DT WojtekA4 - finisz redu, teraz siła, masa i kondycja

Wiem ze to trudne, ale staraj sie jak mozesz - niezmiennie najlepiej robi mi jedno lekarstwo - jak najdluzszy sen. Za tydzien wracam do domu i bede znow przed 20 w lozku - wierze ze to bedzie znow dobry czas :)

DZIEŃ 179

1. ODŻYWIANIE

dostarczono 2 294,2 kcal
b: 213,7 g (37,3%)
ww: 153,6 g (26,8%)
tł: 91,7 g (36,0%)

2. SUPLEMENTACJA

Spalacz - 1x2 na czczo + 1x3 PT
Białko 50g
Zioła - 1x4 przed obiadem

3. TRENING

Lp.	Ćwiczenie	Ilość serii/ powtórzeń/przerwa/tempo
1.	Wyciskanie sztangi na ławce poziomej	Rampa / 3-5 / 2-3 min / 3010
2.	Push Press	Rampa / 5 / 2-3 min / 2010
3.	Pompki na poręczach	Rampa / 6 / 2 min / 3010
4.	Podciąganie na drążku nachwytem	Rampa / 5 / 2 min / 2010
5.	Wiosłowanie sztangą w opadzie tułowia	Rampa / 6 / 2.5 min / 2010
6.	Uginanie przedramion ze sztangą	Rampa / 8 / 2 min / 3010

Genialny trening.

Zaczynam się wkręcać w treningi siłowe coraz bardziej. Czuje siłę, czuje moc. Wiem, że spieprzyłem wiosło, bo czułem przód barków - a chyba nie powinienem.

WL - dzisiaj odpuściłem 100kg, robiłem 90kg max, chciałem zachować tempo ćwiczeń.

Pompki na poręczach - chyba muszę coś doczepić do pasa, bo okazuje się, że mogę zrobić wiele serii.

Przy Push Pressie tak się sztangą przypie...iłem w zęby (ruch do góry), że mało mnie nie nakryła. I to przy 60kg, co było moim rekordem. Człowiek uczy się na własnych błędach - PP sztangą to inna bajka, niż PP sztangą ze stałymi obciążeniami.

Chyba trochę przegiąłem z ilością serii - ale tak rozplanowałem rampy. Wyszło prawie 2h treningu razem z rozgrzewką. Przy wysokim kortyzolu, taki jak ja mam, zaleca się krótki trening - około 45min, ale skoro czuje się dobrze, to mam gdzieś to co mówią cyferki. (wiem, powtarzam się).

4. PODSUMOWANIE DNIA

95kg wagi, w lustrze coraz fajniej (oczywiście nie porównuje się do kolegów tutaj), ale jak spojrzę na siebie pół roku temu, eh... Sylwetkę zrobię konkretną, każdy trening motywuje mnie do tego coraz bardziej.

Na koniec mały bonus, ludzie naprawdę sa niesamowici:

http://wtvr.com/2014/07/02/29-celebrity-voices/

Zmieniony przez - WojtekA4 w dniu 2014-09-29 23:03:13

DZIEŃ 180

1. ODŻYWIANIE

dostarczono 2 294,2 kcal
b: 213,7 g (37,3%)
ww: 153,6 g (26,8%)
tł: 91,7 g (36,0%)

2. SUPLEMENTACJA

Spalacz - 1x2 na czczo + 1x3 PT
Białko 50g
Zioła - 1x4 przed obiadem

3. TRENING

DÓŁ - SIŁA

Lp.	Ćwiczenie	Ilość serii/ powtórzeń/przerwa/tempo
1.	Przysiady ze sztangą na karku	Rampa / 3-5 / 3 min / 3010
2.	Martwy ciąg klasyczny	Rampa / 3-5 / 3 min / 2010
3.	Wchodzenie na podwyższenie (skrzynka/step)	3 / 10-8 / 1 min / 1010
4.	Uginanie nóg leżąc na maszynie	3 / 12-10 / 1.5 min / 3010
5.	Wspięcia na palce stojąc	3 / 20-30 / 30 sek / 3210
6.	Wspięcia na palce siedząc	3 / 20-30 / 30 sek / 3210

Kolejny, bardzo, ale to bardzo udany trening.

