DZIEŃ 69
1. ODŻYWIANIE
dostarczono: 2544,5 kcal
b: 238,3 g (37,3%)
ww: 117,6 g (18,4%)
tł: 125,5 g (44,2%)
+ lampka czerwonego wytrawnego wina
2. TRENING
Dzisiaj trening biegowy. Pierwsze interwały na świeżym powietrzu. Spodziewałem się, że będzie ciężko, ale dzisiaj nie dałem chyba rady. Zero powietrza do oddychania i mocne 1 minutowe interwały w tempie poniżej 4min/km. Zrobiłem całą 6, czasowo zakładałem, że będzie to jedna seria, ale na wykresie widać, że zwykły marsz wrzucał mnie dzisiaj na takie tętno, że już samo truchtanie było dla mnie ogromnym wysiłkiem. Ale nie ma co marudzić, następnym razem będzie lepiej :)
3. PODSUMOWANIE DNIA
Zmęczenie mnie dzisiaj chyba dopadło. Chociaż krótko spałem w nocy, to może to było przyczyną. Po pracy spałem dobre 2 godziny a potem poszliśmy biegać. Fajne w dzisiejszym treningu było to, że Mata biegła przede mną równym tempem, a ja robiłem swoje interwały i za każdym razem kiedy uciekała mi gdy ja odpoczywałem, to potem miałem cel, żeby biegnąć na "maksa" :) Polecam :)
Pytanko: jak wliczać czerwone wino w bilans? 100ml to jest 1,2kcal i praktycznie śladowe ilości ww i
białka. Czy wino ma jeszcze jakieś inne negatywne czynniki, które są istotne w bilansie?
Zmieniony przez - WojtekA4 w dniu 2014-06-10 21:57:20