lunika bedzie szczupła

Dziewczyny melduje, ze jestem ale remont trwa. Niespodziewanie sie przedluzyl. Kuchnia nadal nie do uzytku bo jej zwyczjnie nie ma.
Cwicze na ile udaje mi sie wyrwac czasu. Treningi lakoniczne wiec bez sensu je tu wstawiac. Miska czysta nie liczona.
Co do badan to odpuszczam na jakis czas. Zobacze co sie bedzie dzialo ze mna dalej czy bede tyc.

Powodzenia z remontem, niech się skończy szybko, żebys mogła wrócić do nas.

Oj bidultko trzymaj się. Wiem jak to boli, bo sama dopiero skończyłam remont

Dziekuje moze juz nie dlugo bo glazurnik wchodzi od poniedzialku. Obiecalam sobie, ze jak skonczy sie ten bajzel to upieke ciasto fasolowe z duza iloscia kakao zrobie sobie zbozowke ze smietanka i bede sie byczyc i delektowac smakiem

PLYTKI NA SCIANE PRZYJECHALY W ZLYM ODCIENIU WIEC POSZLA REKLAMACJA I CZEKAM NA WYMIANE JAK PECH TO PECH

Trening za to byl: 30 minut biegu(ciezko bylo bo znowu forma spadla) oprocz tego cwiczenia z hantlami na pilce i elementy callanetics. Nadciagnelam miesien w lewej rece pewnie za malo sie rozgrzalam.
Miska taka sobie byly wpadki (placki ziemniaczane i kawalek ciasta)

Zmieniony przez - lunika w dniu 2012-10-07 19:29:26

Zmieniony przez - lunika w dniu 2012-10-07 19:31:03

Luni czyli wszystko sie przedluza no ale jak juz czlek robi to chce miec dokladnie takie jak sobie wybral.

Placki ziemniaczne mowisz oj nie jadlam ze 2 lata.

Pamietasz moze czy przy diecie bezglutenowej mozna jesc platki owsiane? W necie sa rozne zdania na ten temat a mi pomalu znudzila sie ciecierzyca, groch i ryz czerwony.

Kaszmirko przedluza sie i to bardzo ale coz sila wyzsza.

Co do platkow to chyba mozna bo cos mi po glowie chodzi, ze ten gluten w platkach to jakos inacze sie trawi czy jakos tak. W kazdym razie mi Obli nie zabraniala 20-30 g platkow.

Wczoraj policzylam co zjadlam przedwczoraj i sie przerazilam.
okazalo sie, ze wciagam za duzo tluszczy bo prawie 120g a przy 1500kcal to na raczej zdecydowanie za duzo bo od razu powoduje, ze kcal zjadam ogolnie wiecej. Czulam, ze moze tak byc bo lyzka wciagalam olej kokosowy i zagryzalam orzechami i migdalami nie wspomne o masle i oliwie.
Wczoraj juz grzecznie zjadlam malo tluszczu.
Zaczne chyba miske wklejac by miec bat nad soba.

Trening zrobilam z hantlami i pilka ale bez wykrokow i przysiadow bo kolano strajkuje.







Zmieniony przez - lunika w dniu 2012-10-11 08:03:56

Tłuszcz się łatwo wciąga.Ja się muszę teraz bardzo pilnować przy 60g.

Azzi 60g to faktycznie ociupinka i ciezko trzymac to w ryzach. Kiedys unikalam tluszczu jak ognia a dzis to moj smakolyk

Miska na dzis:




Suple: lisc oliwny, magnez, wit A+D
Napoje: herb.czerwona, woda, kawa zbozowa


Zmieniony przez - lunika w dniu 2012-10-12 07:49:01