DT WojtekA4 - finisz redu, teraz siła, masa i kondycja

Xzaar taką laurkę wystawiłeś tej firmie, jak spec od marketingu. W jednym zdaniu mnie przekonałeś. W moim przypadku ceny praktycznie nie różnią się od innych firm. Jak już przyjdzie czas na porządną suplementacje to zamówię coś z tej strony:
Ale wheya w sumie już możnaby zaatakować.

Zmieniony przez - flex1976 w dniu 2014-10-26 10:34:34

PART II - dzień 8 - 27.10.2014 - DT

Jako, że założyłem również dziennik w dziale IF, to czasami wypiski będą się powielały.

1. ODŻYWIANIE

Czas postu: ~15h
Czas uczty: ~9h
+/- 30min

Energia: 2388kcal
Białko: 214,60g
Tłuszcz: 66,93g
Węglowodany: 247,16g

1. Gofry z jogurtem, borówkami i winogronem
2. Sałatka z kurczaka + ww z wafli i bananów
3. Stek z warzywami + ryż z bananem w polewie z białka (mleczna czeko). (potreningowy)

2. SUPLEMENTACJA

Po drugim posiłku:
1g DAA + 1 x Nolvadred
0,8g Witaminy C

30min przed treningiem:
13g BCAA + 10g kreatyna

Po treningu:
10g kreatyny + Scitec Whey (wliczone w dietę)

Przed snem:
0,8g Witaminy C

3. TRENING

Lp	Ćwiczenie	Ilość serii/powtórzeń/przerwa[br]
1	Wyciskanie na ławce poziomej	Rampa/5/2-3min
2	Push Press	Rampa/5/2-3min
3	Pompki na poręczach	Rampa/6/2min
4	Podciąganie na drążku nachwytem	Rampa/5/2min
5	Wiosłowanie sztangą w opadzie	Rampa/6/2,5min
6	Uginanie przedramion ze sztangą	Rampa/8/2min

Miał być HIIT na bieżni ale padłem na ryj.

4. PODSUMOWANIE DNIA

Nie wiem o co chodzi, ale generalnie opadam z sił.
Waga pięknie ruszyła w dól po pierwszym tygodniu IF + CC, wizualnie też jest lepiej i obwody ruszyły w dół.
Niestety siła zdecydowanie w dół pomimo kreatyny???!!! O co kaman??? Spada masa ciała, spada siła?????
Odstawiam DAA + Nolvadren, bo mam wrażenie, że nic mi to nie daje.
Obawiam się, czy nie spieprzyłem fazy nasycenia przez to, że brałem kretę razem z DAA i Nolvadrenem.
Dzisiaj na treningu - ściana po 70 minutach. Odłączył mi się prąd.
Mam już dosyć redukcji i niskich kalorii, ale skoro 10 lat się zapuszczałem to wytrzymam te pare miesięcy.
Najwięcej fatu na brzuch i bokach. F..ck.

sama kreatyna Ci cudów nie zdziała jak michę masz cały czas redukcyjną, na redukcji kreta spełnia bardziej rolę antykatabolika, poza tym nie wyciągaj wniosków po jednym treningu,
ja teraz mimo michy dodatniej mam co jakiś czas słabsze treningi, tak bywa

Logicznie myśląc to to co się dzieje, to naturalne następstwa stanu w jakim znajduje się organizm. Skąd ma być energia i siła, jak jadę na limicie :) Co do kreatyny, żadnych oczekiwań - po prostu, stosuje pierwszy raz w życiu, więc chce wiedzieć jak najwięcej się da.

a ile już ją bierzesz?

Tydzień dzisiaj mija :D

WojtekA4

Nie wiem o co chodzi, ale generalnie opadam z sił.
Dzisiaj na treningu - ściana po 70 minutach. Odłączył mi się prąd.
Mam już dosyć redukcji i niskich kalorii, ale skoro 10 lat się zapuszczałem to wytrzymam te pare miesięcy.
Najwięcej fatu na brzuch i bokach. F..ck.

Wojtek:
1. Każdy ma wzloty i upadki, jak mam upadki to biorę mniejsze obciążenie. Około miesiąca nie ćwiczyłem bo był to okres głaskania ran i nabierania sił przed Maraton. Wczoraj oczywiście zmniejszyłem obciążenia bo nie mogłem dać rady z tym co było kiedyś.
Na redukcji pamiętam że podładowanie węglami pomagało.
Rozważ wejście na dzień/dwa na plus kaloryczny - naprawdę nie przytyjesz a możesz odzyskać sił witalnych.

2. Jeśli masz takie akcje spróbuj zabrać na trening 1,5l zwykłą wodę niegazowaną z płaściutką łyżeczką sody oczyszczonej Poprawia przewodzenie prądu i wszystkie impulsy. Z tej samej racji fajnie jednak używać coś soli. Nie leżymy z pilotem przed TV żeby nas to zabiło.
Sól jak i kreatyna wiąże/trzyma wodę.

3. Nie koniecznie parę miesięcy ciągłej redu jest zdrowe. To tak jakbyś miał do wyboru zeskoczyć z okna z parteru albo zejść po kilku schodach. Schody będą zdrowsze i mniej kontuzyjne. Z kaloriami robiłbym więc schody i wchodził na zero lub nawet na lekki plus co jakiś czas.

Reasumując bądź przyjacielem organizmu - nie katem

WojtekA4

Tydzień dzisiaj mija :D

no to daj jej jeszcze chwilę

Ronin78

Reasumując bądź przyjacielem organizmu - nie katem

Tak właśnie staram się działać. Teraz CC sprawia, że dosyć mocno rotujemy kaloriami, a i na wyższe węgle wszedłem. W perspektywie mamy podniesienie ich jeszcze bardziej za 1-2 tygodnie. Co ważne, pomimo przejścia z LC na CC waga wręcz spada, obwody też. Ale czuje, że potrzebuje więcej wciąż więcej kcal i ww do normalnego samopoczucia. Dlatego chce szybko zakończyć redukcję.

kabo9

no to daj jej jeszcze chwilę

Tak też zrobię. Wczoraj zakończyłem nazwijmy to fazę nasycenia i teraz tylko przed i po treningu. 2-3 tyg do przodu powinno coś się wyjaśnić. Natomiast optycznie - jak dla mnie to ona już działa. Ale to może efekt placebo w moich oczach :D

niekoniecznie musisz być wrażliwy na krete. ja np. nie jestem - brałem przez 6 tyg kiedyś i nic nie ruszało w przód.
tak jak kabo pisze - daj czas.