Mój dziennik: http://www.sfd.pl/Raimunda_poszukuje_Zen-t1058968.html
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Spóźnione życzenia urodzinowe Rai Siły, optymizmu i duuużo miłości.
Z owoców możesz jeszcze spróbować kaki i gruszek.
Z owoców możesz jeszcze spróbować kaki i gruszek.
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/DT_kleine_hexe_vol.2-t1067742.html
Stary dziennik: http://www.sfd.pl/Czas_na_zmiany_i_porządnego_kopa-t1027200.html
...
Napisał(a)
Raimundayup, już drugie na Forum
Wszystkiego najlepszego
...
Napisał(a)
Dziękuję bardzo za kolejne życzenia
Ostatnio mała dezorganizacja więc nadrabiam wpisy.
21.04.2016, czwartek
DT
Picie: woda, herbata, kawa, kawa z mlekiem
Warzywa: nie pamiętam, jakieś warzywa na parze i cośtam surowe
Suple: brak
Aktywność: siłownia
Miska: czysta, na oko
Samopoczucie: nie pamiętam, ciągle łydka
Grzeszki: brak
Lifehack na dziś: brak
1a. Goblet squat
15x10kg 15x12,5kg - -
15x10kg 15x12,5kg 15x12,5kg 13x15kg
Łydka zaczęła dokuczać bardziej, więc dałam spokój nogom.
1b. Przysiad wykroczny
15x3kg 15x5kg - -
15x3kg 15x5kg 15x5kg 15x7kg
j/w
2a. ściąganie drążka wyciągu górnego stojąc -prostymi rekami
15x3szt 15x4szt 15x4szt 9+2+2+2x5szt
15x3szt 15x4szt 15x4szt 9+2+2x5szt
dobite, ostatnie powtórzenia pociągnięte już łapkami
2b. Przekladanie hantli za siebie lezac na lawce w poprzek (klatka)
15x6kg 15x9kg 15x10kg 12+4x12,5kg
15x6kg 15x8kg 15x8kg 15x10kg
ok
3a. wyciskanie sztangielek siedząc
15x4kg 15x5kg 15x6kg 15x7kg
15x4kg 15x5kg 15x5kg 15x6kg
O i jest progres
3b. wznosy bokiem w opadzie
15x1kg 15x3kg 15x3kg 8+5+2x4kg
15x1kg 15x2kg 15x2kg 15x3kg
O i jest progres
Brzuch
Przekładanie piłki: 10 10 10
Brzuchy z nogami na piłce: 20 20 20
OH
Nogi niestety nie styrane, ale w bareczki ładnie weszło.
22.04.2016, piątek
DNT
Picie: woda, herbata, kawa, kawa z mlekiem
Warzywa: niepamiętam, ale mało
Suple: brak
Aktywność: brak
Miska: jaja na miękko, pieczona wieprzowina z batatami, sushi
Samopoczucie: łydka coraz lepiej
Grzeszki: sushi, ale było w miarę grzecznie
23.04.2016, sobota
DT
Picie: woda, herbata, kawa, kawa z mlekiem, wino
Warzywa: nie pamiętam, dużo ogórków
Suple: brak
Aktywność: siłownia, jazda konna
Miska: jajo na miękko z chlebem żytnim, szejk potreningowy, kotlet z indyka z batatami i mizerią, strifry z indyka
Samopoczucie: PLECY, ZNOWU PLECY
Grzeszki: brak
1a. Goblet squat
15x10kg 15x12,5kg 15x15kg -
Ostatnią serię zaczęłam z 15kg ale poczułam lekkie ukłucie w lędźwiach, to przestałam.
1b. RDL
15x14kg 15x24kg 15x29kg -
Do ostatniej serii nie podeszłam ze względu na powyższe
2a. ściąganie drążka do klatki
15x4szt 15x5szt 15x5szt prawie 15x6szt
3 pierwsze serie z przytrzymaniem, ostatnia bez przytrzymania, ostatnie powtórzenia szarpane
2b. WL
15x20kg 15x25kg 15x27,5kg 10+3x30kg
ok
3a. uginanie ramion ze sztangą
? ? ?
coraz bardziej czułam plecy i nie mogłam się skupić. Z tego wszsytkiego nie zapisałam obciążeń.
3b. ściąganie liny (triceps)
? ? ?
j/w
Brzuch
nie robiłam z powodu bólu w plecach
Jak wychodziłam z siłki to plecy nie bolały jakoś okropnie, ot takie zmęczenie materiału. Na koniec dnia było już dość słabo.
24.04.2016, niedziela
DNT
Picie: woda, herbata, kawa z mlekiem
Warzywa: nie pamiętam, ale mało
Suple: brak
Aktywność: brak
Miska: jaja na miękko z chlebem razowym + ser brie, burger, kotlet mielony + mango
Samopoczucie: łydka coraz lepiej, plecy coraz gorzej
Grzeszki: burger.
