[FIT]amadi -"W pogoni za zdrową sylwetką"podsum/str.36,54

DZIEŃ 52/70 środa 2/10/2013


REGENERACJA dzień 24



DIETA: LC / bezglutenowa / niedoczynność/ wliczanie warzyw
SUPLEMENTACJA I LEKI: Euthyrox 75, Vit B6, Tialorid, Selen+E, Kaldyum, Chela-Mag B6, tabletki ze skrzypem, multivitamina, vit C
PŁYNY: woda Cisowianka, herbata czarna, kombucha, 2*kawa, pokrzywa
MISKA: 85gB/70gT/150gww


komentarz do miski: tak wiem dałam ciała . Białko w prochu to żenada przy takim rozkładzie, ale nie wiedziałam, że tyle czasu będę poza domem, wiec teraz na szybko upycham jedzenie. Z tłuszczem przegięłam a białko było nadal mocno niedoszacowane (najpierw zjadłam, a dopiero teraz wklepałam).


wojo witaj w moich skromnych progach . Co do jedzenia to ...hmmm akurat trafiłeś na regenerację, więc się nie dziwię, że Ci się podoba .


aineko jednym słowem całe szczęście, że zmieniłaś nazwisko . Kurcze wiesz, że jeszcze z 5 lat temu, po obejrzeniu programu, też dałabym się nabrać na jego dietę ? Całe szczęście, że dzięki forum, mam już większą świadomość dietetyczną.



Zmieniony przez - amadi w dniu 2013-10-02 23:25:12

amadi

SAMOPOCZUCIE: Byłam dzisiaj odebrać wyniki biopsji.
Wynik: komórek nowotworowych nie stwierdzono .
Dziękuję wszystkim za wsparcie tu w dzienniku oraz na privie .

Kochana dopiero odczytałam, /nie bywałam ostatnio na forum/ jakże się cieszę!!!!!!!!!!!!piękne wieści!!!!!!

DZIEŃ 53/70 czwartek 3/10/2013


REGENERACJA dzień 25



DIETA: LC / bezglutenowa / niedoczynność/ wliczanie warzyw
SUPLEMENTACJA I LEKI: Euthyrox 75, Vit B6, Tialorid, Selen+E, Kaldyum, Chela-Mag B6, tabletki ze skrzypem, multivitamina
PŁYNY: woda Cisowianka, herbata czarna, kombucha, miętowa, melisa
MISKA: 85gB/70gT/150gww

* dodatkowo ogórek kiszony 75 g

LUŹNE KOMENTARZE;
no nic, czas przestać sobie dogadzać jeśli chodzi o tłuszcze , bo się na koniec dnia nie wyrabiam i siedzę o suchym pysku . Na LC rozbestwiłam się jak dziadowski bicz i teraz 70 g to tyle co nic .
Muszę zrezygnować z goudy, bo mi się nawet orzechy nie mieszczą w misce. Za to z węglami mam kłopot (jeszcze) ...dociągam do 120 g i potem kombinuję jak kary pod górkę, żeby dociągnąć do 150 g. Ale jak się rozkręcę to i tyle będzie za mało .

AKTYWNOŚĆ: wczoraj zapomniałam wpisać, że chodziłam po lesie 3 godz. Wpadło trochę przysiadów zwykłych i sumo podczas zbierania , co prawda bez obciążenia, ale jednak .
Dzisiejszy trening wkleję jutro, najpierw musi mi się uleżeć ryba z ryżem . W planie interwały na orbim.

Zyrafko dziękuję .
Że też Ci się chciało tak daleko cofać ... podziwiam .



Zmieniony przez - amadi w dniu 2013-10-03 21:27:58

Zazdroszczę tych lesnych wędrówek

Trening przynoszę... jeszcze cieplutki (skończyłam 30 sek temu ).

AKTYWNOŚĆ: trening interwałowy
Rozgrzewka: 5 min// 4poz
Interwały: 30/30 x 5// 4poz i 4poz
Wyciszenie: 5 min// 4 poz
Całość: 15 min
Dystans: 6,50 km/ 6,32 km/ 5,83 km

Zauważyłam, że 30 sek gdy jadę na maxa, ciągną się dłużej, niż 30 sek gdy "odpoczywam" (podczas interwałów) . Czary panie, czary .

Shrimp

Zazdroszczę tych lesnych wędrówek

A ja Ci zazdroszczę treningów siłowych .



Zmieniony przez - amadi w dniu 2013-10-03 23:41:11

DZIEŃ 54/70 piątek 4/10/2013


REGENERACJA dzień 26



DIETA: LC / bezglutenowa / niedoczynność/ wliczanie warzyw
SUPLEMENTACJA I LEKI: Euthyrox 75, Vit B6, Tialorid, Selen+E, Kaldyum, Chela-Mag B6, tabletki ze skrzypem, multivitamina
PŁYNY: woda Cisowianka, herbata czarna, kombucha, pokrzywa, melisa
MISKA: 85gB/70gT/150gww



Z dzisiejszych atrakcji tylko badanie krwi (TSH). Była moja "ulubiona pielęgniarka", ale tym razem poszło gładko (nie było mi do śmiechu jak ją zobaczyłam) .

Zmieniony przez - amadi w dniu 2013-10-04 22:56:13

ale jakoś poszło jak ja Wam zazdroszcze wogóle treningów!!!!!!

DZIEŃ 55/70 sobota 5/10/2013


REGENERACJA dzień 27



DIETA: LC / bezglutenowa / niedoczynność/ wliczanie warzyw
SUPLEMENTACJA I LEKI: Euthyrox 75, Vit B6, Tialorid, Selen+E, Kaldyum, Chela-Mag B6, tabletki ze skrzypem, multivitamina,melatonina
PŁYNY: woda Cisowianka, herbata czarna, kombucha, pokrzywa, melisa
MISKA: 85gB/70gT/150gww




AKTYWNOŚĆ:

1/


2/


No Zyrafko jakoś poszło .

trening:
dzisiaj był mój najlepszy bieg . Nie ukrywam, że biegałam wg. wskazówek Flourish o których pisała w dzienniku (przynajmniej się starałam).



Zmieniony przez - amadi w dniu 2013-10-05 19:13:50

A konkretnie jakie to wskazówki?

Ona zacytowała taki fragment książki:
„(...) przyspiesz tak, żeby biegać w tempie 85-90 kroków na minutę. Najpowszechniejszym błędem biegaczy jest tzw. overstriding, czyli stawianie wolnych, dużych kroków, sięganie stopą daleko przed siebie i lądowanie na pięcie. Oznacza to, że stopa więcej czasu spędza na ziemi, co z kolei znaczy, że podatna na kontuzje pięta ląduje na podłożu z większą siłą, wywierając tym samym zwiększony nacisk na stawy. Trening w tempie 85-90 kroków na minutę to najszybszy sposób na rozwiązanie tego problemu. Krótkie, lekkie, szybkie kroki, zmniejszają siłę nacisku i sprawiają, że biegasz dłużej i bezpieczniej, a także wydajniej. (...)”
S.Jurek, S.Friedman, Jedz i biegaj, Wyd. Galaktyka, Łódź 2012


Ja z racji mojego zaawansowania , mogłam zastosować jedynie ten fragment: Krótkie, lekkie, szybkie kroki, zmniejszają siłę nacisku i sprawiają, że biegasz dłużej i bezpieczniej, a także wydajniej.
Ale i to pomogło w moim wypadku. Biegłam szybciej, równiej (co widać po wykresie) i nie byłam tak zmęczona.