WITAM
Veronia dziękuję .Fajnie ,że już wróciłaś
.
Wczoraj był przymusowy dzień bez treningu .Wybrałam dziecko ze szkoły i okazało się ,że złapał krtań ,musiałam z nim szybko jechać na pogotowie ,bo miał problemy z oddychaniem .Po powrocie nie miałam już siły na trenig .Byłam psychicznie wykończona .Na szczęście kryzys u małego minął ,już jest dobrze
CZWARTY TYDZEŃ
TRENING A
A.
Przysiad ze sztanga na plecach
40 kg*12/42,5 kg*12
pod koniec trochę trzęsły mi się nogi jak się podnosiłam
B1. wyciskanie sztangi skos góra
23 kg*11/23 kg*10
progres w powtórzeniach ,ostatnio przy 23 kg było 8 powtórzeń
B2. wiosło sztanga
22,5kg * 12 / 25 kg *12
po obejrzeniu paru filmików ,zauważyłam że większość dociąga sztange do brzucha ,ja starałam się dociągać do klatki,nie byłam też wystarczająco pochylona ,może przez to opornie mi szło .Dziś trochę lepiej
C1. Przysiad Bułgarski
14 kg na rękę *12/14 kg na rękę*12
progres 2 kg na rękę
C2. wznosy tułowia z opadu
15/15
wznosy na piłce , bez obciążenia z zatrzymaniem na górze .Na następny trening spróbuję wziąść obciążenie w ręce
D. plank (1x ile dasz rade utrzymać)
1 min :40 sekund .Staram się trzymać brzuch cały czas wciągnięty i stosować się do opisu planka ,który dała Martucca w dzienniku Cortunni (o się nie mylę ).Ciężko mi się jednak oddycha ,a tam wyrażnie jest napisane ,że po przyjęciu pozycji można już normalnie oddychać .Pewnie coś robę nie tak
.
MISKA
WARZYWA
kalafior ,kapusta biała ,ogórek ,sałata
NAPOJE
zielona ,woda ,mięta ,rumianek ,melisa ,mniszek wszystko ok 5 litrów
Zmieniony przez - Manzanares w dniu 2012-11-21 21:34:42