Rano prawie nie mogłam się ruszać. Wieczorem wyleżałam, wyleżałam bardziej na piłeczkach i poprawiło się na tyle, że dałam radę pogotować. Niestety obecnie chłop się wyjechał, więc jestem skazana na siebie.
25.04.2016, poniedziałek
DNT
Picie: woda, herbata, kawa z mlekiem
Warzywa: warzywa na parze 400g, wejdzie jeszcze coś do stir fry z indykiem
Suple: brak
Aktywność: brak
Miska: jaja na miękko z chlebem razowym, kotlet mielony + bataty + oliwa z oliwek, będzie stri fry z indykiem
Samopoczucie: łydka coraz lepiej, plecy średnio
Grzeszki: brak.
Jestem na chodzie, ale nic więcej. O żadnej siłce ani większej aktywności fizycznej nie ma mowy. Najgorsze jest wstawanie z siedzenia. Chodzenie i leżenie na plecach przynosi dużą ulgę, najlepiej jak się robi na zmianę
Generalnie mój trening wymaga wymiany. Chyba trzeba się pożegnać z redukcją i zacząć rehabilitację. Tylko że ja nigdy nie byłam na nie-redukcji. I nie wiem czy się tak łatwo z tym pogodzę.
Ostatnio mała dezorganizacja więc nadrabiam wpisy.
21.04.2016, czwartek
DT
Picie: woda, herbata, kawa, kawa z mlekiem
Warzywa: nie pamiętam, jakieś warzywa na parze i cośtam surowe
Suple: brak
Aktywność: siłownia
Miska: czysta, na oko
Samopoczucie: nie pamiętam, ciągle łydka
Grzeszki: brak
Lifehack na dziś: brak
1a. Goblet squat
15x10kg 15x12,5kg - -
15x10kg 15x12,5kg 15x12,5kg 13x15kg
Łydka zaczęła dokuczać bardziej, więc dałam spokój nogom.
1b. Przysiad wykroczny
15x3kg 15x5kg - -
15x3kg 15x5kg 15x5kg 15x7kg
j/w
2a. ściąganie drążka wyciągu górnego stojąc -prostymi rekami
15x3szt 15x4szt 15x4szt 9+2+2+2x5szt
15x3szt 15x4szt 15x4szt 9+2+2x5szt
dobite, ostatnie powtórzenia pociągnięte już łapkami
2b. Przekladanie hantli za siebie lezac na lawce w poprzek (klatka)
15x6kg 15x9kg 15x10kg 12+4x12,5kg
15x6kg 15x8kg 15x8kg 15x10kg
ok
3a. wyciskanie sztangielek siedząc
15x4kg 15x5kg 15x6kg 15x7kg
15x4kg 15x5kg 15x5kg 15x6kg
O i jest progres
3b. wznosy bokiem w opadzie
15x1kg 15x3kg 15x3kg 8+5+2x4kg
15x1kg 15x2kg 15x2kg 15x3kg
O i jest progres
Brzuch
Przekładanie piłki: 10 10 10
Brzuchy z nogami na piłce: 20 20 20
OH
Nogi niestety nie styrane, ale w bareczki ładnie weszło.
22.04.2016, piątek
DNT
Picie: woda, herbata, kawa, kawa z mlekiem
Warzywa: niepamiętam, ale mało
Suple: brak
Aktywność: brak
Miska: jaja na miękko, pieczona wieprzowina z batatami, sushi
Samopoczucie: łydka coraz lepiej
Grzeszki: sushi, ale było w miarę grzecznie
23.04.2016, sobota
DT
Picie: woda, herbata, kawa, kawa z mlekiem, wino
Warzywa: nie pamiętam, dużo ogórków
Suple: brak
Aktywność: siłownia, jazda konna
Miska: jajo na miękko z chlebem żytnim, szejk potreningowy, kotlet z indyka z batatami i mizerią, strifry z indyka
Samopoczucie: PLECY, ZNOWU PLECY
Grzeszki: brak
1a. Goblet squat
15x10kg 15x12,5kg 15x15kg -
Ostatnią serię zaczęłam z 15kg ale poczułam lekkie ukłucie w lędźwiach, to przestałam.
1b. RDL
15x14kg 15x24kg 15x29kg -
Do ostatniej serii nie podeszłam ze względu na powyższe
2a. ściąganie drążka do klatki
15x4szt 15x5szt 15x5szt prawie 15x6szt
3 pierwsze serie z przytrzymaniem, ostatnia bez przytrzymania, ostatnie powtórzenia szarpane
2b. WL
15x20kg 15x25kg 15x27,5kg 10+3x30kg
ok
3a. uginanie ramion ze sztangą
? ? ?
coraz bardziej czułam plecy i nie mogłam się skupić. Z tego wszsytkiego nie zapisałam obciążeń.
