Debiuty bikini fitness 2015 - przygotowania do startu

ciśnij ciśnij,teraz musi być już tylko lepiej

Wracając jeszcze do zawodów...

Trochę mnie tu nie było, jakaś zalatana jestem

Trening był i w czw - plecy i barki i w pt - legs day
W oba dni dieta wyglądała tak samo

POSIŁKI
1. 40g płatków owsianych + 30g odżywki białkowej + 30g masła orzechowego
2. 100g kury + 25g makaronu pełne ziarno + warzywa
3. 100g kury + 25g makaronu jw
4. 100g kury + 25g makaronu jw
5. 100g wołowiny + 5g masła klarowanego

TRENING 5/03/2015
1. Uginanie nóg stojąc 15/15/12/12
2. Prostowanie siedząc 15/15/12/12
3. Przysiady na hack maszynie 12/12/10/10
4. Wypychanie na suwnicy obunóż 15/15/12
5. Wypychanie na suwnicy jednonóż, ciało ułożone bokiem do platformy 15/15/15
6. Siady ze sztangą między nogami, stopy ułożone w kształcie litery L 12/12/10/10

+ 25 min aerobów z Adamem dla towarzystwa na orbitreku tak mnie chłop zagada, że nawet nie zauważam kiedy mija ten czas

Dzisiaj praca i wieczorem babski comber na dzień kobiet

No i selfie z treningu

Aaa i najważniejsze.. Byłam u krawcowej wybrać materiał na nowy strój i łączenia.. Będzie pięknie!




Zmieniony przez - Anka_ w dniu 2015-03-07 09:07:17

Osobiście wolałbym oglądać takie sylwetki bez bronzera, strasznie postarza :D
ledwo skonczylas przygotowania, a juz kolejny start i znowu przygotowania. Jesteś w gazie :P
Na Śląsku jak z frekwencją, wiesz już coś?

a mnie się tam podoba Ania z bronzerem! i uśmiech taki promienny, na taką buźkę miło się patrzy.

fajnie, że startujesz na mś, w końcu będzie okazja się zobaczyć

Moje gratulacje :D

Homster ja tam uwielbiam ten bronzer, ponoć wyglądam w nim jak włoszka, a ja uwielbiam Włochów! zresztą opalone ciało zawsze wydawało mi się piękniejsze

Laura to super! Chociaż mój start stoi pod wielkim znakiem zapytania.. Nie potrafię wrócić do rytmu diety, nie wiem co się ze mną dzieje! Dzisiaj wpadły dwa dodatkowe posiłki.. Masakra... :-/

Agnieszka_Cieciora_Bikinii_Fitness! u mnie to nie ma czego gratulować. Chyba jedynie odwagi ale za to ja gratuluję finału! Czerwony strój i Twoje pośladki w nim zrobiły na mnie wrażenie

Wiem coś po sobie :) jak się tak długo trzyma miche, to później jak człowiek posmakuje czegoś "nieodpowiedniego" to ciężko z tego zrezygnować!
nie ma co, jestem pewna, że chciałabyś jeszcze nie raz wystartować, do mś nie ma dużo czasu, dasz radę trzymać tą michę, a pomyśl sobie jaka później bd rozkosz w ustach jak sobie na jakiś czas odmówisz tych smakołyków! z resztą, dla takiego uśmiechu, który widnieje na Twoich zdjęciach, warto spiąć tyłeczek, nie?

Aaa no warto, warto... Dlatego.. Dzisiaj po 10 godzinach pracy postanowiłam pójść na pieszo do domu z Bytomia do Rudy Śląskiej 5,2 km w 55 minut - szybkie tempo przez lasy obok drogi żeby mnie nikt po drodze nie ukradł jejku, jakocudowny "spacer"!

A tak dla śmiechu.. Przeczytałam, że podczas godziny pisania wiadomości na tel spala się ok 40kcal haha to u.mnie z tego tak 400 się spali czyli dzisiaj spacer + pisanie - zbilansowały się te kalorie i jest jak powinno, jestem uratowana!

A teraz padam na twarz...