg/12x5kg
4) 15x5kg/15x5kg/12x5kg/12x5kg
3) 15x5kg/15x5kg/12x4kg/12x4kg
2) 15x5kg/15x5kg/12x5kg/12x5kg
1) 15x5kg/15x5kg/12x5kg/12x5kg

5a. hantel zza głowy oburącz
9) 10x8kg/10x8kg/10x8kg
8) 10x8kg/10x8kg/10x8kg (ok)
7) 10x8kg/10x8kg/10x8kg (ok)
6) 10x8kg/10x8kg/10x8kg
5) 10x8kg/10x8kg/10x8kg
4) 10x8kg/10x8kg/10x8kg
3) 10x8kg/10x9kg/10x9kg
2) 10x8kg/10x8kg/10x8kg
1) 10x8kg/10x8kg/10x8kg

5b. brama, warkocz
9) 12x16kg/12x16kgkg/12x16kg
8) 12x16kg/12x16kgkg/12x16kg (cieplo w tricu)
7) 12x16kg/12x16kgkg/12x16kg (cieplo w tricu)
6) 12x16kg/12x16kg+3x11kg/5x16kg+7x11kg
5) 12x16kg/12x16kg/12x16kg
4) 12x16kg/12x16kg/12x16kg
3) 12x16kg/12x16kg/12x16kg
2) 12x16kg/12x16kg/12x11kg
1) 12x16kg/12x16kg/12x16kg

6. brzuch – 4x – wznosy świeca – 15; skosy – 20; spięcia – 25 – 1 min przerwy

I zarelko - dziec dopiero teraz zasnal, obiad pozny i juz mi sie nie chce wbijac kolacji. Na jutro wszystko przygotowane, bedzie dobrze.

DT 2200 kcal
Warzywa: ogórki
Napoje: woda, kawa, pokrzywa/zielona/czystek
Suple: tranvit, Mg, Zn, witD+K2, forskolin
Grzechy: niedojedzone
Samopoczucie: spuchnieta, sztywna (chyba jakis masaz by sie przydal), glodu brak

jeśli wydaje ci się, że nie czujesz się zbyt dobrze na splicie, to może faktycznie spróbuj dół/ góra albo FBW
trzeba tylko rozdzielić to, co faktycznie nie działa, od tego, czego nie lubisz, bo męczy

ja np nie przepadam za FBW, czuję się non stop cała dojechana, ale wybrałam właśnie FBW bo wiem, że najlepiej na mnie w tej chwili zadziała


a z jedzonkiem to faktycznie poszalałaś, mam nadzieję, że przynajmniej pyszne było


Zmieniony przez - Julietta w dniu 2016-07-03 23:15:34

Julietta

ja np nie przepadam za FBW, czuję się non stop cała dojechana

no ja po FBW tak samo - non stop obolala, polamana z domsami, a w splicie to na zmiane bolalo - cwiczenia ok, tylko na trica musze zmienic, bo cos mi barki na zmaine jakos dziwnie sie odzywaja
szansa jest, ze przy gora dol tez bedzie bolalo na zmiane