Pachoł - WSZYSTKO NA OPAK!

zmutowana wrona na masie%)
co do glutenu mam podobne zdanie, ze troche sie ludzi straszy tego typu propagandami, jednak w swoj sposob trzeba przyznac ze pomysl na biznes mial dobry./

Wiem, co widziałem -.-!
No, wyczaili teraz dobry sposób na biznes: gluten, nabiał, to, że wszyscy z nas są chorzy na jakąś chorobę metaboliczną i inne.. A ludzie tempo to łykają

W ogóle! Nie zgadniecie.. Wczoraj... NIE JADŁEM NALEŚNIKÓW, ale była za to sałatka i placek z nutellą, no i kanapeczki

szalony

ludzie po prostu lubią widzieć każdy inny powód braku zdrowia i estetycznej sylwetki niż swoje zaniedbania, takie wymysły zatykają to poczucie winy, dlatego to jest biznes doskonały, jak wszelkie odżywki, tabletki na odchudzanie, czy tam inne nietolerancje

IMO po prostu taka ludzka natura - znaleźć jedną rzecz, na którą możemy zwalić wszystkie nasze problemy zdrowotne.

Zresztą wystarczy spojrzeć w przeszłość:
-Tłuszcze nasycone, wcześniej złe teraz dobre
-Później byłą nagonka na węglowodany
-Następnie na syrop glukozowo-fruktozowy
-Teraz nabiał i gluten

Ciekawe co będzie następne. Nie mówię oczywiście, że np syrop glukozowo-fruktozowy jest dobry, ale czy w umiarze naprawdę nam tak bardzo zaszkodzi?

To czego większość ludzi nie może zrozumieć to żeby zamiast szukać jednej metody, jednego czynnika, który odpowiada za nasze problemy i otyłość to powinniśmy się skupić na tym co naprawdę ma znaczenie:
-Odpowiednia podaż kalorii
-Odpowiednia podaż białka
-Dostarczenie NNKT
-Jakość spożywanych produktów, nie mówię tu o organicznych bo to kolejny bullshit i wszystko przede wszystkim z umiarem i zdrowym rozsądkiem, a przede wszystkim robione z PRZYJEMNOŚCI I DBANIA O SIEBIE, a nie ZE STRACHU przed czymś.

Sporo strachu wzbudzają tez niby niektórzy dietetycy, ludzie czują respekt, bo to przecież wielki specjalista, a prawią jakieś głupoty - dzisiaj akurat w pracy miałem czat z takim osobnikiem, niby autorytet, a głowa napchana głupotami, a ludzie to łykają :(

Ludzie łykają, bo przez takie osoby wygłaszają swoje teorie z wielką pewnością siebie i wiarą w to co mówią - pomijam fakt, czy sami rzeczywiście w to wiedzą, a dodatkowo rzucają terminami, których większość ludzi nie rozumie co dodatkowo przemawia za ich 'wiarygodnością'

21.07.16
Siemanko, dzisiaj zabiegany dzień. Trening zrobiłem z ziomkami na komercyjnej siłowni o 9;30, skończyliśmy koło 11, a dopiero o 16 zacząłem jeść śniadanie, bo nie było czasu .

Obejrzałem sobie serial - Ray Donovan, raz jeszcze polecam każdemu i dopiero wróciłem z podwórka.

Dzisiaj szok.. Znowu naleśników w misce nie było , no i jaram się bo treneiro zrobił cały osobny filmik Q&A na pytanko, które mu zadałem - po części znałem odpowiedź, ale chciałem żeby większość ludzi się 'doedukowała' zrobiłem to z dobroci serca :D.

