1. ODŻYWIANIE
2. TRENING
Ciężki trening i zdecydowanie przyszedł jakiś słabszy czas. Niestety ból pleców dalej dokucza, więc zarzut siłowy zrobiłem ze zwisu, nie z podłogi. Ale mocno tętno poszło do góry. Generalnie czynnikiem budującym i motywującym do dalszej pracy są wyniki, te zdecydowanie potwierdzają, że nie obijam się, a to motywuje do dalszej walki :) Tak było i dzisiaj. Napiszę tylko, że wykroki 2 miesiące temu robiłem z 2kg hantelkami i nie dawałem rady ogarnąć 4 serii. Teraz idzie 12kg na rękę i 4 serie po czym umieram
Dzisiaj bieg (podskoki ) na bieżni 30 minut non stop jednostajnym tempem 9km/h.
3. PODSUMOWANIE DNIA
Cholera, ciężki dzień za mną. Nie wiem, co jest tego przyczyną, czy problemy, które siedzą mi tam gdzieś w głowie, czy może lekkie zmęczenie. Nie wiem. Wiem, że nie zatrzyma mnie to. Dzisiaj w pewnym momencie poczułem, że nie dam rady, ale do cholery, jak się chce, to się da, pomyślałem o forum, o ludziach którzy pokonują swoje słabości i poszło :D