Dziennik:
http://www.sfd.pl/DT_kalik-t1087033.html
kuba_nRonin78Kalik podrzuć nam starym dziadkom zdjęcia niewiast od czasu do czasu - będziemy wtedy ze zrozumieniem patrzeć na te przerwy w dzienniku
popieram, nam już nic nie pozostało tylko przeglądać menu
I dobrze, żeśmy wybrali - jest takie powiedzenie - kto się długo waha, ten sam ręką macha
This is the best deal you can get.
jest takie przysłowie lepiej żałować że się coś zrobiło, niż że się tego nie zrobiło
KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ
Oczywiście jak to zwykle bywa, wszytko układało się bdb do 10 dni przed biegiem. W poprzedni piątek zrobiłem dość mocny trening biegowy, a w sobotę zakładkę rower-bieg. No i chyba za dużo na raz... Zaczęły boleć (i to dość mocno) przywodziciele... Internet diagnozuje, że to z powodu wydłużenia kroku (to by akurat pasowało)... Tydzień minął, a ja wciąż odczuwam nogi...
Także jak zwykle: jak nie urok to sraczka
Ciągle zastanawiam się czy biec (biegania ostatnio nie było, więc nie spodziewam się niczego mocnego..., a szkoda, bo już ładnie szło...). Czy dać sobie spokój, czy ewentualnie wspomóc się jakiś środkiem przeciwbólowym...
Noc długa. Będę myślał ;)
Dziennik:
http://www.sfd.pl/DT_kalik-t1087033.html
This is the best deal you can get.
shadow78I jaka decyzja? Może paradoksalnie bieg pomoże, na zasadzie: w biegu weszło, w bieganiu wyjdzie:)
Otwórzcie może jakąś internetową poradnię dla sportowców, telefon zaufania? Proponuję nazwę: "Kontuzja"
Mój znajomy biegacz dostał od lekarza (usiłował bić życiówkę na 10 km i od tamtej pory boli go pachwina na przestrzał do biodra) radę: pracuj nad skróceniem kroku i zwiększeniem kadencji. Męczy się chłop strasznie, ale biega jak mu kazali.
------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html
This is the best deal you can get.
------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html
Jutro chciałbym wskoczyć na rowerek. Bieganie do soboty sobie daruję. Na olimpiadę się nie szykuję, a idea "bieganie dla heroizmu i walki z bólem" do mnie nie przemawia od jakiegoś czasu.
Co do samego biegu - na dzień przed miałem jeszcze wątpliwości. Ale pobiegłem. Do połowy siódmego km ok, potem dvpa... Jeśli chodzi o czas to fajerwerków nie spodziewałem się - tzn. na 10 dni przed biegiem liczyłem na coś w okolicach 50-52:30 przy sprzyjających warunkach. Ostatecznie wyszło 55:40. Dupy nie urywa. Tzn urywało po biegu - strasznie mięśnie ciągnęły ;) Dodatkowo zadania nie ułatwiał wiatr. O ile "tam" wiało w plecy (choć mam wątpliwości, bo twarz też miejscami ładnie owiało), to "z powrotem" już praktycznie 5 km pod wiatr.
Atmosfera jak zwykle bardzo fajna. To był mój trzeci Bieg Niepodległości. I widzę taką zależność: jak zbliża się ten bieg to coś mi dolega Dwa lata temu - problemy z sercem, rok temu - powolne szykowanie się do artroskopii, w tym roku pachwina Foty medalu nie wrzucam, bo Ronin już wrzucił ;) Na poprzedniej, albo troszkę wcześniejszej stronie ;)
Dziennik:
http://www.sfd.pl/DT_kalik-t1087033.html
Konkurs wrześniowy As w Rękawie wg fansa
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- ...
- 146