[DT]F3DOR ~~ FALL DOWN SEVEN TIMES,STAND UP EIGHT ~~

DZIEŃ 111




NOGI + BRZUCH


1. Przysiady wąskie sztanga 10 x 50/65/60/60/60 + 40kg z zatrzymaniem i pompka
2. Prostowanie jednonóż z przytrzymaniem 3 x 10 x 13,20,18kg
3. Zbieranie grzybków 3 x 12 x 14,18,16kg
4. Uginanie nóg w siadzie 3 x 10 x ,52kg
5. Wykroki chodzone 3 x max x 12kg x 32-36
6. Allahy 4 x 20 + Unoszenie nóg w zwisie 4 x max





jo, trening wpadł po pracy, dość fajnie sie ćwiczyło, ale duszno i spocilem sie jak świnia
oba smithy były zajęte, a nie chciałem tracić cennego czasu xD
wiec zrobiłem sztanga w miarę wąski rozstaw nóg i z lekkim zatrzymaniem i nie ładowałem nie wiadomo ile
brak czasu nie ma co pisać, byłem papiry podpisać u nowego pracodawcy dość daleko czas minął migiem,
pogaduchy na skajpaju z rodzinką i kima zaraz...

PawelSzEvc

zmień dilera przy takich snach\

tylu ich mam, że nie wiem od którego do pixy tak działają

popuri

Tęsknisz za ojczyzną :)

no nie ukrywam, że nie ponad pół roku już nie byłem, do tego w głowie miałem, że 13 czerwca już lece odpocząć, a tu bum cyk nowa praca itp
ale mam nadzieje, że odrobie to sobie ze zdwojoną siłą !





Pozdro

DZIEŃ 112




Barki + Biceps + Cardio

1. Arnoldki z wyniesieniem 3 x 12 x 10,10,12kg
2. Podciąganie sztangi szeroko do mostka 1 x 12 x 35kg 2 x 12 x 40kg 1 x 10 x 42,5kg
3. Unoszenie na boki na wyciągach dolnych 4 x 12 + Unoszenie na boki leżąc na ławce skośnej 4 x 12
4. Zottman curl siedząc 4 x 10 x 6,8,8,8kg
5. Uginanie z sztangielkami FST 7 x 12 x 8kg - modlitewnik
6. Aeroby średniointensywne 30+ min bieżnia/schody/steper






siema,
dzisiaj trening zaraz po pracy,
elegancko sie dziś ćwiczyło, pomimo, że jakoś niemrawo sie czułem, mocna kawa i troche Mnie ocuciło
ogólnie tak Mi nogi już dowaliło, że szok, boje sie co bedzię jutro
dziś porozciągałem sie po treningu, cardio robiłem 10 min bieżni pod górke, potem 10 min schody i na koniec steper z 8 min
cały trening była moc mogłem nie kończyć
a czekolade kupiłem przed treningiem w tesco 85% cacao 2 za 2£ w promocji to zawinálem to cardio zobiłem dłużej wiecie dla psychy
by sobie zjesc na wieczor xd
lało sie ze Mnie niemiłosiernie po cardio, fajnie
zasluzone 2 dni offu teraz





Pozdrawiam

DZIEŃ 113



OFF






jo,
dzień wolny pospałem, ogarnąłem chate,
jakieś szamy porobiłem,
placek z bananem zmixowanym i czeko na wierzch to niebo w gębie
troche owoców wpadło bo lubie
przyszedlem z pracy wlasnie, chwila odpoczynku i kima



Pozdrawiam

DZIEŃ 114

OFF








siema,
regenerejszyn ciag dalszy, w pracy w miare spokojnie nie musialem za bardzo pracowac, zreszta ostatnie dni to co pobimbam sobie
dziś dzień bez kurczaka,
zjadłem sobie 4 takie placki wołowe, w sumie sół, pieprz i smak mega, usmażyłem na kokosowym.
nie wiem jak z jakością, ale raz na jakiś czas chyba mogą być w składzie niby na początku beef 96%
jutro z rana klata tric wleci,
teraz szama i do spania





Piona !

