DT kalik

Pan Jan prawdę napisał o tej wizualizacji obrazów na ścianie.

Czasami każdy pewnie ma takie obrazy, ale kurczę przez 2-3h nie wiem czy bym ze sobą wytrzymał ;)

Piątek - dnt, niedoczas, sporo pracy,ale przecież na kask aero trzeba zarobić ;)

Sobota - bieg 30 min - bieglo mi się tak fatalnie, ze skończyłem wcześniej - stawialem na niedobór potasu. Podladowalem i było ok. Wieczorem 2h roweru pod dachem.

Niedziela - odwrotna zakładka: bieg 50 min i 1,5h rowerowania

Poniedziałek - 60 min biegania

Wtorek - 1,5h rowerowania: chyba najciezszego w mojej dotychczasowej jeździe

Środa - 45 min biegu

Jaki kask kupujesz?

Tzn, taki stricte aero z ogonem mnie nie interesuje, wyglądalbym w nim komicznie biorąc pod uwagę mój poziom rowerowania ;) Zasatanawiam się nad s-work (czy jakoś tak; ten model, w którym jeździsz), bontager ballista i giro attack.

Model Evade super kask, polecam i wiele osób sprzedaje ten model na allegro po taniosci, sam tak kupiłem.

Mi z kolei najbardziej wizualnie ten giro przypadł do gustu. Ale myślę, że najlepiej byłoby po prostu przymierzyć, bo kupując nawet decathlonowy jakiś tam odczuwalne różnice mierząc kilka modeli.

Czwartek - bieganie 50 min

Piątek - niedoczas

Sobota - bieg 60 min i od razu później 1,5h rowerowania pod dachem

Macie jakieś sposoby (w praktyce jakiś gaz, ultradźwięki) na... psy w czasie biegania? W czwartek miałem nieprzyjemnosc spotkać się z dużym owczarkiem, stąd moje pytanie.

Kalik - a schylenie się po leżący gdzieś przy drodze kamień i sugestywny zamach nie pomogły? Bo to zwykle działa.

Ew. rzut kawałkiem mięska trzymanego prewencyjnie w kieszeni na takie okazje