aktywność:
3,5h fitness
trening
napoje: woda 3l, kawa z mlekiem x4
warzywa: pomidory, ogórek zielony, brokuł
suple: cynamon, omega3 x2, magnez+b6 x4, luteina x2
Miska:
1) chleb żytni, owsiane, tuńczyk, masło
2) chleb żytni, łosoś wędzony
trening
3) banan
4) i 5) ryż brązowy, łosoś
6) jajo, odżywka, olej kokosowy
http://potreningu.pl/dzienniki/zywieniowy/509e17be99634cf466000013/eveline/dzien/2013-03-20
Trening A (tydzień 6.)
1) Przysiad przed z push press
R 12x 20kg/ 8x 25kg/ 8x 25kg/ 8x 27,5kg
ostatni trening: R 15x 13kg/ 10x 20kg/ 10x 25kg/ 8x 25kg/ 8x 25kg
pierwszy trening: R 15x 13kg/ 4 serie: 10x 18kg
2a) Wejście na ławkę ze sztangielkami
R 10x bo/ 10x 8kg/ 10x 10kg/ 10x 12kg
ostatni trening: R 10x 8kg/ 10x 9kg/ 10x 10kg/ 10x 10kg
pierwszy trening: R bez obc./ 1 seria 10x 12kg (na rękę)/ 2 serie 10x 10kg (na rękę)
2b) Wiosłowanie sztangielką
R 10x 8kg/ 10x 10kg/ 10x 12kg/ 10x 14kg
ostatni trening: R 10x 8kg/ 10x 9kg/ 10x 10kg/ 10x 12kg
pierwszy trening: R 8x 8kg/ 3 serie 8x 8kg
3a) Wypady
3 serie 10x 16kg (sztangielki po 8kg na rękę)
ostatni trening: 3 serie 10x 16kg (sztangielki po 8kg na rękę)
pierwszy trening: 3 serie 10x 20kg
3b) Pompki
x15/ x12/ x15
ostatni trening: x15/ x10/ x10
pierwszy trening: x13/ x15/x12
4a) Plank max
3x ok. 30-40s
ostatni trening: 3x ok. 30-40s
pierwszy trening: 45s/ 50s/ 50s
4b) Woodchopper
3 serie 10x 8kg
ostatni trening: 3 serie 10x 8kg
pierwszy trening: 3 serie 10x 5kg (na stronę)
Dzisiejszy trening był pod hasłem "nie bądź dupa - rób!" nie to, że jakieś rekordy i inne pląsy, po prostu miałam niemoc po fitnessach (a w środy mam tak, że trening robię po) i bywały momenty, że chciałam odpuścić, odłożyć na inny termin, nie zrobić ostatnich ćwiczeń... tak sobie gaworzyłam ze sobą, ale w końcu zawsze padło hasło "nie pyerdol tyle - rób" i uf zrobiłam całość
1) Ok, ale ciężko - robiłam po 8 powtórzeń i w następnych treningach będę starała się dobić do 10.
2a) Ok, ostatnia seria ciężko raz, że w ogóle a dwa, że łokieć mnie ciągnął a 10-tki już wtedy były zajęte a że wcześniej panu podebrałam to już mi było głupio a zmniejszać nie chciałam. Koniec końców zrobiłam.
2b) Ok, moje plecy chcą większego obciążenia zdecydowanie, ale przy 14tkach też mnie ten głupi łokieć już ciągnął i dla niego to było za dużo.
3a) Ok.
3b) Ok i jestem zadowolona - tu też było "zrób 10 chociaż" ale jak walczyłam na 8ym, 9tym powtórzeniu tak po 10tym znowu było lżej i dwa razy po 15 udało się zrobić.
4a) 4b) Ok.
Tak obserwując to łokieć mi się "gotuje" jak prostuje/zginam przedramię mając ręce w górze, nad głową i jak duże obciążenie ciągnie mnie w dół. W pozostałych pozycjach nie. Unikam tych ćwiczeń co przeszkadzają, robię inne i jest gitara - to tak tylko informacyjnie chyba dla samej siebie
Ostatnio kcal mi wychodzi nieco powyżej 2000 i tłuszcz 70 a czasami więcej. Ze mną się nic nie dzieje, brzuch się spłaszcza, wyglądam dobrze, ale jeśli to za dużo to proszę Ruda o upomnienie jak jest ok i czasami mi ten tłuszcz może podskoczyć to tym lepiej dla mnie.
Mozesz przetestować 250 g ww w DT
A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html
aktywność: 4h fitness
warzywa: pomidory, ogórki kiszone, papryka, brokuł
napoje: kawa z mlekiem x3, woda 3,5 l
suple: omega3 x2, magnez+b6 x4, luteina x2, cynamon
Miska:
BTW: 135/70/200
1) Olinkowy tort naleśniki przekładane bananem i śmietaną (miałam mega ochotę na śmietanę) - zasłodziłam się starsznie
2) chleb żytni, jabłko, łosoś wędzony
3) owsiane, chleb żytni, jaja, masło
4) ryż brązowy, pierś kurza, jajo, olej kokosowy
5) jaja, odżywka
http://potreningu.pl/dzienniki/zywieniowy/509e17be99634cf466000013/eveline/dzien/2013-03-21
Dzisiaj dzień realizacji zachcianek - śmietany i jajców sobie trochę pojadłam.
Zmieniony przez - eveline w dniu 2013-03-21 19:18:40
oj,, a ja widzę u Cieie łososia, też dobra sprawa, no ale jaja to faktycznie w dużej ilości ^^
"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
_________________________________
W pogoni za mięśniami
Dziennik 2013:
http://www.sfd.pl/olinkaz93_ossible_is_nothing/DT2013str.44-t830206-s44.html
"Żeby do czegoś dojść, trzeba zapier****ć"
ps. może i był by piękniejszy - ale jakże monotonny ;-P i nudny
Przemiana Sylwetki 2014 - http://www.sfd.pl/Konkurs_/_CiociaSamoZlo_-t1015524.html
aktualny - http://www.sfd.pl/CiociaSamoZlo_/_DT_/_redukcja_rok2-t978250.html
rok I- http://www.sfd.pl/CiociaSamoZlo_na_redukcji-t892128.html
"Ten, kto idzie za tłumem, nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca, do których nikt jeszcze nie dotarł" - Albert Einstein
...& silence is better than bullshit
p.s. nie chciałabyś poznać mocy moich rozchwianych emocji
Zmieniony przez - eveline w dniu 2013-03-22 08:28:55
Przemiana Sylwetki 2014 - http://www.sfd.pl/Konkurs_/_CiociaSamoZlo_-t1015524.html
aktualny - http://www.sfd.pl/CiociaSamoZlo_/_DT_/_redukcja_rok2-t978250.html
rok I- http://www.sfd.pl/CiociaSamoZlo_na_redukcji-t892128.html
"Ten, kto idzie za tłumem, nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca, do których nikt jeszcze nie dotarł" - Albert Einstein
...& silence is better than bullshit
Na siłownię like a virgin for the very first time
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- ...
- 89