Siema, co tu dużo pisać od razu przechodzę do rzeczy.
Trening: Dół ciała -> Siła:
1.Przysiady 4s 5p
2.Martwy ciąg klasyczny 4s 5p
3.Zakroki 4s 8p
4.Uginanie nóg leżąc 4s 5-8p
5.Wspięcia łydek stojąc ze sztangą 4s 10p
7.Allahy 3s 15p
8.Wznosy kolan na drążku 3s 10p
Wieczorem w domu rozciąganie.
/komentarz:
1.Trening mega, nie spodziewałem się, że tak wejdzie i najlepsze.. Spociłem się jak nie wiem kiedy ostatnio! Po samych siadach i martwym się ze mnie lało, jestem mile zaskoczony :D. Generalnie po tych ćwiczeniach miałem odcięcie prądu, a zakroki, które robiłem pierwszy raz w życiu dokończyły sprawę - MEGA ĆWICZENIE!
2.Brzuch również kosa, mega palenie i jak widać wcale nie trzeba miliona powtórzeń żeby poczuć ABS !
3.Ciężary nadal słabe.. jedyne co to cieszy mnie martwy 4x5 - 120kg, reszta pozostawia do życzenia :)
Dieta:
1.Przed treningiem: 10g Jack3d
2.Po treningu: 5g kreatyny
3.Posiłek po treningowy: 40g WPC, 100g ryżu, 200g jabłka, 40g masła orzechowego
4.Posiłek II: 100g kaszy jaglanej, 350g warzyw, 150g kurczaka, 40g migdałów
5.Posiłek III: 3 bułki, 150g kurczaka, 40g sera topionego, 4g oleju kokosowego, pomidor, sałata, ogóras, papryka, sosik :D
6.Posiłek IV: W głowie, nie wiem co będzie :D
Dziennik treningowy: http://www.sfd.pl/Pachol__20_tygodni_masy_!-t1088666.html