"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can.
Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"
W sumie Maraton Karkonoski miał dla mnie 3 limity: po 6,5 km limit godzina dwadzieścia, żeby móc pobiec dalej; łączny limit 8 godzin na przebycie trasy, i mój trzeci, mały prywatny limit - nie być ostatnim ;) Udało się z wszystkimi trzema ;)
Piękny bieg. Prawie 47 km pięknych, polskich Karkonoszy. Początek i koniec z wysokiego C: ponad 6 km ostrego podbiegu/podejścia, które szybko rozciągnęło stawkę, a na końcu 6 km zbiegu tą samą trasą, które zmasakrowało nogi doszczętnie. A w środku Śnieżka, która skutecznie zmąciła względnie bezstresowe podziwianie widoków ;) Po drodze masa turystów, ostre słońce i wiatr.
Ogólnie powiem tak: zadowolony jestem, że zmieściłem się w limitach. Trudny bieg, a ostatnie dwa miesiące jak się okazało, zmasakrowały mnie. Być może, gdybym miał luźne dwa - trzy tygodnie na regenerację, zaprocentowałoby to superkompensacją, ale niestety w tym momencie męczyłem się, szczególnie pod górkę. Poza tym odwodnienie: za mało piłem, przez co wczoraj i dzisiaj wyglądam jak ludzik Michelin ;) Poza tym na mecie złapał mnie taki skurcz, że myślałem, że się nie ruszę. Ale to wszystko uczy kolejnych rzeczy. A poza tym miałem niesamowitą frajdę :)
Plany na najbliższy miesiąc: odpoczywam. Odstąpiłem na razie od 10 k swingów, zejdę nieco z kilometrażem, ćwiczenie siłowe ograniczę do parunastu minut luźnego machania kettlami. Zero ciężkich robót domowych :) Joga biegowa i medytacja. I sen :) Na koniec sierpnia biegnę półmaraton jakuszycki, zobaczymy, na ile się zregeneruję.
@novyneo: oficjalnie przebiegłem 2 ultra: 72 km na Sudeckiej Setce i 46 teraz na Karkonoskim. Poza tym w zeszłym roku 54 na nieukończonym Rzeźniku, i w maju tego roku 53 na treningu pod Sudecką.
Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/_DT_ajronmen__cel:_Bieg_Ultra_Granią_Tatr_2017_-t1040169.html
"Think of EVERY workout not as a workout but as a recharge." Ja ;)
"I owoc zwycięstwa zjem, i sławę wytarmoszę tak jak psa" ;)
Podsumowanie I fazy redukcji: http://www.sfd.pl/Redukcja_ze_105kg__podsumowanie_str._170-t966196-s170.html
Rekordy osobiste w Tri:
1/8 IM: 1h23’30’’: Pszczyna 2014 // 1/4 IM: 2h28’59’’: Radłów 17/07/2016 // 1/2 IM: 4h59'40'Lisbon 2018: IM Kopenhagen 2017: 11h48'
Dystans Olimpijski: 2h32'04’’: 5150 Warszawa 11/06/2017
03.05.2016 I KRS Formoza Ultramaraton Kaszubski 46.3 km [5:20:15]
13.08.2016 Gorce Ultra-Trail 43 km [6:36:50]
18.02.2017 Trójmiejski Ultra Track 65 km [8:53:13]
22.04.2017 II KRS Formoza Ultramaraton Kaszubski 46.3 km [5:10:27] "Everyone has a plan until they get punched in the face" M.Tyson
This is the best deal you can get.
Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/_DT_ajronmen__cel:_Bieg_Ultra_Granią_Tatr_2017_-t1040169.html
"Think of EVERY workout not as a workout but as a recharge." Ja ;)
"I owoc zwycięstwa zjem, i sławę wytarmoszę tak jak psa" ;)
PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s
1. Nie wiem, czy w przypadku moim jest sens brania żeli / cukrów na bieg. Spożywane po drodze, trochę z obowiązku właściwie, nie dawały żadnego specjalnego efektu. Z drugiej zaś strony bałem się całkiem z nich zrezygnować. W zasadzie węgle delikatne przydałyby się jedynie te, co w izotoniku. Mam wrażenie, że delikatne odwodnienie zawdzięczam temu, że na początek wziąłem butlę 4move ze stewią.
2. Shoty magnezowe i kapsułki saltstick - w skrócie: działają :) Obyło się odpukać bez kurczy, dopiero po pewnym czasie już na mecie, choć ubranie białe z soli było ;)
3. Po biegu czuję się bardziej zmęczony, niż po Sudeckiej - więcej przewyższeń na krótszym odcinku, szybsze tempo. Spawareczka miała racje - kije by w zasadzie przeszkadzały. Na razie więc luz, tym bardziej że i tak czekam na plan od trenera. Dzisiaj joga, 5 minut kettli i rowerem do pracy. Woda zlatuje - po kilogram/dwa dziennie mniej. To również świadczyłoby o lekkim odwodnieniu, ale muszę zgłębić temat ;)
4. Kompresja - bardzo pomaga w regeneracji. Śpię po prostu w niej ;)
5. Bieganie + siłownia: tak, ale żelastwo rozsądnie. Łatwo przesadzić. A i tak:
6. Regeneracja najważniejsza :)
Następny Półmaraton Jakuszycki :)
Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/_DT_ajronmen__cel:_Bieg_Ultra_Granią_Tatr_2017_-t1040169.html
"Think of EVERY workout not as a workout but as a recharge." Ja ;)
"I owoc zwycięstwa zjem, i sławę wytarmoszę tak jak psa" ;)
Powiedz, te shoty magnezowe i saltsticki - warto coś takiego targać na 21 km?
Jeszcze raz - gratulacje kondycji! Na fotkach jesteś bardziej wypoczęty niż ja po mniej niż połowie tego dystansu :)
This is the best deal you can get.
Alkohol i cała reszta...
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- ...
- 161