SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Moje ciało się " sypie " co robić ?

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 46529

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 139 Napisanych postów 6265 Wiek 41 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 34223
To co opisałeś to jest chroniczne przetrenowanie. I nie ma co tu rozkminiać.
1

>>> Maszeruj albo giń <<<

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 336 Wiek 33 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 3934
Dziękuje bardzo za odpowiedzi. Czyli jeśli mam teraz sporo pracy w firmie i pracuje po 12 godzin ( minimum 4x w tyg ) i jest to praca chodząca ( obsługa maszyny ) to już sam nie wiem czy trenować 4x w tyg czy jakoś inaczej kurcze. Aktualnie trenuje pon , wtor , czwartek piątek treningiem split . Ehh ja chyba nigdy nie będę potrafił wsłuchać się w " głos " ciała i nie wiem kiedy dać trening 3x a kiedy 4 x.... nie mogę tego ogarnąć pomimo , że już dość sporo trenuję.

Dam trening 3x w tyg to znów będzie za mało. Dam 4x to znów za dużo i już mętlik w głowie. Najlepiej wygrać 6 w lotto olać pracę i spać po 12h.... ale niestety tak nie jest i muszę zapierdzielać na opłaty itp...sam czasem nie wiem czy jestem zmęczony po 12h pracy czy od treningów...nie potrafię za chiny tego odróżnić...





Zmieniony przez - Tomek19900 w dniu 2016-03-09 20:08:21

Zmieniony przez - Tomek19900 w dniu 2016-03-09 20:10:45
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 139 Napisanych postów 6265 Wiek 41 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 34223
Rozpisz se plan split na 3 dni+ 1 dzien fbw.
Te fbw to powinny byc dodatki.
Jak będziesz sie czul na silach to wykonasz ten 4 trening.
Jak nie to go odpuścisz.

Niestety jak nie jestes zawodowcem i nie masz kasy z trenowania to musisz cos odpusic.
Rozumiem ze chcial bys byc kotem ale życie jest życiem.
Trzeba cos wybrac..

>>> Maszeruj albo giń <<<

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 386 Napisanych postów 37478 Wiek 4 lata Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 126446
Tomek19900
Dziękuje bardzo za odpowiedzi. Czyli jeśli mam teraz sporo pracy w firmie i pracuje po 12 godzin ( minimum 4x w tyg ) i jest to praca chodząca ( obsługa maszyny ) to już sam nie wiem czy trenować 4x w tyg czy jakoś inaczej kurcze. Aktualnie trenuje pon , wtor , czwartek piątek treningiem split . Ehh ja chyba nigdy nie będę potrafił wsłuchać się w " głos " ciała i nie wiem kiedy dać trening 3x a kiedy 4 x.... nie mogę tego ogarnąć pomimo , że już dość sporo trenuję.

Dam trening 3x w tyg to znów będzie za mało. Dam 4x to znów za dużo i już mętlik w głowie. Najlepiej wygrać 6 w lotto olać pracę i spać po 12h.... ale niestety tak nie jest i muszę zapierdzielać na opłaty itp...sam czasem nie wiem czy jestem zmęczony po 12h pracy czy od treningów...nie potrafię za chiny tego odróżnić...





Zmieniony przez - Tomek19900 w dniu 2016-03-09 20:08:21

Zmieniony przez - Tomek19900 w dniu 2016-03-09 20:10:45


właściwie jak długo pracujesz to warto byłoby robić treningi częstsze, tzn. te cztery dni ale w miarę krótkie, o intensywności też właściwie dostosowanej, solidnie ale bez przeciągania w czasie...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 139 Napisanych postów 6265 Wiek 41 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 34223
Wrzuc swoj ostatni plan.

