DT - Chudzi moga iśc na ryby - by pilkaPN

ja to chyba przez was zaraz dziennik też założę, tylko chipsy dojem

Wiem że czwórka jako wielki mięsień trzyma mnóstwo gliko = na masie jest sztucznie napompowana, ale jak dobiłbym do 70cm przed rozpoczęciem redukcji to i tak sporo by zostało A pytań cytowanych przez Dreama mam już dość więc może i lepiej że by spadło

moi rodzice ostatnio do mnie, że mam nogi jak bizon, to chyba było coś w rodzaju obrazy i dania mi do myślenia, że za duże, ale tylko grzecznie podziękowałem i się szczerze uśmiechnąłem

i prawidłowo

Dzisiaj trening mało objętościowy, bo na 90% już jutro robię kolejny - w środę wybieram się do wwy. Wkurza mnie drążek, dzisiaj było jeszcze trudniej niż tydzień temu, chyba zakres 3 powtórzeń mi nie służy. Od przyszłego poniedziałku przerzucam się na 5 powtórzeń, zaczynam od deloadu bez ciężaru.

Przysiad

70kg, 80kg, 90kg x 5
100kg x 3
110kg x 5

Podciąganie na drążku nachwytem

4x CC+10kg x 3

Dipsy

5 x CC+15kg x 5

Uginanie ramion sztangą prostą

4 x 40kg x 8

Gorąco niby nie jest, ale duszno okropnie - dlatego mimo niskiej objętości z początku byłem cały mokry i sztanga przy MC okropnie się ślizgała. Wkurzony jestem, bo przez to nie mam szans na jakikolwiek progres, a w innych ćwiczeniach niewymagających trzymania sztangi w dłoniach idzie dobrze...

Push press

45kg, 50kg, 55kg, 60kg, 65kg, 70kg x 3

Martwy ciąg

95kg, 105kg, 115kg, 125kg x 3
135kg x 1

Wyciskanie wąsko stały ciężar

2x10
8 + 2 (szerokim chwytem)

Wiosłowanie nachwytem

3 x 70kg x 10

Arnoldki progresja

15
8

Wyciskanie na barki

8 + 8 (dropset)

Unoszenie sztangi wzdłuż tułowia stały ciężar

2x12

Unoszenie sztangielek przed siebie progresja

21
15

Unoszenie sztangielek na boki stały ciężar

2x12

Szrugsy stały ciężar, najpierw z 3s przytrzymaniem x MAX, potem zwykłe na dobitkę

3x15

Odwrotne rozpiętki progresja

15
12
12

Przed treningiem 18g Dark Wolfa - zadziałało idealnie, z początku tylko pieczenie uszu, a po 20 minutach (jak się przebierałem na siłce) poczułem nagle pyerdolnięcie Tak fajnie motywująco, nawet odrobinę za mocno, ale po chwili się uspokoiło i przedtreningówka pomagała mi przy całym treningu. Świetna sprawa, szczególnie przy takich maratonach.

Przysiad

60kg, 70kg, 80kg, 90kg x 10
100kg x 8 - będzie co bić

Dipsy

CC x 10
5 x CC + 7,5kg x 10

ostatnia seria to chyba już tylko sercem

Odwrotne wiosłowanie

4 x CC x 10 - tu zyebałem bo źle ustawiłem sobie drążek, zbyt duża praca bicepsów a zbyt mała pleców, dlatego później zamiast dodatkowego ćwiczenia na bicki dałem dodatkowe na plecy

Uginanie ramion ze sztangą na modlitewniku - pierwsza seria z prostą, ale za bardzo nadgarstki bolały, później łamana

4 x 32kg x 10

Uginanie nóg leżąc stały ciężar

2x12
2x10

Wyciskanie sztangi leżąc na ławce poziomej co seria +10kg, pierwsze dwie bardzo szeroko

15, 12, 10, 4

Rozpiętki wersja kulturystyczna - mały ciężar, wolne ruchy, dobre rozciągnięcie i spięcie

Ściąganie linki wyciągu dolnego do brzucha z przytrzymaniem przy pępku progresja co 2 sztabki

15, 15, 12, 10, 8
cały sztos x 5 + (bez przytrzymania) 5

Kickback 15 + Wyciskanie poliquinowskie sztangielki jednorącz 15

Brzuszki na ławce skośnej

CC x 30
2 x CC + 10kg x 10
CC + 10kg x 15 + CC x 20 (dropset)

po treningu, aż do zjedzenia miski lodów (30-40 minut) utrzymywało mi się uczucie duszności i mdłości - chyba jakiś mocny spadek cukru we krwi?

Wczoraj było pite i dzisiaj raczej kiepskie chęci do treningu Mimo to coś tam zrobiłem

Przysiad

75kg, 85kg, 95kg x 5
105kg x 3
115kg x 2

Dipsy

5 x CC + 17,5kg x 5

Podciąganie nachwytem

5x5

Uginanie ramion ze sztangą prostą lekko zarzucane

2 x 42kg x 8
2 x 42kg x 7

od razu
Uginanie ramion z supinacją ze sztangielkami na modlitewniku

12
(regresja, ale nie dropset) 21

Unoszenie talerza wzdłuż tułowia + wyciśnięcie go nad głowę

10kg x 100

Ci nygusy co więcej piją niż ćwizą

Pika a gdzie na studia uderzasz?? tak z ciekawosci pytam