DT Dag - przebudowa sredniowiecza /s.23/94/

Jestem piekielnie niewyspana, stad dzis DNT - jakas mala krolewna od tygodnia budzi mnie skoro swit i oznajmia, ze pora wstawac, bo slonce wstalo. 4-5 godzin snu nie sluzy nabieraniu sil nawet do funkcjonowania.

W tym upale to bym zjechala razem z tasma biezni, albo podjechala razem z drazkiem do gory.
Ale! - picie daje efekty - woda schodzi, a jak zejdzie to lepiej sie poczuje, bedzie lzej sie ruszac, mimo zmeczenia.
Wczoraj rano na wadze (w pizamie, to wazne! ) 65,2 kg, a dzis (tez w pizamie) - 64,2 kg

Koniec koncow uciekl mi caly tydzien + plecy i bicki (ale te akurat sa ok, to nie wymagaja duzej pracy).
Jutro, ide jutro i tego sie bede trzymac; chocby skaly ... I akurat wyschna nowe koszulki

edit:
wiec dzis
Warzywa: ogorek, pomidor
Napoje: woda, kawa,
Suple: tranvit, Mg, Zn, witD, forskolin
Grzechy: dorwalam sie do slonecznika prazonego i wolalam go zezrec, po czym wliczyc :)

Zasadniczo dzien minal na zakupach, a nastepnie staniu w garach, zeby to ogarnac. Tak wiec na najblizsze dni jest dorsz (na ostrawo), lopatka wolowa (na chinsko), zoladki kaczki (gulasz). Cos chyba zamroze, bo nie dotrwa do konca tygodnia. Do tego na biezaco wypelniacze i warzywka.

Jutro ide. Zaczynam od 1 czyli klatka, biceps. Mam (wg mnie) fajne koszulki, ale tak mi troche glupio w nich isc. Bo ja w sumie to niesmiala jestem
W kazdym badz razie przymierzalam dzis leginsy 3/4 i powoli dorastam i do leginsow. Jak sa ciasne, to calkiem zgrabnie nawet to wyglada Jeszcze kilka dni i gdybym przyszla w nowych ubraniach, to by mnie nie poznali






Zmieniony przez - strumyk w dniu 2016-06-04 22:51:21

DT - w koncu
KLATKA, TRICEPS
1. wyciskanie sztanga ławka prosta
5) 10x21kg/10x21kg/5x21kg (ost seria ledwie, az wstyd, skonczylam wczesniej, bo glupio jak spod 20 wyciagaja )
4) 10x21kg/10x21kg/10x21kg
3) 10x20kg/10x20kg/10x22,5kg
2) 10x16kg/10x 18,5kg/10x18.5kg
1) 10x20kg/10x20kg/10x20kg

2. wyciskanie hantli na ławce skośnej
5) 15x6kg/15x6kg/12x7kg/12x8kg (dolozylam w 1s, w ost ciezko, ale poszlo)
4) 15x5kg/15x6kg/12x7kg/12x8kg
3) 15x5kg/15x6kg/12x7kg/12x8kg
2) 15x5kg/15x6kg/12x7kg/12x8kg
1) 15x5kg/15x6kg/12x7kg/12x8kg

3. rozpiętki hantle 12/12/12
5) 12x4kg/12x5kg/12x5kg (dorzucilam w 2s, ale chyba jeszcze dorzuce)
4) 12x4kg/12x4kg/12x5kg
3) 12x4kg/12x4kg/12x4kg
2) 12x4kg/12x4kg/12x4kg
1) 12x4kg/12x4kg/12x4kg

4. Wyciskanie francuskie jednorącz (taki sam ciężar)
5) 10x5kg/10x5kg/12x5kg/12x5kg (ost powt prawek reki ledwie, ledwie; lewa ciut lepiej)
4) 10x5kg/10x5kg/12x5kg/12x5kg
3) 10x5kg/10x5kg/12x4kg/12x4kg
2) 15x5kg/15x5kg/12x5kg/12x5kg
1) 15x5kg/15x5kg/12x5kg/12x5kg

5a. hantel zza głowy oburącz
5) 10x8kg/10x8kg/10x8kg (ok, ale trzymam sie tego, zeby za duzo nie brac na rece)
4) 10x8kg/10x8kg/10x8kg
3) 10x8kg/10x9kg/10x9kg
2) 10x8kg/10x8kg/10x8kg
1) 10x8kg/10x8kg/10x8kg

5b. brama, warkocz
5) 12x16kg/12x16kg/12x16kg (tu nie wiem cz dobrze robie, bo nie moge wyprostowac rak, ruszam ramionami do tylu; musze sie przyjrzec filmom)
4) 12x16kg/12x16kg/12x16kg
3) 12x16kg/12x16kg/12x16kg
2) 12x16kg/12x16kg/12x11kg
1) 12x16kg/12x16kg/12x16kg

6. brzuch – 4x – wznosy świeca – 15; skosy – 20; spięcia – 25 – 1 min przerwy
7. interwały – 6/10-12 km/h (1/2 min) 19 min - dodalam speeda, ale dalo rade

