(P) Manzanares-cele ,które nie są zapisane są tylko życzeniami.../ podsumowanie str26

Mis cariño dziękuję Ci za to ,że czuwasz i za poświęcony mi czas .
Masz niesamowite wyczucie.Faktycznie wczoraj byłam dalikatnie mówiąc wkurzona przez ten przerwany trening .Teraz już nie będę tak przeżywać jak coś pójdzie nie tak .Nie wszystko można zaplanować lub przewidzieć .

Co do przenoszenia sztangielki to przedramię w stosunku do ramienia jest mniej więcej pod kątem 90 stopni .Nigdy wcześniej nie zwróciłam uwagi jak powinno być prawidłowo Que tonta soy .Zaraz poszukam .

Co do biegania nie miałam jakichś konkretnych zaleceń .Niestety nie mam pojęcia ani w jakim tempie biegam ,ani ile kilometrów .Pewnie nie za wiele .We wtorek postaram się sprawdzić .

Zostało mi jeszcze 2 tygodnie do ukończenia tego planu treningowego .

Co do wznosów bokiem spróbuję jeszcze raz z tymi 3 kg ,ale na 4 już się nie będę porywać .Robię je bardzo wolno ,staram się stać prościutko

Dziś DNT

MISKA



WARZYWA kalafior ,brokuł ,sałata ,ogórek

PICIE zielona ,mięta ,rumianek ,mniszek ,melisa woda ok 3 l.

Zmieniony przez - Manzanares w dniu 2012-10-15 20:08:03

PIĄTY TYDZIEŃ TRENINGU Z PIŁKĄ DLA ŚREDNIOZAAWANSOWANYCH

W zasadzie dziś nie powinnam mieć treningu .Wiem ,że w czwartek nie będę mogła go zrobić ,skorzystałam z wolnego poranka dzisiaj.Trening poszedł sprawnie ,jestem zadowolona .Czuję łapki i nuki więc jest się z czego cieszyć tym bardziej ,że dziś pierwszy dzień z superseriami .

1a. wyciskanie sztangielek płasko
12*8/12*10/10*10
w ostatniej serii ostatnie powtórzenia były już z mocno drżącymi rękami
1b. wiosłowanie sztangielkami w opadzie tułowia (bez piłki)
12*12kg/12*14/9*14
2a. wyciskanie sztangielek na barki siedząc
12*7/12*7*2/8*8
druga seria 7 kilo ,ostatnie powtórzenia z zamkniętymi oczami ,żeby mi krew niw trysnęła ,8 kilo to za dużo ,zostanę przy 7 popracuję nad techniką
2b. wznosy łydek stojąc (bez piłki)
30*10 kg/28*10kg/29*10kg
mocno paliły łydki przy ostatnich powtórzeniach
3a. uginanie ramion z przysiadem
12*7kg/12*7kg/12*8kg
dałam 8 kilo w ostatniej serii ,ale nie wiem czy nie za bardzo przechylałam się do tyłu w ostatnich powtórzeniach .Przysiad z tym obciążeniem bez problemu
3b. francuskie prostowanie ramion leząc
12*7kg/12*7kg/10*8kg
Muszę uwazać ,chwila rozkojarzenia i poleciałabym do tyłu na łeb
4a. przysiad plie (bez piłki)
12*30kg/ 12*30kg/ 12*32kg/
czy tu powinno się ściągać łopatki ? Ciężar ,który trzymam między nogami mi na to nie pozwala
4b. wypady ze sztangielkami chodzone
12*10kg/12*10kg/12*10kg
Plecy mam proste ,nie gibam się na boki ,chyba technicznie jest ok.

MISKA



WARZYWAbrokuł,kalafior,sałata ,ogórek

PICIE zielona ,mięta, rumianek ,melisa,mniszek ,woda ok 3,5 l i jeszcze coś wypiję

Dzisiejszy BIEG: 55 minut nadal nie wiem jak szybko i ile km biegam .Progres dziś był na pewno w czasie i ilości .To był fajny bieg od początku do końca ,bez żadnych lęków i dolegliwości bólowych .

Jeśli zagląda tu któraś z SZEFOWYCH ,chciałabym bardzo prosić o jakiś trening .Ten ,który mam za 2 tygodnie się kończy
Chciałam również zapytać o interwały .Arphiel świetnie mi opisała jak to ma wyglądać .Czy mogę je już wprowadzić ?Nie wiem czy nie jestem za leszcz by się na nie porywać ...


