Eveline DT / pods. str.87

Też mi tanita pokazała, że mam 11 %, miałam około 18-19. Noł faking łej

Zmieniony przez - Ruda_29 w dniu 2012-11-27 22:56:20

To chociaż nie tylko mnie próbowała podejść robiąc słodkie oczy ;) Ruda wysłałam Ci na priv film z plankiem, jak znajdziesz chwilkę to będę wdzięczna za zerknięciem swoim fachowym okiem :)

A widzisz, zapomniałam
Trzymasz nogami i rękoma, mało angażujesz brzuch. Pozycję masz dobrą, ale źle się spinasz.

I prośba, żebyś w lepszym świetle nagrywała

Zmieniony przez - Ruda_29 w dniu 2012-11-27 23:01:21

Dobrze dobrze następnym razem będę w lepszym świetle, po prostu chciałam szybko nagrać, żeby wiedzieć co jest nie tak a nie do końca były sprzyjające warunki ;)

Zależy mi na tym brzuchu, więc tym bardziej na technice choćby nie wiem co, ale nie do końca jestem pewna czy wiem jak to zrobić
Czyli... hm... powinnam bardziej starać się spiąć mięśnie i tak jakby nimi utrzymywać ciało? Nie wiem czy sama rozumiem to co napisałam

Dzięki wielkie za rady! Wszystkie są dla mnie cenne :)


Zmieniony przez - eveline w dniu 2012-11-27 23:37:07

ja u siebie to zauważyłam, że po przyjęciu pozycji w momencie jak już można swobodnie oddychać to mimowolnie i nieświadomie puszczałam mięśnie (ale pozycję trzymałam). Może u Ciebie też tak wychodzi?

nie wiem czy było lub czy czytałaś ale na wszelki wypadek wrzucę opis planka by Martucca:
Ustawiasz się do planka, wydychasz powietrze. Następnie spinając mięśnie pośladków i brzucha wychylasz miednicę tak, jakbyś chciała kością łonową dotknąć mostka. Powinno towarzyszyć temu uczucie skrócenia się mięśni brzucha i zbliżenie się pępka do kręgosłupa. Utrzymując cały czas mięśnie w takim właśnie napięciu robisz wydech i dalej już normalnie oddychasz.

Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2012-11-28 08:11:46

Czytałam czytałam
ale dziękuję. Będę trenować. Po prostu jak za słabo poczuję mięśnie w krótkim czasie tzn. że znowu ściema była i ręce wzięły na siebie obciążenie.
Uwielbiam wszelkiego rodzaju ćwiczenia w tej pozycji, bądź na prostych rękach, więc będę z przyjemnością nad tym pracować

Żarło na jutro.

Skończyło mi się białko HI TEC Nutrition Whey C6. Jutro idę po nowe i w związku z tym pytanie czy po pierwsze to białko może być czy lepiej inne i czy powinnam brać jakieś inne suplementy. Aczkolwiek jeśli nie muszę to chętnie na tym przystanę, bo nie lubię za bardzo łykać niczego.
Czuję się dobrze, nie jestem osłabiona itp. niczego mi nie brakuje tak jak jest teraz.

W piątek wyjeżdżam na 3 dni, więc nie wiem czy uda mi się trzymać miskę, zwłaszcza jeśli chodzi o dobicie do 2000 kcal, bo będzie mało czasu na jedzenie, ale zaopatruje się w pojemniczki z ryżem brązowym na każdy dzień, banany, odżywkę, jakieś mięsko i jajka chociaż na pierwszy dzień a potem będę kombinować. Krótki ale intensywny wyjazd.

Pytanie dodatkowe czy jest szansa, że za jakiś czas biały serek będzie mógł wrócić na mój talerz? (w ramach przypomnienia - jadałam go wcześniej na śniadanie, obiad, kolację :P i dostałam od Was na początek zakaz).




Zmieniony przez - eveline w dniu 2012-11-28 21:16:48

Suplementuj Omegę 3, białko jakie chcesz.
Bierzesz jakieś witaminki/minerały?

Ile czasu nie jesz nabiału?

Nabiał będzie dwa tygodnie po weekendzie czyli niedużo - szczerze mówiąc to nawet mi go nie brakuje smakowo, ale raz na jakiś czas bym wrzuciła jako źródło białka w jednym posiłku.
Tylko mówiąc nabiał to mam na myśli biały ser i jogurty naturalne, bo w dalszym ciągu dodaję mleko do kawy, ale ograniczyłam jego ilość znacznie.


Witamin nigdy nie łykałam, bo zawsze jak kupiłam wzięłam dwa razy i później po roku znajdywałam pełne opakowanie ;) nie łykałam i żyje, mam włosy, paznokcie w dobrej kondycji i nie narzekam na nic. Ale mogę się w coś zaopatrzyć jeśli jest to wskazane - wtedy bym celowała w jakieś ze sklepu z odżywkami, bo mają dużo w sobie wszystkiego.

No to omega 3, białko - jeżeli chcesz, Mag B6 możesz dołożyć.
Nabiał jedna porcja raz w tygodniu, z dobrego źródła