Rany jak mi teraz lekko na ciele i duszy

Oj, ktos jutro nie bedzie mogl podniesc raczek Juz teraz je czuje :)

edit:
Warzywa: ogorek, pomidor
Napoje: woda, kawa,
Suple: tranvit, Mg, Zn, witD, forskolin
Grzechy: niewliczone nerkowce, 2 kawalki pizzy w restauracji (u znajomego, wiec tylko rozwalone makro)

Kupilam legginsy 3/4






Zmieniony przez - strumyk w dniu 2016-06-05 21:23:43

Jak wrazenia po tygodniowej przerwie? W sensie w trakcie. Bo ze lekko na ciele i duszy to jasna sprawa! U mnie tez taka i az sie rwe ale troche sie boje.

bardzo ok :)
teraz nie ma bata, pomimo, ze bedzie trudno we wtorek, to ide

DNT
Klate czuje, tricki czuje - jest super!

A koszulke mam taka - chyba zrobi furore na silce, bo dziewczyn to tam moze kilka %.



druga taka :)



Legginsy (ROZMIAR S, opiete, ale daja rade) zamierzam zakladac w dni nie-nogowe, jakos boje sie robic przysaidy w takich ciasnawych gaciach

DT
BARKI, NOGI

1. przysiady ze sztangą
5) 10x20kg/15x30kg/12x35kg/10x40kg (ok)
4) 20x25kg/15x30kg/12x35kg/10x40kg (ok)
3) 20x25kg/15x30kg/12x35kg/10x40kg (ok)
2) 20x14kg/15x20kg/12x20kg/10x20kg (z kettlem na stepach)
1) 20x20kg/15x22,5kg/12x25kg/10x27,5kg

2. wykroki ze sztangą (na nogę)
5) 20x20kg/20x20kg/20x20kg ( w sumie udało się lzej niz tydzien temu)
4) 20x20kg/20x20kg/20x20kg (udało się)
3) 15x20kg/16x20kg/15x20kg
2) 15x16kg/15x16kg/15x16kg
1) 20x18kg/20x18kg/20x18kg (z hantlami)

3. rumuński martwy
5) 15x30kg/15x35kg/14x40kg (wciaz slaby chwyt)
4) 15x30kg/15x35kg/14x40kg (przy 15 lewa reka by puscila)
3) 15x30kg/15x35kg/15x40kg (ok)
2) 15x26kg/15x31kg/15x33,5kg (slabszy chwyt lewej reki)
1) 15x30kg/15x30kg/15x32,5kg

4. hip thrust
5) 15x35kg/15x35kg/15x35kg/15x35kg (czułam od 11 powt, ale zamykam oczy i udaje sie)
4) 15x32kg/15x32kg/15x32kg/15x32kg (czułam 3 ostatnie w każdej serii)
3) 15x30kg/15x30kg/15x30kg/15x30kg
2) 20x21kg/15x21kg/12x26 kg/10x28,5kg

5. wyciskanie hantli w siadze
5) 15x5kg/12x6kg/10x7kg (zostaje)
4) 15x5kg/12x6kg/10x7kg (zostaje)
3) 15x5kg/12x6kg/10x7kg (zostaje)
2) 15x5kg/12x6kg/10x7kg (poczulam)

6a. unoszenie hantli bokiem w górę
5) 15x4kg/15x4kg/15x4kg (ok)
4) 12x4kg/12x4kg/12x4kg
3) 12x4kg/12x4kg/12x4kg
2) 12x4kg/12x4kg/12x4kg
1) 12x4kg/12x5kg/12x5kg

6b. odwodzenie hantli w tył w opadzie
5) 10x4kg/10x4kg/10x5kg (ok)
4) 10x4kg/10x4kg/10x5kg
3) 10x4kg/10x4kg/10x4kg
2) 10x4kg/10x4kg/10x4kg

7. chodzenie pod górę 6 km/h 10 min

Pozno sie znalazlam na silce, full ludzi juz bylo, zdazylam jednak na stojak. Praca moze czasem poczekac
Na koniwc jednak nie chcialo mi sie isc 20 min, to tylko dla rozruszania 10 min marszu, potem rozciaganie.
Po nogach to mi troche miekko juz bylo, dwojki czulam. Jednak RDL cos chyba oszukiwalam, bo jak skonczylam calosc, odkladalam rekawiczki przed bieznia, to poczulam plecy.

NIe umiem zrobic sobie ladnie sama zdjecia - albo rozmazane, albo nie widac tego co ja wiedze i chce pokazac, wiec wybaczcie jakosc - ale podoba mi sie to co zaczyna sie ujawiniac (no i stad pomysl na koszulki na ramiaczkach)
Tzw. uwaga, chwale sie

o tak tekst lubie kwaitki ale wole hantle zawsze robi furore :P

Koszulki na ramiączkach to podstawa. Jak ćwiczysz i widzisz napinające się mięśnie to jest +10 do siły i motywacji do cięższego treningu :D Bareczek się wyłania :D

Ksztaltne ramionko u nas zakaz koszulek na ramiaczkach zrobili rok temu, akurat jak kupilam sobie fajna koszulke bokserke. Niby z powodow higienicznych. Ale wczesnie rano/poznym wieczorem jak nie ma obslugi mozna olac

O to ciekawostka, pierwszy raz słyszę o czymś takim :)