Kapitan Wodka - Pol-czlowiek, pol-litra

Gdyby od coli zero sie srało, mówiliby na mnie Winnie the Pooh, a raczej "We need a poo".

Let's change the subject!

Mam awersje do slodzikow jak juz wiesz, stad jak pilem to z nieufnoscia

Ja teraz bez coli zero/light nie dałbym rady. Są dni że literek wchodzi. I nawet polubiłem smak (wcześniej rzyganko po takich wynalazkach)

No ja teraz wlasnie do sklepu polecialem i pije. Na slodkie dzis mnie bierze no i Jeff smaka narobil. Jutro sie okaze co jest

PS. 10 dni bez alko, nawet kropelki po tym jak sie okazalo ile w 100 ml kcal siedzi. Do piatku musze wytrzymac, bo w piatek impreza w robocie no i Dzien Kobiet to z Zonka cos tam chlapne. Plus Wasze zdrowie ci.peczki

Zmieniony przez - Kapitan Wodka w dniu 2013-03-05 13:48:27

A w sobote będziesz kvrwował że znowu micha poszła w pi.zdu

Nic nie bede kvrwowal bo po 12 dniach o suchym pysku nalezy mi sie jak psu suka Poza tym od soboty ucinka o 200 kcal bilansu. Zdalem sobie sprawe, ze to obecne 2500 kcal to tylko 300 na minusie, a juz 2 m-ce mijaja redukcji. Trzeba przyspieszyc, bo nie bede sie wycinal w nieskonczonosc, max. jeszcze ze 3 m-ce i masujemy na pelnej kvrwie

Ładnie ładnie, teraz to będziesz dopiero suchar po obcięciu ;)

Mimo efektow to przyznam, ze mam jeszcze tego na sobie. Mysle tez, ze wyciac sie to nie jest taki wielki problem. Problem zrobic to tak zeby nie popalic tej cieniutkiej warstewki miesni Poki co raczej leci tylko z pasa.

Gadałem dzisiaj z trenerem Kamilem (potreningu.pl) i sugeruje 4-6 tygodni masowania (np kreatyna). Cholera nie wiem no...

A nie lepiej jesienią/zimą zrobić sobie długi cykl na małe ilości kreatyny? zamiast 4-6 tygodni to połowa dawki i 3-4mc. Jako stały suplement potraktować.