Dlaczego tak mało? Doszło jeszcze pół pizzy Siedziałem dzisiaj w szkole do 18:30, robiliśmy projekt i strasznie zgłodnieliśmy, a porcję sałatki skończyłem o 11:30, więc byłem skazany na pizzę. Twaróg z czekoladą zostawiam sobie na kolację.
Dzisiaj też zjadłem naprawdę dużo warzyw z czego się cieszę. Niestety dzisiaj treningu nie zrobiłem, a w piątek ponoć siłka zamknięta, w sobotę nie będę mógł zrobić treningu u kolegi w garażu... Naprawdę będę musiał się mocno postarać żeby w jakiś sposób ten trzeci trening wbić, bo 3 w tygodniu to wg. mojego planu naprawdę minimum.
Jutro dzień wagarowicza i obawiam się, że koledzy wyciągną mnie na niezdrowe żarcie/alkohol, postaram się przypomnieć sobie podstawowe zasady asertywności
"Nie głaskało mnie życie po głowie
Nie pijałem ptasiego mleka
No, i dobrze! No - i na zdrowie!
Tak wyrasta się na człowieka!"
DZIENNIK http://www.sfd.pl/DT__Chudzi_moga_iśc_na_ryby__by_pilkaPN-t1006905.html