3b. ściąganie liny (triceps)
? ? ?
j/w
Brzuch
nie robiłam z powodu bólu w plecach
Jak wychodziłam z siłki to plecy nie bolały jakoś okropnie, ot takie zmęczenie materiału. Na koniec dnia było już dość słabo.
24.04.2016, niedziela
DNT
Picie: woda, herbata, kawa z mlekiem
Warzywa: nie pamiętam, ale mało
Suple: brak
Aktywność: brak
Miska: jaja na miękko z chlebem razowym + ser brie, burger, kotlet mielony + mango
Samopoczucie: łydka coraz lepiej, plecy coraz gorzej
Grzeszki: burger.
Rano prawie nie mogłam się ruszać. Wieczorem wyleżałam, wyleżałam bardziej na piłeczkach i poprawiło się na tyle, że dałam radę pogotować. Niestety obecnie chłop się wyjechał, więc jestem skazana na siebie.
25.04.2016, poniedziałek
DNT
Picie: woda, herbata, kawa z mlekiem
Warzywa: warzywa na parze 400g, wejdzie jeszcze coś do stir fry z indykiem
Suple: brak
Aktywność: brak
Miska: jaja na miękko z chlebem razowym, kotlet mielony + bataty + oliwa z oliwek, będzie stri fry z indykiem
Samopoczucie: łydka coraz lepiej, plecy średnio
Grzeszki: brak.
Jestem na chodzie, ale nic więcej. O żadnej siłce ani większej aktywności fizycznej nie ma mowy. Najgorsze jest wstawanie z siedzenia. Chodzenie i leżenie na plecach przynosi dużą ulgę, najlepiej jak się robi na zmianę
Generalnie mój trening wymaga wymiany. Chyba trzeba się pożegnać z redukcją i zacząć rehabilitację. Tylko że ja nigdy nie byłam na nie-redukcji. I nie wiem czy się tak łatwo z tym pogodzę.
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/Raimunda_poszukuje_Zen-t1058968.html
...
Napisał(a)
|Na nieredukcji może być całkiem fajnie. a i przypadkiem możesz zredukować co nieco.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
liczę na to tzn że będzie fajnie i że się zredukuje
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/Raimunda_poszukuje_Zen-t1058968.html
...
Napisał(a)
26.04.2016, poniedziałek
DNT
Picie: woda, herbata, kawa
Warzywa: brokuły, fasolka szparagowa, jakiś mix
Suple: brak
Aktywność: spacer 40min
Lamparcie wyzwanie: brak, zapominam o tym
Miska: jaja na miękko z chlebem, kotlety mielone + gotowane brokuły + kasza gryczana, indyk z ziemniakami i warzywami na parze
Samopoczucie: łydka nie boli, plecy duuuuużo lepiej, po kaszy wzdęcie na maxa i ból brzucha
Grzeszki: brak
DNT
Picie: woda, herbata, kawa
Warzywa: brokuły, fasolka szparagowa, jakiś mix
Suple: brak
Aktywność: spacer 40min
Lamparcie wyzwanie: brak, zapominam o tym
Miska: jaja na miękko z chlebem, kotlety mielone + gotowane brokuły + kasza gryczana, indyk z ziemniakami i warzywami na parze
Samopoczucie: łydka nie boli, plecy duuuuużo lepiej, po kaszy wzdęcie na maxa i ból brzucha
Grzeszki: brak
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/Raimunda_poszukuje_Zen-t1058968.html
...
Napisał(a)
Rai jesteś pewna że to od kaszy te wzdęcia? a nie po strączkowych + brokuł?
...
Napisał(a)
Raczej tak, bo kasza to było jedyne odstępstwo od mojego normalnego jedzenia - brokuły i fasolkę jem codziennie, ale z ziemniakami/batatami i wszystko jest cacy. Oczywiście może byc połączenie kasza + brokuł, ale tak się zniechęciłam tym bólem, że szybko nie powtórzę eksperymentu.
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/Raimunda_poszukuje_Zen-t1058968.html
...
Napisał(a)
mozna by jeszcze zastanowic sie, czy przyczyna nie bylo np. zbyt szybkie jedzenie? albo popicie posilku ?
sprobuj ktoregos dnia zjesc gryczana w innej konfiguracji, zeby nie byla z brokulem etc i wtedy bedzie miala pewnosc czy to TO.
w sumie, to troche dziwne, zeby akurat po kaszy byl problem.
sprobuj ktoregos dnia zjesc gryczana w innej konfiguracji, zeby nie byla z brokulem etc i wtedy bedzie miala pewnosc czy to TO.
w sumie, to troche dziwne, zeby akurat po kaszy byl problem.
Poprzedni temat
Zerwane więzadła kolanowe a FBW
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- ...
- 140
Polecane artykuły