SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG]Fryto/Dziennik treningowy

temat działu:

Odchudzanie i forma po męsku

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 35081

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 20 Napisanych postów 2619 Wiek 31 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 36108
23.02.2014 Niedziela
Dzień treningowy PUSH

Trening:
1) wyciskanie sztangi na klatkę; 5 serii; 10x60kg
2) przysiady; 5 serii; 12x70kg
3) wyciskanie hantli na ławce; 4 serie; 12x20kg
4) wykroki ze sztangą na barkach; 4 serie; 16x30kg
5) wyciskanie hantli na barki; 5 serii; 10x16kg
6) unoszenie przodem hantlami/ciężarem; 3 serie
7) spięcia na łydki na maszynie; 3 serie; 30x50kg
8) allahy 3 serie; 15x poziom 11
9)spięcia na mięsnie proste brzucha na ławce łamanej; 2 serie
10) pompki na poręczach (triceps); 3 serie; 10x5kg
10 min cardio

Dzisiaj już tylko leciutko czułem dół pleców więc nie przeszkadzało to w treningu. Tym bardziej, że żadne ćwiczenie dziś nie wymagało jakiegoś specjalnego angażowania tej części ciała.
Muszę przyznać, że żadne ćwiczenie na siłce nie odbiera mi tyle sił co wykroki. Po czwartej serii padłem na ziemię, a tętno pewnie ze 180. Czworogłowe paliły niesamowicie. Przy przysiadach zaczyna robić się ciężko, a na kolejnym treningu znów trzeba dołożyć +5kg. Być może będę musiał zmienić buty przy przysiadach, bo te do biegania się nie za bardzo nadają do dźwigania dużych ciężarów. Generalnie trening bardzo pozytywny.

Dieta:
1) pierś z kurczaka zamarynowana wcześniej, z sosem domowej roboty (od mamy), ryżem basmati i brokułami + pomarańcza
2) to samo, tylko, że mniej + jabłko
3) chleb razowy z twarogiem, jajkami na twardo, chrzanem i sałatą lodową + 2 mandarynki
4) to samo co wyżej, tylko, że więcej + czekolada gorzka


Kcal: 3000
B: 200
T: 75
W: 372

Za mną już trzy tygodnie odkąd skończyłem redukcję. Na razie jestem bardzo zadowolony z tego jak to wszystko wygląda. Jutro z rana, na czczo zmierzę sobie pas i wrzucę małe podsumowanie tego tygodnia.

Na pierwszym zdjęciu wczorajszy schab. Po prostu nie chciało mi się wczoraj wrzucać zdjęcia.







Hard work & dedication

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 2416 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 42913
Ja mam to samo, jeśli chodzi o wykroki. Ja robię ze sztangielkami i staram się robić przy 15kg jedna, czasem po 18 kg. Ale jak zrobię to ćwiczenie to mam ochotę się położyć i już nie wstawać :D Do tego ręcę mnie trochę bolą, bo co jak co, ale łącznie 30 kg człowieka ma w łapach. Chyba ze sztangą jest trochę lepiej, bo ciężar na barkach i ręce nie są takie obciążone. Tak czy siak to ćwiczenie potrafi człowieka dobić ;D

Blog IF/Rekompozycja [pods. 22] - Zapraszam ! http://www.sfd.pl/[BLOG]Lucky555/IF__Rekompozycja-t989337.html

Jeśli chcesz przegrać trochę $$ to zapraszam:)
http://www.sfd.pl/Gruby_hajs_z_Lucky555-t1058841.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 20 Napisanych postów 2619 Wiek 31 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 36108
Ja nie lubię ze sztangielkami, bo jak robię po 16-20 kroków na nogę to mi przedramiona nie wytrzymują. Poza tym jak czuję ciężar na plecach, to mam wrażenie, że jeszcze mocniej skupiam się wtedy na angażowaniu mięśni nóg, a nie na stabilizacji i innych rzeczach.

Hard work & dedication

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 2416 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 42913
Racja. A przy takim ciężarze jak 15 kg to po 2,3 seriach jest kiepsko z przedramionami. Następnym razem spróbuję może ze sztangą. Zobaczę jak to będzie szło

Blog IF/Rekompozycja [pods. 22] - Zapraszam ! http://www.sfd.pl/[BLOG]Lucky555/IF__Rekompozycja-t989337.html

Jeśli chcesz przegrać trochę $$ to zapraszam:)
http://www.sfd.pl/Gruby_hajs_z_Lucky555-t1058841.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 20 Napisanych postów 2619 Wiek 31 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 36108
24.01.2014 Poniedziałek
Dzień nie-treningowy.

