blue_hopeMi tutaj ktoś tak napisał, odstaw gluten na 3 tygodnie zobaczysz, czy dolegliwości minęły. Stąd mój wiosek o 2-3 tygodniach.
Blue, gluten to duza proteinowa czasteczka i moze utrzymywac sie w organizmie calkiem dlugo. Powiem z wlasnego doswiadczenia: po paru tyg odstawienia nie czulam nic, zrobilam kilka miesiecy przerwy nafutrowalam sie glutem (w duzej mierze pszenicznym) i wow o malo nie odfrunelam gazowo.....czyli.......niestety, ale jakos tam reaguje. faktem jest, ze to pszenica dala taki efekt, bez bolu itd, ale czulam sie jak Mary Poppins hehe. Przyklad nr 2: kolezanka zyjaca na nabiale kiedys zupelnie bezobjawowo - przerwa kilkumiesieczna i tragedia jelitowa byla.....Zasada jest podobna jak przy protokolach autoimmuno....troche wiecej czasu. Troche skrot myslowy chyba z tego wyszedl - bo myslalam, ze chodzilo Ci o to, ze po przerwie organizm sie "odzwyczai" w sensie straci zdolnosc trawienia czegos......ehm ehm, gluta to akurat nie trawimy w ogole. Tak czy siak 2-3 tyg moze byc za malo.