Zmieniony przez - Manzanares w dniu 2012-10-16 19:54:56

Witam

Dzisiejszy trening uważam za udany ,mimo ,że nie było progresu w większości ćwiczeń .Czuję łapy i nogi ,co bardzo mnie cieszy

TRENING

1a. wyciskanie sztangielek skos
12*7/12*7/12*8
w następnym treningu w pierwszej serii dam 8 kilo ,najwyżej się cofnę z ciężarem jeśli nie dam rady
1b. przenoszenie sztangielki leząc prostymi rekami
12*10/12*12/8*12/
okazuje się ,że do tej pory robiłam żle to ćwiczenie .Na zdjęciach ,które umieściła Obli ręce są proste ,a ja zginałam .No cóż ,lepiej pozno zacząć robić tak jak być powinno niż wcale
2a. wznosy ramion bokiem (bez piłki)
12*3/12*3/12*3
tu chyba jednak dołożę po kilogramie w następnym treningu
2b. wznosy łydek siedząc na piłce
25/25/25
chyba coś robię nie tak jak trzeba ,bo wogóle nie czuję tu łydek
3a. francuskie uginanie reki ze sztangielką siedząc
12*6/12*6/12*7
ciężko mi będzie dołożyć tu więcej
3b. uginanie ramion na piłce
12*7/12*7/8*8
trochę mi schodzi z poprawnym ułożeniem rąk na piłce
4a. przysiad ze sztangielkami (bez piłki)
34/34/36po 12 powtórzeń
4b. wznosy bioder leząc na podłodze
15/15/15

MISKA



WARZYWA kalafior ,brokuł,sałata ,ogórek

PICIE zielona ,mięta ,rumianek ,melisa,mniszek ,woda 4 l

Zmieniony przez - Manzanares w dniu 2012-10-17 19:27:53

Witam

Dziś tylko BIEGI czas :58 minut .Po przyjściu z pracy w domu tylko nerwy....chyba to wpłynęło na to jak mi się dziś biegało .Było naprawdę ciężko.
Na następny raz dołożę jeszcze jeden odcinek ,tak aby dobić wreszcie do godziny .Chyba dziś biegłam szybciej ,bo dołożyłam ok 400 m,a czas tylko minutę dłuższy ,była też przymusowa chwilowa przerwa na zawiązanie buta (nie chciałam powtórki z rozrywki ,kiedy to wyrżnęłam)

MISKA



WARZYWA cukinia ,brokuł,kalafior ,sałata włoska

PICIE zielona ,mniszek ,melisa ,rumianek,mięta 2,5 l

Ups...bieg dziś o 3 minuty dłuższy ,nie wiem co mi się ubzdurało ,że ostatnio było 57 minut .Wychodzi na to ,że jednak dziś biegłam wolniej .

Zmieniony przez - Manzanares w dniu 2012-10-18 21:37:11

Dobry wieczór

TRENING

1a. pompki (bez piłki)
3*20
daję radę
1b. wznosy ramion bokiem leżąc na piłce
3*3/3*4/3*5
nie wiem czego ja wpisałam przy ostatnim treningu 12 (chyba chodziło o powtórzenia ,bo na pewno nie o kilogramy )Ciekawe jak ktoś ma mnie zrozumieć jak ja sama siebie nie rozumiem
2a. podciąganie sztangielek wzdłuż tułowia
7kg*12/8kg*12/8kg*12*
jak próbowałam progresować w ostatniej serii ,przyciągałam brodę do klatki ,więc cofnęłam się spowrotem do 8 kilo
2b. wznosy łydek na jednej nodze
30/30/25/
w ostatniej serii dołożyłam 2 kilo do sztangielki i paliło przy 23 tak ,że sama nie wiem jakim cudem zrobiłam jeszcze 2 wznosy więcej
3b. triceps dip (odwrotne pompki) (bez piłki nogi opieramy o ziemie)
15/15/15/
robię z nogami na piłce
3b. uginanie ramion młotkowe (bez piłki)
7*12/7*12/8*12
ta ostatnia seria z 8 kilo chyba była nie bardzo technicznie
4a. wykroki chodzone
2 serie po 12 powtórzeń na każdą noę ze sztangielkami po 10 kg na łapę ,3 seria po 12 na łapę ,
4b. MC na prostych nogach (bez pilki)
30*12/35*12/40*12
za wszelką cenę chciałam progresować ,ale chyba coś robię nie tak ,bo czuję przy MC podudzia i ręce ,nie no ,koniecznie muszę się dokształcić

MISKA



WARZYWA kalafior ,brokuł,sałata ,ogórek,szparagi

PICIE zielona,melisa ,mniszek ,rumianek ,mięta,woda ok 4 l

Zmieniony przez - Manzanares w dniu 2012-10-19 22:53:31

z tym martwym ciągiem to naprawdę nie jest prosto. Też oglądam na okrągło filmiki i ciągle nie wiem czy dobrze jest... ale pompki to szacun... ja robię 4 maksymalnie i cała dumna i blada jestem

Hola bonita

-w podciąganiu sztangielek chciałaś dorzucić 1kg? Zazwyczaj taki progres się udaje, szczególnie, że wcześniej wpadło 12 ruchów.
-w MC na prostych, mam nadzieję, nie masz do końca prostych nóg?
-następny trening możesz sobie AB by Obli z regulaminu wziąć

Nagrałaś może filmiki?

