CZWARTEK 18-01-2013
DZIEŃ 41
Micha czysta! Wszystko ładnie zjedzone!!
Warzywa: ogórek, pomidor, papryka czerwona, sałata lodowa, czosnek
Napoje: woda, herbata zielona
Suple: chrom, magnez, essentiale forte, tran, wiesiołek, vitapil
TRENING NR 15
Słabo szło przy przysiadach!!!!! Byłam zmęczona na maxa...
Przed treningiem - marsz na siłownię 12min + 8min na bieżni
Po treningu - 30min na max nachyleniu, prędkość 4,2 - 5,6 km/h + stretching
KOMENTARZ:
1. Nie moge pokonać 45kg - jest mi bardzo ciężko - albo to tylko psychiczna blokada...
2. już za 3 razem z 32,5 kg nie wstałam...słabo
3a PROGRES
3B Progres - ale w 2 ostatnich seriach już umierałam, nogi mi tak się trzęsły że miałam problemy z utrzymaniem równowagi
4 nogi zmeczone na maxa - przy 4a nie mialam w ogóle siły...walka była
I znowu Norweg chciał mnie ratować - tym razem na siłowni! Przy przysiadzie przednim nie mogłam wstać ze sztangą przy 3.powtórzeniu - sama nie wiedziałam, co wykombinować ale powoli usiadłam, spuściłam sztangę i uratowałam się
a w między czasie już biegł Norweg żeby mi pomóc
Pytanie:
Jaki kąt miedzy łydką a udem ma być przy suwnicy?? większy czy mniejszy niż prosty?? - coś mnie tknęło wczoraj i tak się zastanawiam....
Zmieniony przez - Mali w dniu 2013-01-18 09:03:05
Zmieniony przez - Mali w dniu 2013-01-18 09:11:41