[FIT]amadi -"W pogoni za zdrową sylwetką"podsum/str.36,54

DZIEŃ 37 środa 8/05/2013

2*LC 3D/4T
DIETA: LC / bezglutenowa / niedoczynność
ROZKŁAD: 90g B /93gT /1200kal
PŁYNY: woda Cisowianka, kombucha, herbata czarna, owocowa, mięta
WARZYWA: cebula, ogórek kiszony, pomidor
SUPLEMENTACJA I LEKI: Omega3, Tran Mollers 50+, Ibum // Euthyrox 100, Asparaginian extra, Vit B6, Tialorid, Selen+E

MISKA:



AKTYWNOŚĆ: trening interwałowy
Rozgrzewka: 5 min (2 poz)
Interwały: 30/30 x 5 (5poz i 5poz) / bez zmian
Wyciszenie: 5 min (2 poz)
Całość: 15 min
Dystans: 5,64 poprzednio 5,50km jakby nie patrzeć progres jest. Nogi nie nadążały tak pędziłam (pędzikiem jakby powiedział gość z reklamy ).

SAMOPOCZUCIE: cały dzień lekko pobolewa mnie głowa - myślę, że ma to związek ze zmianą pogody, którą zapowiadają.
Niestety przez jakiś czas nie będę wykonywała treningu siłowego. Coś mi się stało w palec u lewej ręki, pozostaje bieganie lub orbitrek. Smaruję maścią i biorę Ibum, może jakoś przejdzie (skoro samo niespodziewanie się przyplątało ). Zrobiłam sobie nawet fotę tego palca- wygląda jakby mnie stado pszczół pogryzło .

DZIEŃ 38 czwartek 9/05/2013

2*LC 4D/4T
DIETA: LC / bezglutenowa / niedoczynność
ROZKŁAD: 90g B /93gT /1200kal
PŁYNY: woda Cisowianka, kombucha, herbata czarna, owocowa, mięta
WARZYWA: cebula, kapusta kiszona, pomidor
SUPLEMENTACJA I LEKI: Omega3, Tran Mollers 50+ // Euthyrox 100, Asparaginian extra, Vit B6, Tialorid, Selen+E
MISKA:



AKTYWNOŚĆ: callanetics
SAMOPOCZUCIE: Jedzenie skończyło się o godz. 17 . Została jedynie woda, woda, woda Z palcem nadal nieciekawie, więc zamiast dzisiejszego kompleksu, robię callanetics. Mam nadzieję od jutra wszystko nadgonić. Nie mogę doczekać się niedzieli, bo powiem szczerze, że już mi tęskno do owoców i ziemniorów .

DZIEŃ 39 piątek 10/05/2013

2*LC 5D/4T
DIETA: LC / bezglutenowa / niedoczynność
ROZKŁAD: 90g B /93gT /1200kal
PŁYNY: woda Cisowianka, kombucha, herbata czarna, owocowa, mięta, pokrzywa
WARZYWA: cebula, ogórek kiszony, pomidor
SUPLEMENTACJA I LEKI: Omega3, Tran Mollers 50+ // Euthyrox 100, Asparaginian extra, Vit B6, Tialorid, Selen+E
MISKA:



AKTYWNOŚĆ: trening siłowy
ROZGRZEWKA: rowerek 5 min
Trening C
1.snatch jedną ręką 3x10 na każdą rękę (90sek)
10*9kg 10*9,5kg
10*9,5kg 9*9,5kg
9*10kg 8*10kg
ze wzg.na palec, bardzo trudno robiło się to ćwiczenie.

2a. martwy na prostych nogach ze sztangielkami (3x10,90 sek)
10*22kg 10*17kg ze sztangą
10*23kg 10*19kg
10*24kg 10*21kg
od kiedy mogę robić to ćw sztangą coraz ładniej idzie

2b. przysiad plie (3x10 szeroki ze sztangą)
10*38kg 3*10*37kg
10*39kg
10*40kg
no w końcu udało mi się dodać kg

3a. wiosłowanie sztangą w opadzie (3x10, 0 sek. )
10*26kg 10*25kg
10*27kg 10*26kg
8*28kg 10*27kg
trudno mi wyczuć czy dobrze robię to cw. już przy takim ciężarze czuję dolną okolicę pleców

3b. wyciskanie sztangielek na skośnej w górę (3x10)
10*8kg 10*8kg
10*9kg 10*9kg
8*10kg 8*10kg

4a. wznosy kolan w zwisie 3x10
10Cc/10cc/8cc (10Cc/10cc/8cc)

4b. woodchopper 3x10 (na każdą stronę)
10*5kg 10*5kg
10*6kg 10*5kg
0*0 10*6kg
robiłam sztangielkami-z ost.serii zrezygnowałam, ponieważ już mocno miałam napuchnięty palec

4c. jeżyki 3x10
10*22kg 10*22kg
10*23kg 10*23kg
7*24kg 6*24kg
ajaj między 23kg a 24kg dla mnie przepaść różnica tego jednego kg...nie mogę więcej wyciągnać
(60sek przerwy między obwodami)

+

obwodówka wytrzymałościowa (docelowo 5 obwodów, 1 min przerwy miedzy obwodami)
7 przysiadów, 7 wypadów (na nogę), 7 przysiadów z wyskokiem, 7 wypadów (na nogę).
4 obwody /3 obwody
obwodówka zrobiona dopiero po dłuższej przerwie po treningu siłowym.