Witam

TRENING
1a. wyciskanie sztangielek płasko
12*10kg/12*11kg/10*12kg/10*12kg
ostatnie powtórzenia /horror ,tu na prawdę musiałam walczyć ,by wyprostować ręce
1b. wiosłowanie sztangielkami w opadzie tułowia (bez piłki)
]12*12kg/12*14kg/12*15kg/8*16kg
teraz tak patrzę na ciężar i zastanawiam się czy to było dobrze technicznie wykonane
2a. wyciskanie sztangielek na barki siedząc
12*7kg/12*8kg/10*8kg/10*8kg/
tu nie zanosi się na progres
2b. wznosy łydek stojąc (bez piłki)
30*10 kg*2/30*12kg*2/27*12kg/25*12kg/
moje ulubione ćwiczenie ze względu na to ,że nie mam wątpliwości co do poprawności jego wykonywania
3a. uginanie ramion z przysiadem
12*7kg/12*8kg/12*8kg/12*8kg
przysiad z tym obciążeniem nie stanowi problemu ,ale nie progresowałam ,więcej ,gdyż nie dałabym rady poprawnie zrobić uginania ramion
3b. francuskie prostowanie ramion leząc
12*7kg/12*7kg/10*8kg/9*8kg/
ostatnie powtórzenia były wystękane i miałam wrarzenie ,że trwało to wieczność
4a. przysiad plie (bez piłki)
12*30kg/ 12*30kg/ 12*30kg/10*32kg
tu mam wiele wątpliwości ,czu mam wystarczająco proste plecy ,skupiam bardziej uwagę na utrzymaniu ciężaru w rękach
4b. wypady ze sztangielkami chodzone
12*10kg/12*10kg/12*12kg/12*12kg
ok z tym ,że jeśli tylko coś mnie rozproszy od razu tracę równowagę

Mis mi niña de alma muy buena spróbowałam zrobić podciąganie sztangielek wzdłuż tułowia ,udało mi się zrobić 4 razy z dziewięciokilowymi sztangielkami ,ale nie wiem jak Ci to wytłumaczyć ,strasznie wbijałam brodę w szyję ,chyba tak sobie pomagałam by podciągnąć te sztangielki ,dlatego wolałam zrobic z 8 kilogramami zalecaną ilość powtórzeń

Odnośnie MC właśnie cari ,że na początku miałam nogi idealnie proste i przestraszyłam się ,że robię coś nie tak ,bo miałam dziwne uczucie w kolanach (to nie był ból)poczułam ,że mogę zrobić sobie krzywdę .Dlatego póżniej już miałam delikatnie zgięte ,i wtedy czułam się pewniej .Skupiając się bardzo na tych kolanach ,nie zwracałam uwagi czy mam proste plecy .Podsumowując :ten mój MC na pewno pozostawia wiele do życzenia .

Co do filmików ,to jeszcze nie nagrałam

MISKA



Veronia no właśnie ja nie wiem od czego to zależy ,ale pompki nie są teraz dla mnie takie trudne ,za to MC to dla mnie czarna magia...

Zmieniony przez - Manzanares w dniu 2012-10-21 00:10:29

Będę w Spain (długo jednak nie będę ), to jesteśmy umówione na małe co nieco Zrobimy razem wytrzymkę w Retiro

We wiośle sztangielką nie masz nienormalnego ciężaru, bo plery sobie z takim poradzą, pytanie tylko czy ciągniesz tą sztangielkę plecami To jest taki specyficzny ruch - chwytasz ciężar przy przyjętej pozycji (w regulaminie jest opis by Marta wiosłowania, to koniecznie zajrzyj; jest też przysiad i są rozpiętki ); i napinając łopatkę, unosisz hantelkę w górę; nie pomagając sobie łapką

Proponowałabym Ci nagrać: tego frencza, wycisk na barki, przysiad (ten plie, zwykły, i na sucho) i MC (to na prostych i klasyka również, bo wchodzisz w ten etap zaawansowania, że MC będzie Twoim najlepszym przyjacielem ) w pierwszej kolejności. I generalnie każde inne ćwiczenie do którego masz wątpliwości Nie ma w tym wstydu żadnego, bo zaraz zabierzesz się za inny trening i naprawdę warto się upewnić

ja od siebie dodam, że filmiki warto nagrywać nawet dla samej siebie - bo sama też możesz wyłapywać błędy, na które nie zwracasz uwagi jak coś robisz