Weekend bez siłowni, niby 2 dni a tak się chciało już poćwiczyć, że tylko na to czekałem :D, do tego lubię trening ramion tym planem, pompa niesamowita. Jutro plecy, czyli masakra.
Ramiona, przedramiona
1. Wyciskanie wąskim chwytem [4 x 8-12]
Trening 1: 4x12 60kg
Trening 2: 70kg x 12/12/12/10
2. Dipsy na maszynie [4 x 8-12]
Trening 1: 4x12 70kg
Trening 2: 4x12 12,5kg francuz leżąc hantlami
3. Ściąganie linki wyciągu dolnego zza głowy [7 x 8-12 ]
Trening 1: 7x12 29kg
Trening 2: 7x12 36/36/36/36/29/29/29kg
1. Uginanie ramion z hantlami z supinacją [4 x 8-12]
Trening 1: 4x12 20/20/17,5/17,5kg
Trening 2: 4x10 22,5/20/20/20kg
2.
Uginanie na modlitewniku chwytem neutralnym (maszyna) [4 x 8-12]
Trening 1: 4x12 30kg
Trening 2: 4x12 40kg
3. Uginanie ramion ze sztangą [7 x 8-12]
Trening 1: 7x12 20kg
Trening 2: 7x12 25kg
1. Uginanie nadgarstków podchwytem [4 x 10-12 ]
Trening 1: 4x12 20kg
Trening 2: 4x12 25kg
2. Uginanie nadgarstków nachwytem[7 x 10-12 ]
Trening 1: 7x12 20kg
Trening 2: 7x12 25kg
W Wl wąsko dodałem 10kg i szło bardzo dobrze, jestem zadowolony. Dipsy zmieniłem, dziwnie bark przy nich czułem, wolałem nie ryzykować. Prostowanie zza głowy na wyciągu dolnym super ćwiczenie, pompuje zaj**yście. Bicek też zmasakrowany, krótkie przerwy, wolne negatywy i wystarczy 25kg.
Zmieniony przez - easyriderr w dniu 2014-03-24 22:30:42