ODCZUCIA: poszłam na trening mimo problemów z palcem, pod koniec już dosyć mocno spuchnął. Nie dam rady odrobić treningu ze środy, bo jutro dam radę nadgonić obwodowy a wieczorem jeszcze callanetics. No trudno...się nie potnę.
Co do głodu, nic nowego nie napiszę ...masakra, żyję tylko myślą o niedzieli w końcu będę miała węgle...ale sobie pojem. .

Dziewczyny mam problem z wiosłem...oglądam mnóstwo filmików na każdym inne pochylenie pleców wzg. podłoża- coś muszę robić źle, skoro boli mnie dolny odcinek pleców (w okolicy nerek). Wrzucie proszę jakiś prawidłowo wykonywany filmik z wiosłem.

Zobaczcie co dostałam - osoba, która mi to przywiozła z Salzburga wie, że kocham Mozarta i postanowiła zrobić mi tym drobiazgiem przyjemność. Wewnątrz są takie czekoladowe kulki nadziewane marcepanem. Zawartość pewnie będę musiała dać mężowi.




Zmieniony przez - amadi w dniu 2013-05-10 20:14:11

de facto prawidlowe wislo to wioslo z podlogi, podnosisz i odkladasz, male zaskoczenie no nie?
Jeśli zle czujesz wioslo klasyczne rob jednoracz polszatnga, lub na Tbar

Dzięki Iza za podpowiedź. Jutro kończę drugi etap LC, wysłać Ci kontrolnie zdjęcia?

DZIEŃ 40 sobota 11/05/2013

2*LC 6D/4T
DIETA: LC / bezglutenowa / niedoczynność
ROZKŁAD: 90g B /93gT /1200kal
PŁYNY: woda Cisowianka, kombucha, herbata czarna, pokrzywa
WARZYWA: cebula, pomidor, szczypior
SUPLEMENTACJA I LEKI: Omega3, Tran Mollers 50+ // Euthyrox 100, Asparaginian extra, Vit B6, Tialorid, Selen+E
MISKA:



AKTYWNOŚĆ: kompleks sztangowy
Obwód: 3 - 5x (zwiększanie co tydzień ilości obwodów), przerwa 2 min:

1. martwy Rumun 6x
2. wiosło sztanga 6x
3. przysiad przedni 6x
4. push press 6x
5. przysiad tylny 6x

Obciążenie dla każdego obwodu:
obwód 1 – 17kg
obwód 2 – 18kg
obwód 3 – 19kg
obwód 4 – 20kg
obwód 5 – 21kg
poprzednio wszystkie obwody 18kg
5 obwodów (poprzednio 5)

+ seria na brzuch

1. izometryczny mostek na piłce - na czas
27s/29s/28s/24s
(30s/25s/25s/26s)
2. spięcia na piłce 4 x 10
3. wznosy z opadu na piłce 4 x 10
od dziś z 5kg hantelką.

ODCZUCIA: Super dzień. Mój ulubiony kompleks a do tego na obiad zrobiłam szaszłyka - pychota. Zawsze jak jem boczek, karkówkę, olej kokosowy, masło to mam ochotę pochwalić się moją miską na forum "V" itp., bo tu wiadomo takie jedzenie nie robi żadnego wrażenia - a tam bidule odchudzają się na liściach sałaty, serkach i otrębach lub musli i do tego nie chudną .
Co do kompleksu, to podejrzałam u Arphiel, że zwiększała obciążenie po każdym obwodzie, więc postanowiłam też tak zrobić mam nadzieję, że dobrze .
Aha i palec wrócił do swoich rozmiarów, chociaż jeszcze nie zgina się w pełnym zakresie .

Ale się mąż ucieszy z tych czekoladek:) Ja też dziś konkretnie pojadłam mięcha:)

tolka na pewno się ucieszy, bo słodkie uwielbia (wciąga w ilościach hurtowych) .


DZIEŃ 41 niedziela 12/05/2013

2*LC 7D/4T
DIETA: LC / bezglutenowa / niedoczynność
ROZKŁAD: 90g B/ 93g T/150ww 1800 kal ładowanie
PŁYNY: woda Cisowianka, kombucha, herbata czarna, pokrzywa, kawa, mięta, owocowa
WARZYWA: cebula, pomidor, szczypior, ogórek kiszony
SUPLEMENTACJA I LEKI: Omega3, Tran Mollers 50+ // Euthyrox 100, Asparaginian extra, Vit B6, Tialorid, Selen+E
MISKA:



WYMIARY:




Nie wiem jak to się dzieje, że spada tydzień za tygodniem . Pewnie długo to już nie potrwa (nic nie może przecież wiecznie trwać ), ale jak na razie jest mega, super, hiper . Dodałam tabelkę z podsumowaniem LC (czyli odkąd jestem na SFD), bo od jutra zmiany. W następnym tygodniu muszę przyciąć tabelę, bo już się nie mieści . Mam wrażenie, że bardzo duży wpływ na to, że tak ładnie leci jest to, że Obli kazała mi przejść na dietę bezglutenową - to chyba w moim przypadku klucz do sukcesu . Pod koniec maja idę na badania tarczycy-zobaczymy co tam nowego. A w czerwcu biopsja.




Zmieniony przez - amadi w dniu 2013-05-12 16:08:51

-20 cm w brzuchu przez 2,5 miesiaca
Amadi, serio wymiatasz

No proszę jak ładnie, tylko przyklasnąć takim rezultatom