Dziennik konkursowy- rutkow i seba- MASA drogowskazem celu

Z olejem rzepakowym I przyprawami szcerze bardzo dobre ;)

oczywiscie ksw
ze 3-4 walki naprawdę dobrze się ogladało

Qitr

dobrze smakuje twaróg z olejem?? ja zawsze jem z orzechami albo awokado

można sie przyzwyczaic

ja bym nie przelknal

wąskie gardło ?

raczej delikatne podniebienie

29.11.15 DNT

Jednak się wyspałem Niezle zakwasy nóg mam.Rano kościółek,  później markety. 6 kg karpia kupione. Kilka filetów z karpika  niedługo wyląduje u mnie na talerzu. W dzieciństwie nienawidzilem, ale obecnie uwielbiam. Później też standard, czyli lekcje i tak dzień zleciał.



Dzisiaj inaczej pojadlem jak co weekend. Na śniadanie cudowne placuszki z budyniu  waniliowego z masłem orzechowym I polewą czekoladowa. Miód malina... 2 śniadanie to ryż naturalny,  sztos mięsko z udek  orzechy włoskie i Podsmażane kiełki.  Dawno ich nie jadłem,  a super sprawa w smaku i wartościach odżywczych. Obiad podobny lecz ryż biały.  Kolacja to makrelka  i jaglana ;)




Rano do śniadania Olimp Gold Omega 3 oraz K** VitaPak2+  Complex, WPC,Wit. D 2000 j.m. + K 100

Czas na sedno dzisiejszego wpisu.



2 miesiąc juz zleciał Panie i Panowie!  Szkoda, że ten czas leci tak szybko. Coraz bardziej się Nakręcamy zamiast zwalniać to przyspieszam. Z trenerem współpraca jest świetna,  dobrze się rozumiemy, zero niejasności,  jak coś nie tak to prosto z mostu i jest git. Możecie mi pozazdrościć   
Od strony technicznej czyli kuchni myślę że wygląda także wszystko w porządku.  Ja czuję się świetnie,  wszystko smakuje i jest w dodatku zdrowe i pożywne.  Może kogoś z Was czymś inspiruje, a jak nie to może w najbliższym czasie ;).



Waga: 56.4kg --> 57.8 kg--->59.4kg (+1.6kg przez ten miesiąc, +3kg w sumie)
Pas:  79cm-->80cm--->81cm
Noga:   52.5cm-->53.5---->54cm
Ramię:  29.5cm-->30.5cm----->31cm
Klatka:    93cm-->95cm---->96cm
Łydka:   37cm-->38cm---->38cm


Zaczynając od wagi, to niezle podskoczyła.  W końcu czuję się  masywniejszy 
3 kg więcej chłopa w sumie. (Mocniej można komuś strzelić ).
Pas poszedł ciut w górę.  
Uda zauważalnie silniejsze, progres obecny.
Biceps także w górę. Nie jest to mój priorytet,ale jak wiadomo czym większy tym lepiej :D
Klatka widać nawet na zdjęciach że  znacznie lepiej ukształtowana.
Łydka bez zmian.
Szkoda, że nie mierzymy pleców bo na obrazkach progres całkiem niezły
Powoli ubrania robią się za ciasne haha Przede mną zakup garnituru, a tu cały czas idę wszerz. Pięć stów wydam, a za miesiąc będzie za ciasny i co wtedy


Fajnie, że efekty widać też na papierze choć lustro ważniejsze.  Widać,  że się nie obijalem,  a praca nie idzie na marnę. Jest dobrze, ale musi być jeszcze lepiej!



Króciutki filmik, tak dla urozmaicenia:



A tutaj dokładniejsze fotki:
(Wrzucam te z początku oraz te aktualne. Nie zapodałem  zdjęć z przed miesiąca,  gdyż planuje zrobić ładne porównanie 4 zdjęć na sam koniec - warto poczekać :) )







Dodam na koniec, że cały czas się świetnie bawię, a przy tym spełniam cele. Czego chcieć więcej Mam nadzieję,  że nie jest w tym dzienniku nudno i monotonnie. 
Każdy komentarz dodaje motywacji, że ktoś czyta moje wypociny (lub chociaż zdjęcie przegląda ).

NIE ZWALNIAMY, PRZYŚPIESZAMY !


Zmieniony przez - seba435 w dniu 2015-11-29 20:57:53

dobra robota, na ost zdjęciu widać że idziesz w dobrym kierunku

Jest dobrze, jedziesz po więcej ;)

Dobra robota :)