A co do materiałów w sobotę jestem ustawiony z ziomkiem i kręcimy pierwszy filmik, ten będzie merytoryczny i to coś czego jeszcze na polskim youtube i ogólnie w polskim internecie nie wiedziałem na ten temat - tzn temat jest poruszany, powiedziałbym, że BARDZO NAGŁOŚNIONY, ale niestety nie przedstawia faktów, a jak to zwykle bywa.. Mity, legendy i wymysły, także Stay TUNED

Trening: PUSH II
1.OHP: 8x35, 5x40, 3x55, 1x60, 4x67,5/6x60,8x55, ciężko coś szło.. Dobrze, że de-load od poniedziałku :D
2.Przysiady ze sztangą 8x70/5x100/3x127,5/1x142,5/4x157,5/6x142,5/8x127,5, pierwszy raz robiłem w pasie przysiady - tylko pierwszą serię roboczą no i powiem wam, że czułem jakbym miał ze 140 na kiju, wielką różnice mi pas zrobił, bardzo pomógł
3.Wyciskanie sztangi na skosie dodatnim 8x50, 5x65, 4x10 -75kg
4.Rozpiętki na bramie 3x15
5.Wyciskanie sztangi wąsko 5x50, 5x70, 3x8 - 80kg
6.Prostowanie ramion z linkami na wyciągu 3x15 - 24kg

Dieta
1.Po trening: sałatka + omlet z musem bananowym
2.Kolacja: omlet - pizza + herbatniki z musem szarlotkowym

22.07.16
Siemano! Dzisiaj 22, a ja zrobiłem 22km haha! Taki mały pół maratonik. O 8;30 wyszedłem z domu i praktycznie teraz dopiero wróciłem, zalatany dzień i nogi wchodzą mi dosłownie w dupę, ale przynajmniej był ciekawy!

No i z nowinek.. Dostałem tę robotę i od wtorku zaczynam, uwaga.. pierwsza zmiana od 6 do 14 -.-. Jakoś się przemęczę te 1-3 miesiące(góra). Mam nadzieję tylko, że performance na siłowni na tym nie ucierpi.

Dalej.. Dzisiaj pobiłem rekord w martwym - 220kg, wrzuciłem filmik na grupę WK i od razu pseudo eksperci zaczęli mnie hejtować po czym po moich paru odpowiedziach zaczęli się powoływać na prawdziwego eksperta - Sebę Kota, który powiedział, że wcale tak źle nie było! Haha, beka. Dodatkowo, niektórzy z nich nie wierzą mi, że tam siedzi 220kg haha pomijam, że zaj**ałem z siłowni cały ciężar jaki dało radę wcisnąć na sztangę i nie, nie pomyliłem się w rachunkach bo 3x z ziomkami sprawdzaliśmy

Ciekawi mnie tylko ilu z tych co tak piszą miało w życiu na martwym na patyku.. Obstawiam, że nie więcej niż 140kg. Zresztą dam link do całej 'dyskusji' .

Trening: PULL II
1.Martwy ciąg klasyczny 8x80/5x120/3x165/1x185/1x200/1x220/3x195/5x175/7x160, jakby nie patrzeć to prawie 3x masa ciała :D
2.Podciąganie na drążku podchwytem 8xCC, 3x7 - 22kg
3.Wiosłowanie hantlem w opadzie 10x30, 3x8 - 47kg
4.Podciąganie na drążku nachwytem 3x8CC
5.Wznosy boczne siedząc 10x5, 3x15 - 10kg
6.Uginanie ramion młotkowo 8x22, 3x8 - 28kg

Dieta:
1.Po treningu: sałatka z kurczakiem i grzankami, omlet szarlotkowy z masą jablkową
2.Kolacja: ziemniaki smażone z cukinią i twarożkiem + pudding czekoladowy z owocami i herbatnikami

Trochę lipne światło było, no i moje pozowanie.. Ale forma jest już niezła w porównaniu do tego co było :D

Tutaj link do dyskusji Beka

Forma mega. Estetycznie. Co do zmiany to 6-14 super, wczesny koniec. Gorzej jakby było 14-22. Cały dzień zawalony a dywan na silce oldschoolowy, mam gdzieś taki w piwnicy