DT kalik

11.03.2016

Bieganie
35 min biegania + w międzybiegu 5x(30s mocno + 60s odpoczynek)

Pływanie
100m - klasykiem
100m - grzbiet
300m* - kraul drill marker na jedną stronę i z powrotem na drugą
325m* - kraul drill marker na obie strony

Razem: 825m
Tempo: 2'26
Swolf: 53

Zegarek dziś (chyba) przekłamał. Jak na mój gust przepłynąłem jedną długość mniej tyle, że raz odepchnąłem się i... zapomniałem założyć okularków, więc założyłem i zacząłem od ściany Ale to chyba zaliczył jako basen. Chyba. I druga wątpliwa sytuacja: przepłynąłem 5-10m i wróciłem do ściany, bo dostałem mocnego skurczu nogi... Możliwe, że tu zaliczył. A już miałem pisać, że ten zegarek to cudo techniki, a nie umie nawet dobrze pełnych długości policzyć Ogólnie przepłynąłem wielokrotność 50m, więc zwyczajnie dystans mi się nie kalkuluje ;)

Wieczorem trochę stabilizacji core przed telewizorem: planki, kółko, supermany, unoszenie bioder.

Jak zrobisz zryw w wodzie np do wyprzedzania albo zatrzymasz sie w polowie bo ktoś zablokuje i ruszysz ponownie to tez potrafi przekłamać ale spokojnie, miesiac i będziemy na otwartych pływać :)


Zmieniony przez - Ronin78 w dniu 2016-03-12 06:26:14

W pół do maja w jeziorze - aż mi się banan na twarzy pojawił z tej radości

Uzupełnienie wczoraj i dziś.

12.03.2016

Rower szosowy
Baza tlenowa
1:30h - 37,7km - prędkość 25,1 km/h - HR 143

Pływanie
1550m

Klasyczny 100m
Grzbiet 100m
Drill marker na każdą ze stron - oddech na dwa, później na trzy - 1100
Klasyczny 125m
Grzbiet 125m

Na basenie spotkałem gościa w czepku IronGarmin - tak pływał, że aż mi było wstyd, że jesteśmy na jednym torze...

13.03.2016

Bieganie
60 min - HR 160
Wysoko. Za wysoko... W stosunku do tempa masakra... (7:45). Fakt, że mocno wiało, były podbiegi, specjalnie się nie wyspałem, ale bazy brak...
Wiem, że wymaga to cierpliwości, ale cholera mnie bierze....

Rower szosowy
Baza tlenowa
1:30h - 35 km - prędkość 23,3 km/h - HR 144 - j/w mocno wiało, dużo jazdy pod wiatr


Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2016-03-13 19:50:51

Zrobiłem małe podsumowanie poprzedniego i tego tygodnia. Wyszło tak:

Pływanie: 0 (ucho)
Rower: 7,5 h
Bieganie: 1,5 h


Pływanie: 2:20 h - tyle, że to czas brutto
Rower: 5:45 h
Bieganie: 3:05 h

Ogólnie sporo, zwłaszcza, ze cały luty leżałem.
Także, przyszły tydzień luźniejszy - łącznie planuje 7h.
I generalnie zamierzam trzymać się zasady 2+1 - co trzeci tydzień luźniejszy.

Dwie sprawy:

Panowie, takie pytanie odnośnie luźniejszych tygodni: schodzicie z liczby jednostek? Czy tylko czasu?

I druga sprawa, odnoście stref pracy serca. Piszę to na podstawie własnych obserwacji i jednej z wypowiedzi Xzaara odnoście HR i stref. W bieganiu najwyższy Hr (HRmax) jaki zanotowałem to 190. Może jakbym się postarał to bym coś jeszcze wyciągnął ;)

Wg tego (i własnych odczuć) czy te strefy mniej wiecej mogą u mnie tak wyglądać?

Bieganie:

<140 strefa I, regeneracja
141-155 strefa II, tlenowa
156-163 strefa III, tempo
164-170-172 strefa IV, podprogowa (okołoprogowa)
>170-172 strefa V, powyżej progu

Rower:

<130 strefa I, regeneracja
131-145 strefa II, tlenowa
146-153 strefa III, tempo
154-160-162 strefa IV, podprogowa (okołoprogowa)
>160-162 strefa V, powyżej progu

Najlepsze byłyby badania, ale w tym momencie ich robienie byłoby bez sensu. Tak myślę.

Badania to finanse wiadomo, da się żyć bez tego, tym bardziej na naszym poziomie :) jak coś chyba wolałbym w bike fitting zainwestować, kasa porównywalna...

Na wtorek mam umówiony rower właśnie ;)

A i te badania teraz nie byłby wg miarodajne.

U Ciebie to chyba ponizej 114 regeneracja, 114-133 tlen podstawowy i tak dalej ;)

Xzaar, jeszcze uściślając, bo co osoba / trener / strona w internecie to inaczej przyjmuje strefy intensywności, ilu autorów - tyle nazw ;) U Shadowa znalazłem znowu taki podział https://www.sfd.pl/DT_Shadow__Tri,_Marathon_&_Vegan_Living-t1075181-s189.html w którym jest wyznaczonych 6 stref. W mądrych książkach piszą o 5 strefach. inni jeszcze wspominają o zakresie I, II i III. Sorry, ale ja się gubię ;)

Mi na dobrą sprawę starczyłyby 3 - tlenowa, podprogowa i powyżej progu. Bo na moim poziomie jak mam robić trening w strefie regeneracyjnej to chyba lepiej sobie zrobić dzień wolnego ;)

A z pojęciem tlen podstawowy spotykam się po raz pierwszy chyba ;)

Kalik, moje badania robiła ta firma. Nie wiem, jak się ma do innych firm, na jakim jest poziomie, etc. ale ja jestem zadowolony. Przy okazji - Torus Triathlon Team korzysta z nich od jakiegoś czasu i jest zadowolona ( nasz wiejski lokalny team ;).

http://www.4sportlab.pl/


Zmieniony przez - shadow78 w dniu 2016-03-13 22:33:46