Kapitan Wodka - Pol-czlowiek, pol-litra

To gratulacje małego sukcesu

Dziekowka Ejdem


Mam nadzieje, ze juz dzis ostatni DNT; jutro jest plan zobaczyc jak to wyglada. Pewnie jakies delikatne FBW zrobie, celem wybadania terenu, jeszcze pomysle.

Miska, hmm...

Zmieniony przez - Kapitan Wodka w dniu 2013-02-05 13:12:30

Bylem ns silce, wlasnie szamie potreningowa krowe z ryzem curry.

Wszystko zdaje sie ok, ale nic obciazajacego plecy nie robilem jeszcze. W sumie to klata na dobra sprawe poszla

Miska ok, ale nie liczylem tego, wracam od jutra.

Pozdrawiam.

Szybki wpis. Trening byl, wyszly w sumie plecy z tego wszystkiego. Jeszcze bez MC bo sie cykam, ale we wiosle nic nie czulem. Aero nie bylo z braku czasu. Miska czymana wzorowo, a dzis tlusty czw. Pzdr.

Dzis DNT i bedzie aero, najmniej 30 min na biezni. Powoli wracam do normalnosci chyba. Daaawno nie mialem takich zakwasow na klatce, nawet jak siedze i sie nie ruszam to boli Plecki tez ladnie czuje.

Miska jest, ale nie chce mi sie wrzucac wypiski kcal:

1. i 2. - kura, krewetki, papryka i cebulka + sos pieczeniowy (powiedzmy, ze gulasz), z ryzem brazowym

3. to samo, ale z ryzem bialym + jajowka z 5 jaj

Pozdrawiam.

Aktualizacja.

Aero nie bylo, bo wszystko zajete, za to przeoralem slusznie barki i lapy Jutro bez zmian - nozki. Zarcie bez zmian.

Jak wszystko zajęte to pobiegaj po schodach z góry na dół przez 30 minut i będziesz mieć takie arełłłłło człowieku!

Robilem tak kiedys - pyerdole, nie dla mnie; ale wiem, ze dobra sprawa.

to w chałupie coś porób, "pajacyki" na zmianę z jakimś skipem i będziesz mieć też arełłło Nie ma opyerdalania się.

Trening nogow zrobiony, dobrze poszlo. Do tego 20 min na rowerku. Po raz pierwszy robilem przednie przysiady, nawet nawet.

1. Kurak, warzywa, curry i ryz brazowy.
2. To samo, ale z ryzem bialym + jajowka z 4 jaj.
3. Ryz bialy, twarog i mleko 0%.