Tutaj podobnie na dole puszczasz w krzyżu przez co zaokrąglasz plecy, robisz podobny błąd co ja - jak wstajesz to najpierw tyłkiem a później "dzieńdobrujesz" i podnosisz korpus. Masz wstawać z ramion, jak to Obliques określiła "wstawać ciągnąc się w górę z ramion, tak jakbyśmy byli pacynką na sznurku". No i za płytko schodzisz, może zdejmij trochę ciężaru tak, żebyś mogła zejść jak najniżej. Bo w sumie jestem ciekawa jak wygląda Twój przysiad ATG.
Mi ze wstawaniem pomogło jak przy wstawaniu starałam się tak jakby wypychać kolana na zewnątrz (oczywiście nie dosłownie) no i cały czas napięcie w krzyżu trzymać
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html