Szacuny
1768
Napisanych postów
4335
Wiek
41 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
1261544
@KEBUL w kilkanaście minut to mogę się porządnie rozgrzać Jak się od razu złapie za sztangę to sobie tylko krzywdę zrobię.
@kuba_n Jedno okienko działa chyba tak, że najpierw odwiedzasz 100 okienek w kilku urzędach, żeby zdobyć wszystko co potrzebujesz ale "zakładasz" na koniec w jednym A do tego etapu jednego okienka jeszcze daleko. Najpierw próbuję zdobyć jakieś dofinansowanie na rozpoczęcie działalności.
Szacuny
555
Napisanych postów
6412
Wiek
45 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
57352
Ruski, z wyborem roweru do spiningu Ci nie pomogę, widze ceny są rozrzucone od 1000zł do prawie 4000zł za Kettler'a. Kupić za 1000zł i jeździć, a jeśli celujesz w wyższą jakość to serio chyba wolałbym używaną czasówkę (za 2,5k bywają już ciekawe w grupach TRI) i trenażer. No nie wiem, masz zagadkę.
Szacuny
550
Napisanych postów
7987
Wiek
47 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
99207
ruski czołg
Prośba do chłopaków triatlonistów. Czy mógłby ktoś ograrnięty rzucic okiem np na allegro i wskazać mi stacjonarny rower spiningowy, który miałby dobry stosunek jakości do ceny? może być nówka albo używany. Niestety, nadal z czasem jestem mocno w plecy, pojawiły się jeszcze kolejne okoliczności typu zakładanie własnej firmy itp. Więc przynajmniej może się uda codziennie popedałować w kilku seriach po kilkanaście minut.
Spinner - albo nowy za 2-3 tysiace euro z pelnym pomiarem mocy itp - albo uzywany, i wtedy solidny, po klubie, dobrej firmy, niezniszczalny i tani - o taki jak nizej. W domu, sam, nie zajedziesz go przez wiele lat, nie ma opcji - a z czasem przebudujesz. Wystarczy czujnik kadencji i predkosci, z czasem pomiar mocy - i bedzie petarda.
Szacuny
239
Napisanych postów
9129
Wiek
46 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
130480
ruski czołg
@kuba_n Jedno okienko działa chyba tak, że najpierw odwiedzasz 100 okienek w kilku urzędach, żeby zdobyć wszystko co potrzebujesz ale "zakładasz" na koniec w jednym A do tego etapu jednego okienka jeszcze daleko. Najpierw próbuję zdobyć jakieś dofinansowanie na rozpoczęcie działalności.
ja załatwiłem to w ten sposób, że na dzień dobry przekazałem prowadzenie księgowości do firmy zewnętrznej
takie rozwiazanie spowodowało że nie odwiedzam żadnego zus, us i innych, nie robię żadnych deklaracji podatkowych, sprawozdań itp itd
robi to ksiegowa która ma moje uprawomocnienie i za to odpowiada
a ja mogę się zająć spokojnie swoją pracą a nie martwić się czy coś dobrze zaliczyłem do kosztów czy nie i czy potem mi us czy zus nie dupnie jakiejś kary, a że są bezlitośni to wszyscy wiemy
przy zakładaniu musiałem odwiedzić kilka "okienek" ale było to za czasu kiedy nie było jeszcze jednego okienka
polecam takie rozwiązanie bo głowa jest spokojniejsza
Szacuny
555
Napisanych postów
6412
Wiek
45 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
57352
ruski czołg
@Ronin Z tego co wiem to trenażery są o wiele głośniejsze. Prawda to? Jak głośno Twój działa?
Jak jeżdżę to mam na uszach słuchawki z muzyką lub filmem. Aktualnie w pokoju obok - dzielą nas tylko jedne kiepskiej jakości drzwi - śpi żona z synami i moje kręcenie o 5 rano ich nie budzi. Natomiast w pokoiku w którym jeżdżę do kadencji 90 jest w miarę cicho - przy kadencji 120 na najszybszej przerzutce ląduje Boeing 747 dzisiaj raniutko lądowały 3 sztuki
O ważnej sprawie pisał Xzaar - na spiningu pojedziesz na stojąco, na trenażerze też, ale "chybotliwy/delikatny" temat. Ja poniewieram się skutecznie na siedząco, mocne 30 minut potrafi wycisnąć Cię jak gąbkę. Jak jeszcze walniesz trzy interwały do załamania ruchu to masz serdecznie dość. Może te 30 minut brzmi śmiesznie, ale niezależnie od tego czy spining czy trenażer - śmieszne nie jest
Ja dodam, że spining ma przewagę w postaci miękkiego/wygodnego siodełka. Przyjemniej na długich spokojnych (ok130BPM) treningach.
Zmieniony przez - Ronin78 w dniu 2016-02-03 12:18:20