Miałem dziś iść zwiedzać Stare Miasto i Pałac Kultury, ale pogoda rano była słaba więc zrezygnowałem z tych planów. Cały dzień obijania się, no ale w końcu mogę sobie na to pozwolić .
A poza tym to DOMSY na dvpie od wykroków

Dieta:
1) owsianka z białkiem truskawkowym, kakao i migdałami na jogurcie naturalnym + marchewka
2) kurczak w marynacie z ziemniakami i sałatą lodową + 2 mandarynki
3) sałatka z kalafiora, pomidorów i jajek z dietetycznym majonezem i z chlebem razowym z chrzanem
4) jak wyżej, tylko zamiast chrzanu dałem pastę z awokado

Kcal: 2650
B: 174
T: 92
W: 271











Zmieniony przez - Fryto w dniu 2014-02-24 22:33:59

Hard work & dedication

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Saida MMA Coach
Ekspert
Szacuny 119 Napisanych postów 28242 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 125433
A stabilizacja akurat jest ważnym aspektem treningu i wpływa na poprawne wykonywanie wielu ćwiczeń. Jeśli przedramiona puszczają, zawsze można użyć pasków.

Feel the pain and do it anyway...

Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 20 Napisanych postów 2619 Wiek 31 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 36108
Stabilizację akurat uważam, że mam dobrą, albo nawet i bardzo dobrą. Poza tym nie oszukujmy się, wykroki ze sztangą również mocno oddziałują na poprawę stabilizacji

Hard work & dedication

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 20 Napisanych postów 2619 Wiek 31 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 36108
25.02.2014
Dzień treningowy PULL

Dziś rano czułem lekkie 'rwanie' w dwugłowych uda, zwłaszcza w prawej nodze, co nie wróży nic dobrego. Do tego dzisiaj trening PULL.
Wciągu dnia ból się jeszcze nasilił. Zobaczymy jak to będzie wyglądało jutro rano. Mam nadzieję, że nie będę zmuszony do odpuszczenia treningu.

Trening:
1) drążek podchwyt na szerokość barków 5 serii: 5x6 (ostatnia +7,5kg)
2) MCNPN 5 serii: 5x12 (ostatnia 70kg?)
3) wiosłowanie sztangą 5 serii: 5x10-12 (ostatnia 65kg)
4) dzień dobry 5 serii: 5x12 (ostatnia 30kg)
5) unoszenie bokiem 5 serii: 5x15-20 (4-6kg)
6) szrugsy na suwnicy smitha 4 serie: 4x12 (60-80kg)
7) uginanie ze sztangą łamaną na modlitewniku 3 serie: 3x12-15 (ostatnia 20kg)
8) wyprosty tułowia na ławce rzymskiej bokiem 3 serie: 3x10 (ostatnia +10kg)
9) ściąganie wyciągu górnego V 2 serie: 12x90kg; 10x90kg+10x70kg - drop set
10) jakieś ćwiczenia uzupełniające na tył barków i po 30 swingów na lewą i prawą rękę z kettleballem 12kg +-
cardio 10 min

Komentarz:
Znowu coś słabo czuję wiosłowanie sztangą. Nie potrafię sobie ustalić odpowiedniego pochylenia tułowia i za każdym razem jest inaczej.


Dieta:
1) pierś z kurczaka, jak wczoraj z ryżem basmati i marynowanymi ogórkami (od mamy) + banan
2) to samo, tylko zamiast banana jabłko
3) budyń + czekolada gorzka
4) jajecznica na maśle klarowanym z chlebem razowym z awokado + gorzka czekolada + orzechy włoskie

Kcal: 2950
B: 173
T: 109
W: 313






Hard work & dedication

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Saida MMA Coach
Ekspert
Szacuny 119 Napisanych postów 28242 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 125433
A rwanie w dwugłowych nie jest u Ciebie połączone z bólem pleców albo w jakikolwiek sposób powiązane z treningiem nóg?

Feel the pain and do it anyway...

Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 20 Napisanych postów 2619 Wiek 31 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 36108
Ten ból pojawiał się już wcześniej w moim życiu i raczej nie miał nic wspólnego z plecami. Nie wiem czy to nie nazywa się 'rwa kulszowa'. Pamiętam, że kiedyś mnie tak bolało, że o 3 w nocy poszedłem na spacer i wróciłem o 6 rano, po wschodzie słońca, bo nie mogłem spać z bólu. Bardzo możliwe, że jest on powiązany z treningiem, zwłaszcza dwugłowych. Jestem bardzo dobrze rozciągnięty i przez to na przykład przy RDL w ogóle nie czuję pracy dwugłowych - muszę robić MCNPN. To 'rwanie' to podobny ból, który się czuje przy ćwiczeniu 'zbieranie grzybów'. Do tego wydaje mi się, że pojawiał się wtedy, kiedy większość dnia spędzałem siedząc.
Dodam jeszcze, że ten ból nasila się na przykład przy schylaniu się bez uginania nóg - czuję się tak, 'jakby jakaś taśma przyklejona od pięty do tyłka była skurczona i się rozrywała, naciągała przy pochyleniu'.

Zmieniony przez - Fryto w dniu 2014-02-26 23:51:03

Hard work & dedication

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

IF a młody wiek

Następny temat

Redukcja czy rekompozycja?

WHEY premium