Won z sadłem - Dziennik Lume /Film str.29

Coś tam poczytałem o low carbie i wybrałem takie produkty, jeżeli uznacie je za dobre to przygotuje sobie z nich jakieś produkty i rozłożę np na 4 posiłki. Takie pytanie do Pandarek, czyli zrezygnować z biegania?

DNT


DT

Pytanie jak Ci to idzie bieganie. Ja na Twoim miejscu 2 tygodnie dał marszu codziennie 40-60 minut. MARSZU, nie spaceru, powinieneś przejść parę km. W treningowy dowal jeszcze trochę tłuszczu, żeby było 2500-2700 kcal. Masz problem z nadwagą, więc masz małą masę należną, ale jeszcze dojrzewasz i rośniesz, nie ma sensu tego hamować.
Co do diety- zamiast majonezu kup sobie zwykłe masło ZWIERZĘCE bez żadnych domieszek roślinnych, a orzechy ziemne zamień na jakiekolwiek inne: włoskie, nerkowce, brazylijskie, migdały.

Biegani idzie nawet okej to znaczy jutro muszę zrobić przerwę bo mnie łydki lekko rwą, ale jak nic mnie nie boli to jestem w stanie truchtać przez ok 20/30 min non stop powoli, ale ciągle czyli nie jest źle. Nie dałem tam orzechów ziemnych chyba, że chodzi o masło orzechowe?

Tak, masło orzechowe jest robione z orzeszków ziemnych, które są fatalnym (wbrew stereotypowi) źródłem tłuszczy. Możesz kupić powyższe orzechy (fistaszki są biologicznie fasolą, nie orzechem) i samodzielnie zrobić z nich pastę.
Dobra, to robisz tak- idziesz do działu trening w domowych warunkach i szukasz sobie planu siłowego, który możesz zrobić w domu. Ćwiczysz 3-4 razy w tygodniu po południu. W dni treningowe (czyli z treningiem siłowym) robisz rano marsz 40-60 minut. W dni nietreningowe biegasz 20-30 minut wolnym truchtem. We wrześniu masz szkołę i mniej czasu, także takie intensywne ruszanie z miejsca będzie trwało tylko 2 tygodnie, potem będzie mniej aero.

Jakby coś to możesz dać nieco więcej rzepakowego oleju- może nie jest smaczny, ale jest tani

Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2013-08-17 21:27:31

I na jeszcze mam usunąć masło orzechowe i w dt dodać więcej tłuszczy? Dobra ułożę plan tygodniowy i wrzucę i zobaczymy.

Tak, to z orzeszków ziemnych tak. Zamiast serka wiejskiego proponuję półtłusty albo tłusty twaróg- cenowo DUŻO taniej, plus masz źródło tłuszczy.

To trening będzie taki:
1a) Napinanie mięśni brzucha leżąc (m. brzucha)12-15 powtórzeń (brzuszki?)
2a) Wspięcia na palce obunóż 15-20 powtórzeń
3a)Przysiady klasyczne bez obciążenia (m. ud) 15-20 powtórzeń
5a)Pompki na kolanach 12-15 powtórzeń
6a) Podciąganie obciążenia wzdłuż tułowia, oburącz (m. naramienne) 10-12 powtórzeń (ob 3-7kg)
7)Uginanie przedramion z baniakami z wodą (m. dwugłowe ramion) 10-12 powtórzeń (ob 3-7kg)
8a)Pompki w podporze tyłem (m. trójgłowe ramion) 12-15 powtórzeń
9a) Uginanie nadgarstków z obciążeniem (m. przedramion) (ob 3-7kg)

Do tego w dt rano na czczo marsz w dnt bieganie. A co powinienem z tego co podałem jeść przed treningiem?

Potraktuj to jako obwód i zrób takich obwodów 3-6 na początek. Będzie ciężko, będzie brakowało Ci oddechu, spocisz się, ale to ma być wysiłek fizyczny. Węglodowany jesz głównie po marszu w dnt, większość ma pójść od razu po aero. W dt połowę dajesz po bieganiu, połowę po treningu- pora dnia nie ma tu nic do rzeczy. Resztę rzeczy jesz tak, żeby to jakoś porozmieszczać w trakcie dnia, nie ma tutaj wytycznych na tym poziomie.

Powiem tak wszystko oprócz pompek na kolanach mogę zrobić 3/4 razy klata zawsze była u mnie słaba :/ To może zacznę od 1 obwodu i co tydzień będę zwiększał?

To rób tylko pompek ile możesz i staraj się zwiększać co trening ilość powtórzeń- powinno iść to dość łatwo. To ciało ma się dostosować do tego co chcesz robić, a nie Ty do Twojego ciała.