>>> Maszeruj albo giń <<<

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 42 Napisanych postów 137 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 621
Przetrenowanie ćwicząc splitem? Przecież na treningach klatki, barków czy ramion trudno się spocić, a co dopiero mówić o przemęczeniu CUN. Rozumiem przetrenowanie jakby cisnął 4x w tygodniu ciężkie siady, do tego 2x ciągi i jeszcze biegał uczciwy HIIT. Raczej tu problemem jest skrajne zaburzenie strukturalne od źle ułożonego planu pod swój organizm. No i traktowanie ćwiczeń globalnych w kategoriach pracy poszczególnych grup mięśni. Siady na czwórki? Ok, przy bardzo dobrej ruchomości stawu skokowego i mocnej migracji kolan w przód. Ale wystarczy delikatnie zmienić mechanikę ruchu i siady robią się ćwiczeniem angażującym głównie dwójki i pośladki. Robiąc w takiej konfiguracji siady i ciągi, bez uzupełnienia asystami np. frontami, bułgarami w wersji czwórkowej itp. balans pójdzie się paść wcześniej czy później = kontuzja, niezależnie od objętości treningowej i regeneracji. Dlatego kierunek fizjo -> ogarnięty trener trójbojowy lub crossfitowy i dokładne dostosowanie wzorców ruchowych pod układ dźwigni. A nie wymyślanie planów na pałę, branie gotowców z neta czy nauka techniki na zasadzie "plecy proste, dupa nisko więc jest ok". Nie, nie jest ok. Jakby było ok, to medaliści olimpijscy i czołowi trójboiści nie pracowaliby nad techniką. A pracują. Całe życie.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 139 Napisanych postów 6265 Wiek 41 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 34223
Można się przetrenowac cwiczac nawet 3 x w tygodniu.
Jest wiele czynnikow na to sie skladajacych.

Co do reszty-powiedzmy ze zgoda.


Zmieniony przez - krawat w dniu 2016-03-09 21:58:33

>>> Maszeruj albo giń <<<

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 336 Wiek 33 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 3934
Plan układała mi doświadczona osoba oczywiście odpłatnie . Co do mnie to denerwuje mnie to ze trzymam co dzień dietę. Wypije to raz na pol roku. Nie pale . Treningów to w ogóle nie opuszczam i jest u mnie bardzo dużą sumienność. Przykladam się bardzo mocno do tego co robię. Nawet jak wracam czasem po 12 h pracy i mam ochotę pasc na łóżko to zaciskam zęby i cisne trenować. Po prostu naprawdę uwierzcie mi ze czasem nawet życie osobiste poświęcam żeby trening zrobić. Nie ma u mnie i nigdy nie było czegoś takiego jak " nie chce mi się " . Znam wiele. Osób co trenuje gotowcami lub bez większego doświadczenia a przy tym jeszcze jedzą jak chcą i jakoś kontuzji nie ma a uwiwrzcie widzę jak np. Robia MC czy biceps i aż dziwie się ze nie ma kontuzji. Takich przykładów można wiele podawać. Mnie nie stać żeby opłacać sztab ludzi którzy będą mnie trenować . Także nie mogę pozwolić sobie na trenerów stała opiekę fizjo itp. Nie wiem już czasem sam co mam robic aby było dobrze i forma była zrobiona ;( tak bardo się przykładam....
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 139 Napisanych postów 6265 Wiek 41 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 34223
Tomek19900
Nawet jak wracam czasem po 12 h pracy i mam ochotę pasc na łóżko to zaciskam zęby i cisne trenować. Po prostu naprawdę uwierzcie mi ze czasem nawet życie osobiste poświęcam żeby trening zrobić.


-- i tu jest właśnie problem jeżeli jeszcze tego nie widzisz.
Musisz zrozumieć że lepiej czasami odpuścic 1-2 treningi a cwiczyc ze spokojna progresja kilka miesiecy niz zajechac sie w kilka tygodni i miec kontuzje.
Ja juz napisalem co mozna bylo napisac powodzenia.



Zmieniony przez - krawat w dniu 2016-03-10 08:56:06
1

>>> Maszeruj albo giń <<<

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 42 Napisanych postów 137 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 621
To, że jedni robią formę ćwicząc byle jak, jedząc byle co i chlejąc co weekend, a drudzy mimo przykładania się na 100% i życia w ascezie nie mogą zrobić progresu bierze się zwykle z dwóch powodów: po pierwsze ci pierwsi mają luz w głowie, nie martwią się, nie przeżywają głupot i organizm im się odwdzięcza. Po drugie genetyka, ale nie w rozumieniu "genu do klatki" tylko w dużo szerszym. Czyli: genetycznie uwarunkowane poziomy i proporcje między hormonami, grubość kości i wytrzymałość stawów, nawet wielkość serca i innych organów i ich zdolność "przerobienia" odpowiednio dużej ilości tlenu i składników odżywczych.

Podejrzewam, że z podejściem "zaciskam zęby i idę na trening, mimo że organizm się broni" i do tego stresowaniem się brakiem progresu, poziom Twojego testosteronu jest w dolnych normach (o ile nie poniżej), a kortyzol pod sufitem. A z taką konfiguracją hormonów jedyne na co można liczyć to muskulatura i % bf na poziomie średnio predysponowanej, naturalnej fitnesski. Zluzuj.
2
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Ból pleców

Następny temat

4 krótkie pytnia

WHEY premium