SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Podsumowanie pół roku i jedziemy dalej

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 88504

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
Maciej - zatem albo u mnie październik w przyszłym roku - "Rzeszowski".
Albo razem "Cracovia" na wiosnę.

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
Łukasz, a dyszka w listopadzie w stolicy? Zainteresowany? ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1778 Wiek 48 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 23820
Ron - chetnie pobieglbym maraton rzeszowski z Toba w tym roku ale lecimy do Polski w dzien maratonu i to nie do przeskoczenia. I tak cud ze w nowej pracy problemow z wyjazdem nie robili. Ida mi na reke na calej linii. Z drugiej strony do maratonu bedziesz o wiele lepiej przygotowany niz ja w tej chwili wiec pofruniesz o wiele szybciej przy swojej wadze. Zamiast pomyslalem o przylaczeniu sie do Konrada na polmaratonie w Gdansku 26 pazdziernika. W gre wchodzil rowniez Frankfurt gdyby Xzaar biegl, ale nie widze tego logistycznie, mam za duzo do zalatwienia w Polsce i dlatego jade.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
Wszystko by było, tylko realnie patrząc nie wiem jak z kasą. Jak będę na tyle stał, że dam rade to ok, ale tu właśnie nie jestem w stanie zaplanować "startu" z tego właśnie względu. Jest limit miejsc?

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
No to się porobiło, jakiś byłem ospały wczoraj, nie miałem ochoty wogóle na nic, na pewno nie na bieganie, 30 minut przed biegiem zjadłem lody śmietankowe - zwykłe sklepowe/budkowe. Do biegania wyszedłem jak za karę, bez emocji i ochoty i pocisnąłem zgodnie z planem 5km, tylko w planie był 5km jogging, a mi wyszło:
4:52min/km

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 285 Napisanych postów 7707 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 118772
no i patrz żyjesz

zszedłeś poniżej 5 min i wszystko okej. NO NIEMOŻLIWE zamiast myśleć o HR i innych bzdurach poprostu pobiegłeś swoim tempem na które organizm spokojnie pozwala.

Sport to zdrowie do póki nie robisz singli

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
No tak, ale jeżeli Ron celuje w 42 km? ;)
To ile miałeś tego hr? Pytam z ciekawości, bo u mnie przy takim tempie do 160- >170 (w zależności też od... temperatury) podbija ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
HRavg 163, HRmax 184

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
http://app.strava.com/activities/178040781

Miałem biegać w niedzielę o 4:30 rano, porządnie wyspany itd. Pojawił się problem ze snem, zasnąć zasnąłem ale obudziłem się o 00:00 i dalej lipa, przeleżałem do 01:00, międzyczasie melisa z nadzieją że mnie zmuli, no ale nic nie działało to stwierdziłem że jak tak to ok, biegniemy wcześniej, szkoda czasu marnować. Wybiegłem grubo przed 2:00 rano, od 5km do 8km złapały mnie narywające bóle achillesa lewej nogi, takie jakby kłucie, ciężko to opisać. Właściwie na 7km była kulminacja - trwało to gdzieś do 8km.
Na poważnie rozważałem spacer do domu, lub bieg do domu, no ale jestem uparty, przypomniałem sobie słowa że prawdziwy trening zaczyna się właśnie wtedy kiedy chcesz skończyć - postanowiłem że wytrwam, krok za krokiem z przeróżnymi myślami (o synku który biegać nie może, o naszych startach forumowych, o IM Marcina, o tym że przecież nie wycofam się z Maratonu z powodu jakiegoś bólu itd) te myśli pozwoliły mi omijać kilka skrzyżowań, na których skróciłbym sporo drogi na co miałem wielką ochotę.
Udało się, po raz drugi zrobiłem 31,5km, jakby nie było wracam teraz do planu i w tą niedzielę będzie 10km potem 20km - a potem znowu zwiększę dystanse do okolic 30km. Bieg w nocy przez wiochy był bardzo atrakcyjny, pomijając ból, który potem zmienił się w tępy i miarowy, (obciążyłem bardziej prawą nogę - czułem to na kolanie) widziałem polujące nietoperze, atakowały jakieś owady wzdłuż rowu przy którym biegłem - wierzcie mi widowisko pierwsza klasa

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
Bieg o 2 w nocy...
Ale też zauważyłem u siebie, im bardziej mentalnie szykuję się dłuższe wybieganie rano i im bardziej chce zasnąć tym gorzej to wychodzi ;) Także znam ten ból ;)

I dwie sprawy:

1. Szacun za dystans, bo to naprawdę dużo. Bardzo dużo. Chyba wreszcie chłdno było? A jak tak to, to jak pikawka chodziła?

2. Z drugiej strony, nie odbierz tego źle, ale uważam, że robienie nagle ponad 30 km (ok, zrobiłeś tydzień temu też tyle) to lekkomyślność... Achillesy też mogą od tego boleć... Także jak piszesz wracaj do planu ;)
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

silownia+aeroby+dieta+suplementy po 40

Następny temat

Gimnastyka dla seniora

WHEY premium