Przysiady - cóż, katuje technikę itd.

Coś tam próbowałem nagrać, tak dla samego siebie, chciałem zobaczyć jak nisko schodzę, jak trzymam plecy...





MC - cały czas w głowie to co czytałem o tym ćwiczeniu w temacie u Gwida. Zakończyłem na 100kg dzisiaj. Raczej lekko. Popełniam błąd bo po wstaniu i trzymaniu sztangi na wyprostowanej sylwetce, wypuszczam powietrze.

4. PODSUMOWANIE DNIA

Po wczorajszym treningu czuje mocno klatkę, barki, także pełna radość. Dzisiaj porobiłem fotki do miesięcznego podsumowania. Ja widzę różnice w detalach. Podsumowanie zrobię w czwartek, bo dzisiaj nie miał mi kto zrobić pomiaru na siłowni, chociaż dla własnych zapisek zakupiłem elektroniczny fałdomierz, ale skoro nie mam do czego porównywać (miesiąc do miesiąca) to nie będę go używał do podsumowania.


Zmieniony przez - WojtekA4 w dniu 2014-09-30 21:53:28

This video is privat :)

WojtekA4

Popełniam błąd bo po wstaniu i trzymaniu sztangi na wyprostowanej sylwetce, wypuszczam powietrze.

Kiedyś trzeba. Trochę wypuszczaj (ustami) i jeszcze więcej dobieraj (nosem - głęboko, "do przepony"). Oczywiście jeżeli robisz bez odstawiania po każdym powtórzeniu.

@Marcin - teraz powinno być ok, tak to jest jak się nie umie umieszczać filmików w YT :D

@Maciej - Mój ruch zaczyna się od zabrania sztangi z podłogi, a kończy na jej postawieniu na podłogę. Pewnie minie kilka treningów zanim wszystkie aspekty techniczne pozbieram w całość, bo wbrew pozorom, tak proste ćwiczenie jak MC - ma tyle obwarowań jeśli chodzi o technikę wykonania, jak mało które inne :) Ale może właśnie dlatego jest takie dobre :)

Jak odstawiasz przed każdym powtórzeniem, to pozwól sobie na cały cykl oddechowy. Tylko bez hiperwentylacji w miarę możliwości

Czyli całe powtórzenie bez oddechu? Na dole nabrać powietrza, a po odłożeniu sztangi wypuścić je, ewentualnie wypuszczać przy zejściu do odłożenia?

Wg mnie przysiady bez zarzutu.

WojtekA4

Czyli całe powtórzenie bez oddechu? Na dole nabrać powietrza, a po odłożeniu sztangi wypuścić je, ewentualnie wypuszczać przy zejściu do odłożenia?

Wojtek - to co napiszę, to mój sposób wyczytany u Caculina. I nic więcej. Może błądzę, ale tak ćwiczę jak robię MC

Na górze nabierasz powietrza. Napełniasz klatkę na maksa, ale i napinasz brzuch na maksa. To pomaga otworzyć klatkę (powietrze ją rozszerza), a tym samym popycha łopatki ku sobie. Schylasz się po gryf. Na dole wypuszczasz odrobinę powietrza i błyskawicznie dobierasz przez nos "do przepony". Brzuch ("dół brzucha") masz mieć spięty jak kamień. Ciągniesz na bezdechu.
I tu pojawia się problem. Ruski pisze: opuszczanie nie ma sensu - wyciągnąłeś do góry, a na dół nawet rzucaj. Nie wszędzie są warunki żeby to robić. Jak się da to rzucam. I wypuszczam powietrze.
Jak się nie da, to - na górze - wymieniam część powietrza (nie można dopuścić do utraty napięcia w brzuchu) i odkładam. Ale wtedy we łbie samolot Jak pilnujesz napięcia brzusznego to możesz gwizdać na pas. Ale to wymaga nauki. W ogóle MC to ciągła nauka To ćwiczenie zrobi z człowieka herosa albo inwalidę. Zależy jak do niego podejdziesz.

Masz w tych butach amortyzację? Jak masz to się z nimi pożegnaj przynajmniej do wszystkich ćwiczeń "stojących"

Zmieniony przez - MaGor w dniu 2014-10-01 09:49:58