DZIEŃ 115



klata _ triceps

1. Wyciskanie sztangi na lawce ( skos dolny ) 2 x 12 x 60kg 2 x 10 x 65kg
2. Krzyżowanie linek z dołu + Unoszenie talerza ściskając 4 x 12, MAX
3. Pompki na poręczach szeroko 4 x 6-8 kg CC
4. Wyciskanie francuskie leżąc na ławce poziomej 4 x 12 x 20,20,20,15kg
5. California press 4 x 12 x 30,25,25,25kg
6. pompki 4 x max




siema,
treningowy,
wstałem o 7 zjadłem w planach tak na 8-9 na silke, do sklepu i do pracy, ale...
zapomnialem ze dzis bank holiday i silka od 10
dobrze ze rzeczy do pracy i wszystko zarcie mialem ze soba, dlatego nie wrocilem na chate
mialem godzine na spedzenie czasu xD( w autobusie kofe juz sobie zjadlem i sie ceiplo robilo xD)
to nic poszedlem w takim razie do fryzjerki by spedzic jakos czas, zaoferowala kawe, glupio bylo odmowic, ale 10 min temu kofe wzialem
czas minal jakies male zakupy, zczailem sie ze w szejku mam ba+kreta+kofa no nic wypilem i uderzyłem zrobic trening
10 trening na 12;30 start pracy xD
migiem w godzine trening, ludu od cholery bo wiekszosc wolne,
wszystko pozajmowane musiałem kombinować, ale była moć i tą kofe dobrze przyćpałem, pąpa była
w sumie moglem jeszcze nie konczyc taki byl god mode, ale bym do roboty sie spoznil
juytro juz normalnie Plecy mam nadzieje

pOZDRAWIAM

God Mode po Kofeinie. Ach ta mlodosc

zmień ten trening już bo nie urosniesz.wieksze cięzary.mniej powtórzeń i ruszy

No caly trening jest jakis taki raczej crosficikowy. Malo ciezkich cwiczen.

flaszki nie chciał postawić to nici ze wskazówek

DZIEŃ 116



PLECY

1. Podciąganie 2 x max + maszyna
2. Pendlay row 12x50kg 8x55kg 6x60kg 6x60kg 12x40kg
3. Wiosłowanie sztangielkami w opadzie 4 x 12+ Ściąganie drążka do klatki z zatrzymaniem 4 x 12
4. Ściąganie jednorącz wyciągu górnego siedząc 4 x 12 x 35,35,40,40kg
5. Przenoszenie sztangielki leżąc w poprzek z ławki 3 x 12 x 24,24,26kg




jo,
siemaneczko właśnie wróciłęm na chatę,
trening z rana pleców bardzo dobry dołożyłem troche zelaza
wrzuce filmik jakis jutro, bo teraz czasu nie mam nawet.
dziś był ostani dzień dotychczasowej pracy !!
całkiem miły dzień, na luzaku, nakupiłem czekolad bombonierek liścik napisałem ^^
za 3h na przerwie musiałem iść dokupić, bo już nie było, a druga zmiana jeszcze nie przyszła
miłe pożegnanie dostałem skromny prezencik, fajne spędzone chwile przez te 2 lata w 3 innych sklepach,
wiele sie nauczyłem i poobierdzielałem też, nie narzekałem, polecam na start
zaraz w kime, bo jutro o 8;30 juz mam induction trening w hotelu nie daleko w nowej firmie



A pika i warezz co wy sie znacie na treningu
nie jestem kultyrysta to nie dzwigam klamotu zrozumiano xDD
a na powaznie to dobry ten trening jest dla odmiany
flache zrobimy jak sie zobaczymy








Pozdro !