"Nie głaskało mnie życie po głowie
Nie pijałem ptasiego mleka
No, i dobrze! No - i na zdrowie!
Tak wyrasta się na człowieka!"
DZIENNIK http://www.sfd.pl/DT__Chudzi_moga_iśc_na_ryby__by_pilkaPN-t1006905.html
Pzdr
"Nie głaskało mnie życie po głowie
Nie pijałem ptasiego mleka
No, i dobrze! No - i na zdrowie!
Tak wyrasta się na człowieka!"
DZIENNIK http://www.sfd.pl/DT__Chudzi_moga_iśc_na_ryby__by_pilkaPN-t1006905.html
zazdro paki
Trening - dzisiaj na innej siłce
Wyciskanie na ławeczce rampa 6 - znów ostatnia seria 5 powtórzeń, ale dowiedziałem się że sztanga jest 2kg cięższa więc progres, po ch**u
Martwy ciąg
95kg x 5
105kg x 5
115kg x 3
125 kg x 2
135kg x 1
145kg x 1 - rekord
0 problemów, nawet rekord poszedł w miarę gładko W dodatku znów talerze o mniejszej średnicy, więc zaczynałem z niższej pozycji. Będzie można progresować Z pasem tylko dwie ostatnie serie.
Zarzut - miałem robić w następnym treningu a dzisiaj podciąganie na drążku, ale drążek jakiś chwiejący się, także wybrałem zarzut - tak lajtowo, po MC nie ma co szaleć.
3 x 70kg x 5
Uginanie ramion ze sztangielkami stojąc
2 x ileś tam x ileś tam - strasznie szerokie mają skręcane sztangielki, fajne do wiosła jednorącz, ale do bica mi nie pasowały.
Uginanie ramion ze sztangielkami na modlitewniku
3 x 15 x 10kg (największa sztangielka lita)
Starałem się jak najmocniej wyizolować biceps i go spompować, ale ciężar za mały nawet w takim celu, dlatego po dwóch seriach zrobiłem ciężkie uginanie ramion ze sztangą - 8 powtórzeń, 2 ostatnie wymuszone. Dopiero wtedy wróciłem na trzecią serię i była pompa
Szrugsy na wyciągu dolnym z rączką "mocno rozwarte V"
3 x cały sztos (podpisane 100kg kantują na surowcach, ewentualnie chcą podbić ego pakierom z wyciągów - jak dla mnie nie więcej niż 60kg) x 25
Żaryło
Twaróg chudy, płatki owsiane i kukurydziane, jogurt naturalny, dżem truskawkowy, rodzynki
Grahamka z żółtym serem
Ryby z ziemniakami
-trening-
100g Protein Breakfast, 250ml mleka 2%, duży kawałek szarlotki domowej roboty
a wieczorem jeszcze nie wiem co zjem, zależy jak leży
"Nie głaskało mnie życie po głowie
Nie pijałem ptasiego mleka
No, i dobrze! No - i na zdrowie!
Tak wyrasta się na człowieka!"
DZIENNIK http://www.sfd.pl/DT__Chudzi_moga_iśc_na_ryby__by_pilkaPN-t1006905.html
Dziennik treningowy - http://www.sfd.pl/[DT]_Ozzy__Get_big_or_die_trying-t1037943.html
I don't miss workouts, i don't miss meals, because this is what i love to do :)
Płatki kukurydziane 50g, mleko 350g, wiórki kokosowe 10g
Ryż 130g + kurczak 170 + 10ml oleju rzepakowego
Ryż 130g + kurczak 170 + 10ml oleju rzepakowego
Ryż 70g + kurczak 80g + 2 jajka
Ryż 70g + kurczak 80g + 2 jajka
IFBB PRO
Tylko że wieczorem czystość michy pewnie pójdzie się yebać Ale idę tylko na spotkanie z klasą, a nie zachlajparty itp, także bez przesady.
Trening (nie z mojej przyczyny) przełożony z dzisiaj na jutro, ale mi to pasi, bo po wczorajszym mam obolałe prostowniki, bicepsy i kaptury, nawet trochę najszersze grzbietu
"Nie głaskało mnie życie po głowie
Nie pijałem ptasiego mleka
No, i dobrze! No - i na zdrowie!
Tak wyrasta się na człowieka!"
DZIENNIK http://www.sfd.pl/DT__Chudzi_moga_iśc_na_ryby__by_pilkaPN-t1006905.html
Po wypisce tego nie będzie widać, ale ciężki jak... wiadomo. Większość serii na maksymalnym wysiłku, walka o dopięcie w ostatnich repsach.
