SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Raimunda poszukuje Zen

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 136441

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 187 Napisanych postów 2999 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 37941
Po pierwsze, co to znaczy, że ja nie będę tak wyglądać? Foch
Też nie zamierzam sobie odpuszczać.
Poprostu miałam chwile...hmmm...załamki? Spojrzałam ponad moimi małymy celami na horyzont, i o japrdl...

Też logicznie przyjmuję do wiadomości, że porównywanie się do innych do niczego dobrego nei prowadzi, ale to nei jest takie proste w wykonaniu. Taki lajf.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
No tak dokładnie nie będziesz wyglądać :P Choćbym nie wiem co zrobiła. Bo Ty to Ty przecież :P
Wiesz przynajmniej mamy cel na długie lata :P Jakbyś osiągnęła cel w pół roku to co byś potem robiła?? :P Jeszcze byś osiadła na laurach z tej radości :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 187 Napisanych postów 2999 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 37941
No klonem to nie będę, wiadomo. Chociaż parę razy widziałam na siłce takie, że mogłabym se tylko mózg przeszczepić

31.08.2016, środa
DNT
Picie: woda, kawa, herbata, napar z imbiru i cytryny
Warzywa: ogórek kiszony, cebula, pomidor, pietruszka
Suple: magnez, potas, wit C, eksperyment faza 1
Aktywność: marszobieg 3min bieg/2min marsz x6
Mobilizacje: staw skokowy
Miska: jaja sadzone z chlebem, polędwiczka wieprzowa w sosie musztardowym z ryżem, hamburger wołowy z chlebem
Samopoczucie: ok
Grzeszki: brak

Bardzo przyjemny marszobieg wieczorową porą.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 16 Napisanych postów 393 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 48771
Raimunda odnosnie patrzenia na innych mam taka refleksje: ta droga jest tak dluga (u mnie), ze juz nie pamietam, ze moze byc jakas inna. Juz tak dawno nie gotowalam zadnych cheatow, ze pozapominalam przepisy, nawet jakbym poszla do restauracji to bym nie miala pojecia co wybrac, pizza i McDonalds stracily dla mnie smak, a do silki najbardziej motywuje mnie drogi abonament, nie mowie, ze to jedyna motywacja ale znaczaca. Do tego mam tak zryty beret, ze gdybym nawet sprobowala dorwac sie do jakiejs czekolady to wyrzuty sumienia mnie zamecza. Zycie to zeglowanie pomiedzy polsrodkami, wazne zeby bilans byl na plus. Natomiast fit ludzie wokol mnie bardzo mnie motywuja, ich idealne sylwetki i praca jaka w nie wkladaja nigdy mnie nie doluja. W sumie dziwne. Jedyne czego mi brakuje to partner treningowy choc od czasu do czasu. I na koniec pociesze Cie: jestes jeszcze mloda, z czasem bedzie z gorki, bo wszyscy wokol sie zapuszcza (z twojej generacji) sylwetkowo i kondycyjnie tj ich wieksza czesc, poczekaj jeszcze z dekade, a zobaczysz, po 40stce to juz malo kto zawraca sobie glowe sportem, a Ty wtedy bedziesz top tylko sie nie poddawaj i lec dalej swoim tempem i ku przyjemnosci miedzy innymi Odkryj co Cie motywuje i zapodawaj tego duza dawke. Ja se zakupie na ten przyklad jeszcze drozszy abonament na silke! (zartuje)


Zmieniony przez - Carmen2 w dniu 2016-09-01 11:20:18
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 187 Napisanych postów 2999 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 37941
No proszę, pierwszy raz w życiu nie mogę się doczekać czterdziechy

02.09.2016, czwartek
DT
Picie: woda, kawa, herbata
Warzywa: pieczarki, cebula (mało)
Suple: brak
Aktywność: siłka
Mobilizacje: do przysiadu
Miska: jaja sadzone z chlebem, pieczarki nadziewane wołowiną z sosem pomidorowym, ryż czekoladowy z truskawkami (ryż, whey, mleko, czeko 90%, truskawki)
Samopoczucie: po tych pieczarkach to się dzialo... poza tym mordercze domsy, wszędzie.
Grzeszki: brak
Lajfhak na dziś: jak się ma do zapisek na siłce kołonotatik to do tych obręczy można przymocować kluczyk od szatni.

