DT Dag - przebudowa sredniowiecza /s.23/94/

Strumyk na barki to nie tylko wyciskanie siedząc, są też inne ćwiczenia Zresztą ograniczenie podnoszenia rąk do góry dotyczyło nie tylko ćwiczeń i było czasowe, choć zakaz wieszania firanek czy mycia okien mogłabym mieć dożywotnio Pamiętam, że robiłam fajny trening bez ciężkich ćwiczeń i efekty też były fajne W każdym razie wszystko zależy od tego, jakie są problemy dlatego polecam skonsultować to z kimś obeznanym w temacie, żeby sobie nie zaszkodzić. Lepiej dopasować trening do problemów zdrowotnych i wykluczyć jakieś ćwiczenia jeśli tak będzie lepiej niż zrobić sobie jeszcze większą krzywdę i pozbawić się możliwości trenowania przez wiele tygodni. Po prostu przy niektórych ćwiczeniach ryzyko pogłębienia problemu jest większe niż przy innych, dobrze mieć świadomość na co zwracać uwagę.
Tak jak już Eve napisała, technika jest bardzo ważna.

MI jakos dziwnie barki reagowaly na francuskie wyciskanie jedna reka, stad w nowym planie je usunelam i mam co innego na triceps. Wznosy byly ok.
Od przyszlego tygodnia znow "urlop", to sie wybiore na konsultacje do tego fizjo z uprawnieniami silowego - zobacze co powie, dam mu moj plan - niech zobaczy go i skoryguje ewentualnie.

DNT 2000 kcal
Napoje: woda, kawa, mieta/pokrzywa/zielona
Suple: tranvit, Zn, Mg, D3+K2
Grzechy: kilka talarkow (krakersy), poranny chaos -> rozwalone sniadanie
Nowosci: jakas kasza na czole - mozarella?
Samopoczucie: jako tako

eee Strumyk takie darcie to nie darcie :) Mój najmłodszy też 3latek więc rozumiem doskonale, a z tą szyją to Ci się porobiło od oglądania się za swoją ferajną hehe

+ spiecie od stresow i ciaglego wydzierania na nich

DNT 2000 kcal + 2 km do fizjo
Napoje: woda, kawa, mieta/pokrzywa/zielona
Suple: tranvit, Zn, Mg, D3+K2
Grzechy: kilka talarkow (krakersy), poranny chaos -> rozwalone sniadanie
Nowosci: mozarella - zobaczymy jak czolo niedlugo
Samopoczucie: ok

Dzis z rana waga 62,2 kg!!!!! Szok szokow.
Tak jak wczesniej pisalam, wrzucalam wiecej wegli z wypelniaczy typu ryz, kasza, a jadlam ich mniej z owocow (wczesniej dobijalam wegle owocami).
Czyzby mialo to tez wplyw na wode? Albo chudniecie? (bo nie wiem do konca co spadlo, nie czuje sie spuchnieta)
Ilosc wegli jest stala od momentu ustalenia nowego rozladu (czerwiec) na DNT 2000 kcal B:T:W-140:65:215. Od 3 tygodni nic nie robie. Tylko zrodlo wegli jest inne.
Nie bede sie zastanawiac, ale moze sie komus przyda

No jest różnica między węglowodanami prostymi a złożonymi. Duża ilość tych prostych może wpływać na procesy energetyczne organizmu.

Energia z węglowodanów złożonych uwalnia się dużo dłużej niż prostych. Warto jednak korzystać z jednych i drugich.

Wow Strumyk eksperyment zakończony powodzeniem znaczy. Tez nieraz myśle że powinnam zrobić taki myk ale to może na zimę jak nie będzie tyle owoców dostępnych... No i najadam się i tak a co dopiero jakby dowalic więcej złożonych..

I czlowiekowi od razu lepiej na duszy i ciele bez puchniecia