Przysiady - fronty rampa 5 - skończyłem dwoma seriami po 5 powtórzeń, ostatnio robiłem z tym ciężarem 1 serię 4 powtórzenia. W dodatku wyszło lepiej technicznie. Progres
Podciąganie na kółkach gimnastycznych - w swoim programie potraktowałem zamiennie z podchwytem, robię tyle samo powtórzeń. Dzisiaj 3 x p, tyle samo co ostatnio podchwytem. Lekki zastój w dodawaniu ilości powtórzeń, ale specjalnie się tym nie martwię, ostatnio waga podskoczyła.
Wyciskanie wąsko 5x6, z tym ciężarem co ostatnio 5x5.
Kickback - hipetroficznie z krótkimi przerwami, 2x12 na rękę
Zdjęcie pleców - ze środkiem nie jest tak tragicznie jak wygląda, światło i brak napięcia robią swoje
No i potreningowe ciepłe kakałko z cynamonem + sernik i szarlotka
"Nie głaskało mnie życie po głowie
Nie pijałem ptasiego mleka
No, i dobrze! No - i na zdrowie!
Tak wyrasta się na człowieka!"
DZIENNIK http://www.sfd.pl/DT__Chudzi_moga_iśc_na_ryby__by_pilkaPN-t1006905.html
Wyciskanie żołnierskie rampa 5 - w przedostatnim ciężarze zmniejszyłem do 3 powtórzeń żeby być świeżym na rekord i udało się, nowy ciężar zaliczony Jednak po chwili zacząłem zastanawiać się czy aby nie za mocno pomogłem sobie impetem sztangi (powtórzenie zacząłem wykonywać tuż po zarzucie na klatkę), dlatego chciałem powtórzyć serię (ale z wiadomych względów nie zrobiłem zbyt długiej przerwy ) i w następnej było baaaaardzo trudno, ale udało się i nie mam wątpliwości
Przysiady ze sztangą trzymaną nad głową
40kg x 10 - ciężar malutki, ale jak nie próbowaliście robić tego ćwiczenia to nie zrozumiecie dlaczego Pracuje całe ciało nad tym żeby się nie wywalić, naprawdę mam ogromny respekt dla dwuboistów, że wstają w takiej pozycji z ogromnymi ciężarami... Po siedmiu powtórzeniach musiałem znów zarzucać ciężar, bo straciłem równowagę, na szczęście niegroźnie. Kosa ćwiczenie.
Przysiady tylne - 3 serie progresywne x 10. Nie robiłem tylnych 3 miesiące, fajnie było wrócić
Prostowanie nóg na atlasie
6 sztabek x 15
7 sztabek x 12
7 sztabek x 10
Wiosłowanie - wziąłem sobie do serca słowa Pawła i korzystając z okazji, że minął za krótki czas od ostatnich podciągnięć by katować je znowu, zaatakowałem środek pleców Ćwiczenie wykonane jednak lekko nietechnicznie, tak skatowałem czwórki (niby tylko 7 serii roboczych, ale intensywność + nowe bodźce) że czułem, że gdybym zgiął kolana do zwyczajnej pozycji to bym się wywalił z tą sztangą
1x12, potem dołożyłem ciężaru i
2 x 8
Ściąganie linki wyciągu dolnego
2 x 12
Dipsy
3x10
Uginanie ramion na modlitewniku
15, potem dołożyłem
12
10
I tu miałem już kończyć trening, ale okazało się że nie mam w tej chwili czym wrócić z siłki więc pokatowałem jeszcze
Krzyżowanie linek w bramie
3 sztabki x 15
4 sztabki x 12
4 sztabki x 10
Wspięcia na palce
3 x 60kg x MAX
Wspięcia na palce siedząc
55kg x MAX
Unoszenie nóg w podporach
3 x MAX
Brzuszki na ławce skośnej
+5kg za głową x MAX
Uginanie nóg leżąc
2 sztabki x 12
3 x 3 sztabki x 12
Po treningu waga 87.5
I jeszcze słówko o Black Wolfie. Dzisiaj wypróbowałem 15g. Naprawdę fajnie było czuć działanie, pozytywnie nakręcał, mrówki na całym ciele, większa potliwość, więcej ciepła. Tak jak myślałem - do treningów hipertroficznych nadaje się świetnie.
Micha:
Twaróg, jogurt naturalny, płatki owsiane, kukurydziane, trochę dżemu, rodzynek
3 x kanapka z żółtym serem
Ryż, kurczak, ketchup
-trening-
100g Breakfast Protein, 250ml mleka, kawałek sernika
Makaron z wątróbką i ketchupem
jak przejdzie ciążą spożywcza to jeszcze grahamka z jajkami
"Nie głaskało mnie życie po głowie
Nie pijałem ptasiego mleka
No, i dobrze! No - i na zdrowie!
Tak wyrasta się na człowieka!"
DZIENNIK http://www.sfd.pl/DT__Chudzi_moga_iśc_na_ryby__by_pilkaPN-t1006905.html
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- ...
- 99