Trening:

1a. Suwnica
01.09 15x20kg(r) 12x30kg 12x35kg 12x40kg
ok, przeszkadzały mi domsy w czwórkach, jakoś ciężko szło
1b. RDL
01.09 15x20kg(r) 12x30kg 12x25kg 12x27,5kg
raz mi się udaje ładnie pośladem i dwójkami pociągnąć, raz idzie z pleców. Na razie chyba nie będę progresować.
2a. Wiosło podchwytem
01.09 15x20kg(r) 12x25kg 12x30kg 12x32,5kg
w ostatniej serii miałam problem z utrzymaniem pochylenia. Planuję zejść nieco z ciężaru i dodać zatrzymanie. Może być?
2b. Wyciskanie s/g
01.09 15x6kg(r) 12x7kg 12x7,5kg 11x10kg
na razie nie progresuję, mam wrażenie, że mało idzie z klatki a sporo z bicka
3a. uginanie ramion z supinacją
01.09 15x4kg 15x5kg
ok, 2 serie bo ze względu na domsy nie dałam rady trica w 3ciej serii
3b. Wyciskanie francuskie oburącz
01.09 12x7,5kg 12x10kg
jw.
4a. Brzuszki (nogi na pice)
01.09 20 20 20
wymęczone, już nie miałam siły
4b. ?
01.09 nope

Edit: ku mojemy bezbrzeżnemu zdziwieniu, kolano nawet nie stęknęło przy suwnicy, a w poprzednim treningu przy goblecie. Normalnie przy powrocie do treningów zawsze intensywnie dawało o sobie znać, i przestawało wraz z kolejnymi treningami. Teraz nie boli nic. Jest to dobra wiadomość, ale jednocześnie mój pomysł nt przyczyny bólu właśnie upadł.


Zmieniony przez - Raimunda w dniu 2016-09-02 12:37:18
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 538 Napisanych postów 2432 Wiek 48 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 151648
Gdybys w ramach zakupow do remontu musiala odwiedzic Oliwe, to my o 12 przed Bazarem Smakow
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 187 Napisanych postów 2999 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 37941
Dzięki Strumyk, niestety nie ma szans, bo mieszkam w innej miejscowości Czekam na relację!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 538 Napisanych postów 2432 Wiek 48 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 151648
Domyslam sie, ale w Oliwie jest Castorama, Leroy, Praktiker ...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 187 Napisanych postów 2999 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 37941
A Ty jesteś z Trójmiasta jakoś też? w Oliwie jest też Młyn Oliwski, może Was zainteresuje. Pierwszy wynik w googlu (nie chcę wrzucać linka).
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 187 Napisanych postów 2999 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 37941
02.09.2016, piątek
DNT
Picie: woda, kawa, herbata, napar z imbiru i cytryny
Warzywa: nie pamiętam
Suple: magnez, potas, wit C, eksperyment faza 1
Aktywność: jazda konna, praca na stajni
Mobilizacje:rozbijanie piłką poślada, dolny odcinek kręgosłupa
Miska: nie pamiętam co, ale czysto
Samopoczucie:ok
Grzeszki: brak

03.09.2016, sobota
DNT
Picie: woda, kawa, herbata, mleko prosto od krowy
Warzywa: buraczki i coś tam jeszcze
Suple: brak
Aktywność: spacery
Mobilizacje:brak
Miska: jaja sadzone z chlebem, poliki wołowe z ziemniakami + zupa rybna pomidorowa (restauracja)
Samopoczucie: obżarstwo w tej restauracji, porcja nie większa niż jem normalnie, ale jakoś mnie zniszczyło
Grzeszki: brak (obiad w restauracji nie wzbudził moich podejrzeń)

04.09.2016, niedziela
DNT
Picie: woda, kawa, herbata, mleko prosto od krowy
Warzywa: rukola, pomidory, ogórki, oliwki, korniszony, marynowane chilli
Suple: brak
Aktywność: domowa
Mobilizacje:brak
Miska: ryż czekoladowy z kiwi, gril (karkówka lub podobne - nie jestem pewna bo chłopy spaliły , kiszka ziemniaczana, sałatki, kawałek ciasta, trochę wina)
Samopoczucie: obżarstwo na grilu. Wyszedł mi objętościowy cheat meal (jakosciowy przez ciasto też)
Grzeszki: ciasto, wino, kiszka o nieznanym składzie

Podsumowanie tygodnia:
Czysta micha:
6/7
Sporo sukcesów nieodnotowanych typu odmówienie ciasteczka/pączka
3/7
Trening siłowy:
2/2
0/2
Trening biegowy:
Mało, ale nie jest on moim priorytetem.
1/3
2/3

No i jest progres
Wymiary kontroluję, ale na razie nie wrzucam, bo za krótko się pilnuję.


Zmieniony przez - Raimunda w dniu 2016-09-05 17:07:17
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Zerwane więzadła kolanowe a FBW

Następny temat

Prośba o sprawdzenie diety i planu treningów, problem z redukcją

WHEY premium